Peron

Hmmmm... Fajny ten ręczny opryskiwacz. Ja trochę bieliłem takim innym, który raczej był tylok do oprysków i trochę mi się zatykał. A ten jak się sprawuje? On tylko do bielenia jest?

Mi tak łapało lewe koło. Rozebrałem to, dobrze przeczyściłem i założyłem dwie nowe tarcze. Niestety po skręceniu bębna koło było nadal zablokowane. Okazało się, że dwie nowe tarcze są szersze niż miejsce w bębnie i po skręceniu całości po prostu dociskały się i blokowały koło. Znów rozebrałem i spowrotem założyłem jedną starą tarczę a jedną zostawiłem nową. Problem zniknął, hamulce się poprawiły.

Ja tak miałem. Identyczne objawy. Aż chciało wyrwać z fotela. Tarcze były przypalone u mnie. Założyłem jedną nową a druga przeczyściłem i narazie jest oK.

U mnie słabe ziemie, piachy.

Mam MF 6180 120km. Mam pytanie, jak duże maszyny można do niego podpiąć, żeby wykorzystać optymalnie jego moc? Chodzi mi o talerzówkę, najlepiej na kołach oraz pługi zagonowe. Ziemie u mnie słabe, bez wzniesień. Jaka szerokość talerzówki będzie optymalna dla takiej mocy? A skib ile wg Was? Ja myślę o 5, bo 6 to chyba dla niego ciężko będzie, nie?

a można poprosić jakieś bliższe namiary na tego Bizona?

Panowie w c 360 poszła mi woda do oleju. Ciągnik jest stary, bo z około 1980 roku, od nowości jest u nas, to jest sto procent oryginał, jeszcze na oryginalnych oponach i oryginalnym lakierze. Od kilku lat używany sporadycznie w turze, który do niego założyłem. Co może być przyczyną? Czy naprawa jest kosztowna?

Potrzebuję numerów filtrów oleju do silnika i skrzyni biegów do MF 6180. Są jakies sensowne zamienniki, czy tylko oryginały trzeba kupować?

POwielam temat Ulana: potrzebny jakiś mechanik od MF z woj. lódzkiego lub świętokrzyskiego.

Znajomego ktoś wyrolował w ten sam sposób, ale to było kilkanaście lat temu.

Ja tak miałem w kombajnie, to był walnięty orbitrol.

Mam tak samo.

Heheh. mi też się 98 zapowietrza. Dwa lata temu tez miałem ten problem, ale przyczyną był wadliwy filtr paliwa. Kilka dni temu problem zaczął powracać. Ogólnie co roku mam jakies przeboje z tą 98 odnośnie układu paliwowego. Jak nie pompa, to co innego. Ogólnie zraziłem się do silników Perkinsa.

Miałem rekorda z 1997 roku. Super maszyna.

Panowie spaduje mi ramię kosy z wałka przekładni (szumacher, czy jak to tam zwią). W tamtym roku było wymieniane i już ma frezy objechane i nie idzie tego dociągnąć nijak. Mial ktoś może taki problem?

Panowie spaduje mi ramię kosy z wałka przekładni (szumacher, czy jak to tam zwią). W tamtym roku było wymieniane i już ma frezy objechane i nie idzie tego dociągnąć nijak. Mial ktoś może taki problem?

Wg mnie lepszy mercedes.

Wydaje mi się, że jest jednak wkładana, bo na wałku jest wygrawerowane 540, więc jeśli można by było przełączać dowolnie, to po co ktoś by oznaczał wałek, że jest a 540?

Panie Piotrze a możliwe że w moim 6180 też sie nie przełącza prędkości na 1000 obotów, tylko wymienia się wałek?

Nie, sieczkarnia jest odłączona.

Pospinałem dzisiaj Dominatora 98S i jak włącze młocarnie i heder to piszczy brzęczyk i świecą kontrolki. Jak dam na pełne obroty, to oprócz jednej wszystkie gasną. Świeci taka, na któej narysowany jest ni to wiatrak, ni to młocarnia... Wszystko się kręci dobrze. Co może być?

Kiju i co taki serwis Claasa robi? Mają części ze sobą?

To nie od smaru, w 96 sa kalamitki do marowania w tych panewkach.

BYł kiedyś na allegro za 2000zł. A jak Ci się mógł spalić? A może jakiś przekaźnik?

W 96 w jednej połówce mam równe blaszki po obu stronach, a w drugim jedne są krótsze, a drugie szersze. Te szersze mają po 32 cm i chyba cięzko będzie takie dokupić.