Lordbizon

Masz racje nasze posty są prawie identyczne...

Ma się wpływ na zawartość białka w mleku co prawda nie są to skoki o całe procenty i nie ma się takich możliwości jak w przypadku tłuszczu ale,żywieniowiec odpowiada za poziom białka w mleku bo to on musi zbilansować dawkę(nakarmić florę żwacza i krowę..) tak by białko które skarmiasz mogło być wykorzystane a do tego potrzebna jest odpowiedniej jakości i ilości energia,najbardziej zauważalny spadek jest w pierwszym okresie laktacji gdy krowy nie przygotowane do laktacji i (lub zatuczone) nie pobierają odpowiedniej ilości suchej masy dawki.W tym okresie poziom białka spada często do 2,8-2,7%(deficyt energii) i to JEST zależne od Ciebie, to dlatego żywieniowcy apelują o przygotowanie krów do laktacji (pasza treściwa,kondycja..)a przy wyższych wydajnościach prponują większą koncentrację ENERGII w dawce (np. tłuszcz chroniony,CLA) bo prekursorem białka w mleku jest glukoza.W okresie wiosennym kiedy brakuje kiszonek i mamy przewagę traw wówczas pogłebia sie deficyt energii.To jakie i ile skarmiasz białka mówi Ci mocznik.A jeżeli chodzi o genetykę to od dzisiejszych zwierząt przy wydajności 8-9 tyś. białko na poziomie 3.4-3.6 możecie uznawać za sukces. Pozdrawiam

Kolego robern nie opowiadaj więcej takich historii bo to nie wypada sie udzielać jak nie wie jakie czynnki wpływają na poziom białka w mleku, a jak sie chcesz dowiedzieć to poproś kolegę stzymka. Pozdrawiam

Moja rada: ostrożnie z zachwytami nad sorgo w przypadku gdy chcemy dobrze żywić krowy mleczne a to dlatego,że sorgo ma niski poziom energii co przy większych wydajnościach bedzie sie mściło,nie zastępujmy kukurydzy sorgiem a uzupełniiajmy w grupach technologicznych mających mniejsze zapotrzebowanie na energię. A co do mieszania w siewie z kukurydzą to tez nie jestem za, bo ani nie będzie się miało porządnej kisz.z kukurydzy ani mniej energetycznej paszy np. dla młodzieży.Myśle, że jest to roślina przed którą jest u nas przyszłość a to przez jej nie duże wymagania i zmieniający sie klimat.Pozdrawiam

Musisz zwrócić uwagę na zawartość włókna w preparacie, optymalnie dla cieląt od 14tego dnia życia (bo od tego wieku radzę zaczynać podawać preparaty mleko zastępcze) to 0,2 %.Preparaty dla "starszych" cieląt tj. od ok. 4-5 tyg. życia mogą mieć powyżej 0.4%.Zawartość włókna mówi o tym ile użyto surowców pochodzenia roślinnego (soja).Jak wiadomo znacznie gorzej przyswajalna niż białko pochodzące z mleka np. kazeina,ale wiadomo tańsza jest soja...Należy też zwrócić uwagę na sposób odpajania cielęcia..,unikać podawania jałówkom mleka od krów chorych..Nlażałoby zastanowić sie nad wprowadzeniem skróconego odchowu cieląt.. Pozdrawiam

Przedstawiciele Sano pochodzą z Sanoka

To zależy ile paszy treściwej masz w dawce,ja zalecam stosowanie tego dodatku jako uzupełnienie kwaśnego węglanu,najlepiej gdy na oborze wolnostanowiskowej stoi pojemnik z exalem,wówczs krowy same regulują pobranie.Ale kwaśnego i tak bym dał przynajmniej 100g dziennie,ale jak już mowiłem to zależy od dawki,zwierząt,warunków,wyników z mleka.