tony

Co to nikt nie ma pojęcia i praktyki jak zdemontować to koło łańcuchowe Wcześniej pisałeś o kole pasowym, które schodzi bez problemu a co do tej dużej zębatki to diaks w rękę i do przodu! ucinasz równo z zębatką oś i wtedy zejdzie spokojnie, wiem to z własnej praktyki. Na pewno nie trzeba demontować redlera.

W 975 możesz po prostu wkręcić dwie śruby chyba m 10 łącząc elektromagnes z kołem pasowym na stałe.

Punkt 7:00 chyba że odstawa blondynek albo żniwa to godzinę wcześniej. We dwie osoby to godzina czasu i na śniadanie

Witam. Poszukuję wszelkich informacji na temat DF 35.70 z 89 roku, m.in. co oznaczają poszczególne kontrolki wokół obrotomierza i czy powinny się świecić kontrolki od czujników strat ziarna przy pracy "na pusto"? Ogólnie jak ten kombajn się sprawuje, czy są kłopoty z silnikiem "na powietrze"? Z góry dzięki za odp.

Dzisiaj do grona dołączył deutz fahr M35.70 89' 4,2m.

Też bym chętnie wysłuchał opinii na temat NH 8070 z 87'. Jak z awaryjnością, silnik fiat (iveco), przebieg 3000 mth., bardzo zadbany. Opłaca się go kupić za 65 tys?

A który wskaźnik ci padł? Bo jak od temp. płynu to kup ursusowski i zamontuj obok, ja tak zrobiłem w 699. A oryginał (podwójny) tylko na zamówienie i cena ok 150PLN.

Ciągniki rejestrowane po raz pierwszy po 31.12.1993 obowiązkowo muszą posiadać kabinę lub ramę ochronną.

A jeżeli wręcz przeciwnie tzn. na ciepłym oleju sytuacja się pogarsza to na bank masz padniętą pompę, stąd właśnie skokowe działanie. Tam jest pompa tłoczkowa i niestety jej wymiana jest dość kosztowna.

Najlepiej weź na zakupy jakiegoś doświadczonego kombajnistę on najlepiej i "na żywo" oceni stan kombajnu.

Jak masz kawałki powyżej 10 ha to ewentualnie możesz takim jeździć ale jak mniejsze to praca takim ciągnikiem i oczywiście odpowiednimi do niego maszynami będzie zwykłą męczarnią i stratą paliwa. 140 a 190 km to bardzo duża różnica...

A moim zdaniem operatorem tego cuda jest bardzo wysoki człowiek...

Witam wszystkich. Gdzie szukać numeru nadwozia (ramy) w MF 699. Niedługo mam zamiar go zarejestrować ale diagnosta który u mnie był nie mógł znaleźć ww. numeru. Proszę o jakieś wskazówki.

W takiej żarówie to nawet klima nie pomoże

...i sprzedał swoją 60 na gąsiennicach bo nie miał na podatek gruntowy i...

Swięte słowa!!!

690 ma skrzynie prostą jak drut i przez to mało awaryjną, 0 elektroniki ewentualnie hydrauliczny wzmacniacz momentu i tyle.

4235 (75km), przynajmniej mi się podoba. Powoli zaczynam się za takim rozglądać.

I tym i tym

42 ha, prawie połowa to dzierżawy - Ursus 2812+tur Meprozet - Ursus C-355 - MF 699 - JD 955 - pług Lemken opal 4 obrot. - agregat przedsiewny Landsberg 3,6 m. - agregat podorywkowy Niemeyer 2,6 m. - przyczepa 4t. sztywna - przyczepa 3,5t. wywrot - 2 rozrzutniki 1 i 2 osie - cyklop - rozsiewacz Rauch ZSA 800 - 2 polskie siewniki 2,6 i 3 m. - przyczepa zbierająca PRP-3 - kosiarka rotacyjna - kopaczka, sadzarka, obsypnik parę bron, kultywator, dwa polskie pługi, glebogryzałka i parę innych już mało przydatnych rzeczy.

255 powinien sobie radzić z trzema skibami. Mój 2812 na piasku sobie z tym radzi.

Zadzwoń do polfarmera, powinni coś poradzić.

Wymiana jednego elementu nie podniesie wydajności kombajnu.Najpierw trzeba podnieść moc silnika, powiekszyć klepisko a co za tym idzie przedłużyć cepy na większej młocarni potem trzeba poszerzyć i podłużyć wszystkie sita i dołożyć jeden klawisz! Dopiero teraz należy zwiększyć obroty podajników...Nie można też zapomnieć o powiększeniu zbiornika oczywiście!!!

5 l. oleju?!?! toż to przecież już prawie ilości hurtowe!!! Ja bym się skupiał już nie na osprzęcie silnika (choć w pierwszej kolejności trzeba to sprawdzić w 100%) ale już na wnętrzu silnika. Sprawdzić też trzeba dokładnie (nie wizualnie) głowicę, w warsztacie w którym ją planowano powinni sobie z tym poradzić.

Do mark. Sprawdź wymiennik ciepła (między olejem a płynem). W ostatnie żniwa miałem taki sam problem w kombajnie. Sprawdż też czy w chłodnicy nie zrobił się "kisiel" bo jej wyczyszczenie zajmuje całą noc