Skocz do zawartości

grzenio002

Members
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Converted

  • OCCUPATION
    Zootechnik
  1. Grześ - pięciopalcówka (metoda weedeńska) bada 5 skałdników: sucha masa; białko; popiół; włókno; tłuszcz. A BAW wylicza się odejmując te 4 składniki od suchej masy. Analiza, analizą ale w każdej paszy są bardzo rozbierzne wyniki. Np. badając kiszonkę z jednego konca pryzmy, wyjdzie inna zawartość jak na drugim. Analiza aminokwasów ograniczających jest bardzo kosztowna i moim zdaniem lepiej posłużyć się "Normami Żywienia" i widzieć chociaż mniej wiecej ile znajduje się tych aminokwasów w danej paszy.
  2. I bardzo dobrze z nimi postępujesz . Po co ma się spaść a później mogą być problemy przy oproszeniu a i nawet po. Oszczędzasz również na paszach treściwych. Gdzieś wyczytałem, że niektórzy uważają za słuszne podawanie zielonek. Działa to pozytywnie na układ pokarmowy (pobudza perystaltykę jelit). Młóto również zawiera spore ilosci włókna ale dla loch jest to wskazane. W pierwszym okresie ciąży udział włókna w dawce powinien wynosić 11%. Ale już mniej wiecej od 80 tygodnia ok 8%. Wszystko po to abyśmy mieli ładne prosiaczki . Twoje postępowanie jest jak najbardziej prawidłowe, ba rzekłbym tak jak w książce jest napisane . A co do tych martwych płodów to trudno powiedzieć może gdzieś locha przydusiła. Istnieje również szereg przyczyn wynikajacych ze złego rozwoju samego płodu, ale to już temat na inny post . Pozdrawiam i zyczę pozytywnych wyników w pracy hodowlanej. Żniwa rozpoczęte i mało czasu na posiedzenie przed kompem .
  3. Nie w żadnym wypadku im nie szkodzi. Chodzi tylko o to, że ma małą wartość zarówno energetyczną jak i pod względem białka. Tak jak wczesniej napisałem wywar może zastępować wodę do pasz suchych. Ale z tego co przeczytałem w Twoim wcześniejszym poście podajesz lochom porodukty uboczne z browaru? Zapewne podajesz im młóto. Zawiera ono mało węglowodanów a co za tym idzie energii ponieważ ulegają one hydrolizie i mamy dzieki temu piwko . Zawiera dużo białka i dlatego możemy je podawać lochom niskoprośnym, ponieważ nie będzie to powodować nadmiernego otłuszczania. Zaleca się dotadek max 5 kg w dawce dziennej. Tucznikom mozemy podawać w ilości do 3 kg. Najlepiej podawać świeże, jeszcze ciepłe. Jak zapewne zauwazyłeś szybko pleśnieje i kwaśnieje i nie nadaje się do podawania. Wydaje mi się, że te czarne płody nie są wynikiem błedów w żywieniu (przynajmniej stosowania odpadów browarnianych czy gorzelniczych).
  4. Witam! Wywar znajduje zastosowanie w żywieniu głównie bydła, ale może być w mniejszych ilościach stosowany w żywieniu trzody chlewnej. Wywar ziemniaczany zawiera ok 5,8% s.m a zbożowy ok 6,8%. Białka zawiera ok 1%. Co do stoswania. Gdy tak jak pisałeś masz do dyspozycji spore ilości tej paszy możesz stosować jako dodatek do pasz suchych, zamiast wody. W żywieniu tuczników należy tę paszę wprowadzać stopniowo, rozpoczynając od 1 litra, maksymalnie do 10 litrów wywaru ziemniaczanego i ok. 8 litrów zbożowego. Skarmianie nalezy rozpocząć od momentu uzyskania przez tuczniki 30 kg masy ciała. Przyjmuje się, że 1 kg paszy treściwej można zastąpić w żywieniu świń 12 - 15 litrami wywaru. Wywar ponad to zawiera sporo potasu. Najcenniejszym składnikiem wywaru są witaminy z grupy B. oli007 - kawałki ziaren i łuski to są otręby. Zapewne miałeś na myśli młóto tzw słodziny? Dla loch jak najbardziej wskazane oby nie wysokoprośnych . Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...