nukito
Members-
Liczba zawartości
147 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez nukito
-
Mówisz o tym jak to się bierze kredyt na kurnik 3 miliony , dwa inwestujesz a za milion sobie tą twoją stopę tworzysz. Ja podziękuję , a ty sobie możesz rżnąć milionera w nadmorskich kurortach.
-
Skończ flaszkę i idź spać. Ta kierownik , a pani indendentka podpisała w tym czasie trzy umowy eksportowe.
-
Cena w górę*/cena w dół * * - niepotrzebne skreślić Tak wygląda sytuacja.
-
Tak ,tak te historie o tirach itp. Zawsze latem,a zwłaszcza jak nie ma ceny to krążą opowieści z dreszczykiem.
-
Oby coś się ruszyło macie rację - może w końcu przestaniecie sprzedawać zbuki . Wiem,wiem co napiszecie. Place normalnie tzn rynkowo.
-
Dobrze napisałeś , ale jak widzisz co niektórzy odkodowali tylko jeden wyraz "milioner".
-
Producenciku bidny , to wypad z mojej piekarni ze swoim jajem za 7 gr bo ja tam za 12 woziłem.
-
W góre to ci chyba grzeje słońce. Już było parę ofert dnia.
-
Oczywiście , pakownie kupują bo ma iść do góry. Kupią i sobie schowają w koncie.
-
Weź się idź leczyć na nogi. (Słowo zostało usunięte) co ma kurs euro jak jajka są po 10 groszy.
-
Nikt nie chce sprzedać? To niech trzymają , za miesiąc wezmą po 0,20.
-
Podaj jeszcze godzinę o której ta cena podobno pójdzie w górę w poniedziałek.
-
Kończ flaszkę i idź spać.
-
A wiesz dlaczego Yoyo geniuszu . Bo nam szkoda tych nieudaczników co znowu załadowali kurnik na max bo myśleli że tym razem to już na pewno się odkują ,ale jak zwykle się okazało że wszyscy wpadli na ten sam pomysł. Więc mówimy że nam nie idzie bo aż żal chłopa że taki głupi.
-
Wybijają i co ? Puste będą stały. Zaraz zapakują tam kurę.
-
Potwierdzam, Kryśka dwa stoiska dalej (ta z warzywami) też sprzedaje w takich cenach i też mówi że branie jak nigdy. Wczoraj sprzedała 1,5 skrzynki. Mówi że jak tak dalej pójdzie to stary będzie musiał na giełdę podjechać po jeszcze.
-
starej ubywa młodej przybywa. Żebyś się nie zdziwił.
-
A Ty myślisz że jakby klatkę przebadali to by nie znaleźli? Przecież kury ziemi nie wpierniczają tylko paszę. Zaraz farmio bedzie miało "przebadano na diosyny".
-
Ja bym poszedł dalej, trzeba stanąć koło lodówki w sklepie i lać po mordzie jak po jajka przyjdzie taki co raz na dwa tygodnie kupuję. A co , jaja tylko dla tych co kupują codziennie.
-
Pffff , amatorzy. Ja sprzedaję na składy wagonowe (czytaj ilości pociągowe) A jak negocjuje to na ilości stadionowe, albo basenowo olimpijskie.
-
Ja bym napisał "Men with Brown"
-
Urzendasy mają poważny problem jak się okazuję że sortownica zapięta pod "poprzeczny" może wkładać w 30 stki jaki detaliczne 10. Zagwozdka jak ch.. Że aż trzeba zastosować inny przepis.
-
Oj Yoyo - to na co się powołałaś jest w takiej oto systematyce prawnej: Rozdział 5 Warunki weterynaryjne wymagane przy pozyskiwaniu jaj konsumpcyjnych. czyli Yoyo zinterpretował że "może" to znaczy nie może gdzie indziej ? Czy jednak co nie zabronione do dozwolone ?
-
Brawo. A teraz podaj polskie przepisy wykonawcze do tego rozporządzenia.
-
YOYO zacytuj proszę przepis na podstawię którego producent ma posiadać zakład pakowania jaj( który jest w myśl przepisów zakładem przetwórczym) aby mógł sprzedawać swój towar w opakowaniach detalicznych. To że weterynarie i iharstry sobie wymyśliły że nadają tak zwany numer pakowni na infrastrukturę która itak musi być na fermie do codziennego funkcjonowania - to już inna sprawa. Powiedz co chcesz jeszzce więcej budować u siebie żeby mieć pakownię. Jeszce jedną sortownice wstawisz ?