Yayo

To uczucie gdy masz pełną produkcje, magazyn pusty a ty zastanawiasz się czy dokupić jaj bo cena jest tak niska że, boisz się wpadki.

http://www.pudelek.tv/video/Maklowicz-w-mocnej-kampanii-30-milionow-kur-w-Polsce-to-maszynki-do-produkcji-jajek-Sa-zamkniete-stres-walki-kanibalizm-11648/ Już nie lubię Makłowicza. Nic dziwnego, że nie ma świąt, przynajmniej dla tych mniej zaradnych. Dioksyny, otwarte klatki co roku to samo. Jaja w górę 😁

Jak ja nie cierpię idiotów.

Trochę w innym temacie. Jakie ceny koledzy?

Więcej cukru

Ta która ci Prawde powie

Takich jak ty w necie nazywa się hejterami a w drobiarstwie hien....

Za czasów komuny towarzysz Gierek wprowadził zakłady drobiarskie na wzór tych francuskich i nie było pośredników i hodowca żył wszyscy wiedzą jak. Po przemianach ustrojowych zakłady zlikwidowali i rynkiem sterują pośrednicy i hodowcy MUSZĄ stawiać nowe kurniki, brać nowe kredyty, robić coraz większe długi w paszarniach, by tylko się utrzymywać przy życiu. A kolego we Francji jak było tak jest, nic się PRAWIE nie zmieniło i w SKANDYNAWII i w innych krajach zachodnich śmieją się z POLACZKÓW. P.s. Pewnie Cie bardzo boli, że co poniektórzy kupują sobie bryki za kilkaset tysi a ty nie możesz przełknąć śliny bo raz na kilka lat była górka. Uwierz też bym chciał mieć zarobki adekwatne do pracy którą wykonuje. Ale się nie układa taki kraj.

ile tych kurek???Mało 12-15 tyś.

Szukam odchowanej kurki! 16 tygodniowej na luty lub okolice.

Cena bez zmian. Magazyn po świętach wyczyszczony. Od stycznia cena w góre, przynajmniej od drugiej polowy.

Niestety potwierdzam. Mój dietetyk kazał jeść nie więcej jak 2 na tydzień. Magazyn na zero

Moze jeszcze wytlaczanki sa za darmo bo 23,5 gr za transportowke podzielic na 30 jaj to jest rowne 0 przecie. Tacy jak ty specjalnie wypisuja bzdury o naszych kosztach bo sprawia im satysfakcje podnoszenie producentowi cisnienia. Ratuje cie to ze przecietny fermiarz nie ma czasu aby wiekszosc produkcji samemu rozprowadzic i musi tobie oddac jajo po idiotycznej cenie, bo musi produkcji pilnowac. Masz szczescie ze 10 lat temu przepisy dot zakladow pakawania byly niedoprecyzowane bo dzis juz nie moglbys sprzedawac

Czyżby szwedzka używka miała być wstawiana?

http://gotowanie.onet.pl/sztuka-kulinarna,643/wielki-kant-z-wiejskimi-jajami,60574.html oczywiscie nie ma odpowiedniego organu ktory moglby sie tym zajac.

Analizując wstawienia kur nieśnych do intensywnej produkcji z ostatnich kilku miesięcy wychodzi, że na okres Bożego Narodzenia może być krucho z jajem, ale różnie bywa. Natomiast na Wielkanoc 2014 jest bardzo prawdopodobne, że z jajem będzie dużo większy problem niż na gwiazdkę. Wiec teoretyzując albo paszarnie jeszcze trochę poczekają na pieniądze, albo zaczną je ściągać i dopiero się zrobi wesoło. Wydaje mi się, że cena przyjdzie ale marzec kwiecień, a potem znowu dół. Zasadniczo przecież jajo już powinno swoje kosztować, a tak nie jest. Wielu z producentów nie stać na to by mieć choćby tygodniowy zapas jaj na magazynie, przez co sprzedają wszystko na pniu nie targując się przy tym zbyt wiele bo kasa na już potrzebna. Handlarz mądra głowa dziś kupi na dwa tygodnie do przodu od tego i tamtego i powie nie ma zejścia nie przywoź. Za dwa tygodnie dostanie już taniej bo producent się (biegunka). Handlarz powie nie dam (zapłacić) więcej bo mi nie chcą więcej zapłacić. Taka robota. Pytanie do Panów pośredników. Co proponujecie aby za parę miesięcy nie zabrakło wam towaru?

W jakim języku piszesz. Czytając twoje posty trzeba się wzbić na wyższy poziom gramatyki. Zmień tralslator

A Pana Tadeusz to daleko od stolicy?

Я не понимаю, что вы говорите أنا لا أفهم ما تقوله 私はあなたが言っているのか理解していない I do not understand what you're saying Ich verstehe nicht, was du sagst

przeglądam sobie na onecie prototym czołgu a tu z boku reklama www.kurkawolna.pl

Artykuł ok, ale komenty jakie fajne chyba sama warszafka się się udzielała. A najbardziej słoiki. de.ile tyle. Wybacz ale jeszcze nie widziałem zatrucia salmonellą po jajach z wolnego wybiegu... A wogóle jakies widziałeś? A jeśli tak to pewnie po kremówce ze stuczki, która stała w baraku na ryneczku tzw manhatanie. Podnoś ceny i nie zajmuj się pierdołami. Pamietaj im 3pl droższe to żółtonóżka jeszcze droższa. zielonka też. Miałem rano klienta który myślał, że jaja eko to te od babci z podwórka.

Artykuł ok, ale komenty jakie fajne chyba sama warszafka się się udzielała. A najbardziej słoiki. de.ile tyle.

Pomysł genialny dlaczego w polsce nie można tak zrobić. Przecie to banalnie proste

ja chciałem nawet 2b

hehehehehehe jeszcze 5-6 grosików do góry i jedziemy z tym koksem znaczy jajem. Próbuje kupić jajako w promieniu 50 km sort obojętny płatne gotówka cena ustalona przez sprzedającego i nikt nie ma. Chory kraj chcesz kupić jaja idz do pośrednika bo na fermie pusto nawet jak wiecej chcesz zapłacić.