nuszka-ziom

40 cm???? U mnie ma jakieś 10cm, tak że poziom max jest jakieś niecałe 7-8cm od góry skrzyni... Trochę dużo mi się wydaje, nie wiem ile tam dokładnie litrów jest.

Mam pytanie, wie ktoś ile wchodzi oleju do skrzyni, silnika, mostu i do kół przednich? I czy mógłby ktoś zmierzyć długość bagnetu oleju do skrzyni? Byłbym wdzięczny

Napęd zawsze się włącza podczas hamowania, choć ja osobiście usunąłem od tego układu czujnik. Nad pedałami masz przełączniki krańcowe, które tym sterują, a także światłami stop. Spróbuj rozdzielić hamulce i wtedy sprawdzisz czy układ lewego koła się zapowietrzył czy nie. Być może nie hamuje, bo skok prawego pedała hamulca go ogranicza i po prostu zaczął działać przy niższym położeniu- wyciek, lub w cale- wyciek lub zapowietrzenie. Popatrz czy nigdzie nie ma płynu, zwłaszcza w garażu gdzie stoi ciągnik.

Nie wiem jeszcze konkretnie, chce zrobić projekt w AutoCadzie, ale to po dokładnym pomierzeniu ciągnika. Chciałbym połączyć ramę tura z tylnymi wspornikami cięgieł a nawet z zaczepem.

Ja używam tylko przednich obciążników zaczepionych na tylnym tuzie, do niemalże wszystkiego. Wchodzą ładnie pod zaczep więc można jeździć z nimi z przyczepą. Dokupię ich jeszcze 4, ale dopiero jak zrobię dodatkową ramę do tura. Nic się nie dzieje z ciągnikiem, ale wole być przezorny.

Ja mam napęd odłączony przy hamowaniu, bo przy obciążeniu czasem nie rozłączał się na asfalcie

Dałem trzeci wąż od rozdzielacza i wpuściłem go do skrzyni przez korek. Aby zwiększyć uniwersalność przeróbki zamontowałem przy skrzyni szybkozłącze: Jeszcze jedna sprawa. Pytanie do użytkowników Farmerów, szczególnie F-Klasse Czy pedał hamulca nożnego łapie Wam wysoko czy też nisko (po dużym wciśnięciu) ? Pytam dlatego, że u mnie wystarczy lekkie naciśnięcie i już hamuje. Było to dość wygodne dopóty dopóki nie zacząłem używać hamulców pneumatycznych w przyczepie, które nie załączają się do końca prawdopodobnie z powodu nie do końca "wysprzęglonego" zaworu. Są to tylko moje domysły, aczkolwiek w najbliższy czasie zobaczę dokładnie co jest grane. Na dodatek pedał hamulca pracuje stosunkowo ciężko podczas używania pneumatyki. Jak jest u Was? Też macie z tym problemy?

No tu jest problem, bo jeśli nie masz tego pokrętła pod siedzeniem (wtedy sprawa była prosta, przełączałeś na podnośnik i redukowałeś ciśnienie) to musisz gasić silnik, choć nie tak do końca. U siebie miałem ten regulator usuwany. Ale wracając do ciśnienia. Ja znalazłem na to sposób. Otóż zamontowałem wolny spływ do tura. Korzyści? Szybciej opuszcza, pompa ma lżej, można redukować ciśnienie w ładowaczu bez wyłączania silnika i co dla mnie najważniejsze- przy zdemontowanym ładowaczu rozdzielacz nie puszcza nawet kropli oleju, co było dość uciążliwe zwłaszcza gorącym latem. Błotnik był zawsze cały uwalony. Teraz nie ma takiego problemu.

Ja mam 8244. Zbyszku, próbuje do Ciebie napisać od jakiegoś czasu, ale wyskakuje mi dziwny komunikat. Nie mam też żadnej nowej wiadomości...

Z tyłu ciągnika, po prawej stronie, tuż pod osią cięgna, gdzie znajdują się właściwe dźwignie od sterowania, są takie jakby obejmy. Są one regulowane śrubą M8 (?) na klucz imbusowy. Te śrubki napinają sprężynki. Wystarczy je poluźnić. Paluszkiem wtedy da się sterować Tylko nie przesadź, bo mogą się samoczynnie opuszczać. Samoczynnie czyt. grawitacyjnie Nie ruszaj tylko tej kwadratowej obejmy bo możesz rozstroić dźwignie (przemieszczą się na osi).