pawel24

Mój zetor 5211 na asfalcie z dwoma przyczepami 6 ton latał, na każdej było 5 metrów sześciennych mokrego źwiru. Nie wiem ile ton było ale traktor miał co robić

Jak kiedyś mf 255 czy 360 -3P było tańsze niż 5211 to można się było zastanawiać nad 3P czy mf-em. A teraz jak ceny tych trzech traktorów się zbliżyły to tylko 5211 się opłaca brać Zapomniałem jeszcze napisać że jak ktoś ma większy brzuszek to w mf-ie siedzenie jest tak durnie ustawione że brzuch trze chwilami o kierownice W zetorze tego problemu nie ma i siedzenie jest zajeb....

Nie wiem ile się różnią w spalaniu na motogodzinę ale pojechaliśmy w pole z pełnymi zbiornikami paliwa w mf 255 i 5211. To było pole z ciężką ilastą ziemią, warunki identyczne, oba ciągniki miały pługi dwuskibowe bo to naprawde trudne warunki. 5211 zaorał 2 ha a mf255 1,6 ha. Mf spalił 37 litrów a 5211 38 litów. (to było mierzone na tej samej stacji paliw, bo się z wujkiem założyłem który z nich pali mniej). Wyszło że 5211 spalił 19 litów na ha a mf 255 23 litry na hektar. W innych polach to 5211 chodzi z 3 skibami ale tutaj chcieliśmy mierzyć na tych samych pługach Ja mam 5211 ze wspomaganiem, jego masa z obciąznikami i kabiną wynosi 3200 kg. Mf 255 z kabiną waży około 2350-2400 kg, a 360 3P z kabiną i bez obciazników waży 2150 kg, z obciążnikami pewnie koło 2450 5211 jest lepszy do wszystkiego, ma wiecej biegow niz mf, skrzynia sie nie zakleszcza tak jak to sie dzieje w 360. 5211 ma większy udźwig podnośnika niż mf 255 czy 360

Ciekawe jest to że ci którzy sie przesiedli z 330 to tak narzekają na mf255 Czyżby komfort w 330 był wyższy niż w mf 255? Ja mam 330 i jeździłem mf255 i nie byłem zachwycony mfem. Potem kupiłem zetora 5211 i wystarczyło że raz wsiadłem do zetorka jeszcze u poprzedniego właściciela i byłem zadowolony Uważam że 5211 to nie ciągnik na 7 ha bo ta maszyna to dużo więcej obrobi ale w zwiazku z tym że cena mf255 się zrównała z ceną 5211 to lepiej brać zetora, bo jak się powiększy gospodarstwo to zetor nadal będzie dobry Najważniejsze zalety 5211: -duży komfort jazdy, -duży uciąg, znacznie większy niż w 360 czy mf255 bo zetorek jestdużo cięższy od tych ciągników, -sprawna blokada, -umiarkowane zużycie paliwa, porównywałem z orką mf255 od wujka i 5211 spalił mniej na hektar bo jest cięższy od mf i się nie kopie. -masz cicho w kabinie i siedzisz wysoko co jest bardzo przyjemne. Jednym słowem zetor 5211 to świetny ciągnik za który zapłacisz tyle samo albo niewiele więcej niż za mf 255

Tu macie linka do tego zdjęcia i komentarza z porównaniem t25 do 5211 http://www.agrofoto.pl/forum/index.php?autocom=gallery&req=si&img=17686&total=15&st=10

Mała poprawka: ja teraz nie mam obu tych ciągników. Ja miałem oba ciągniki jednocześnie przez kilka lat A co do porównań to na agrofoto ktoś w komentarzu pod zdjęciem napisał że t25 z rotacyjną ma prędkość koszenią tą samą a czasem wyższą niż 5211. Ciekaw jestem jak to możliwe

@Abuk14 kupiłem 5211 bo po zakupie 385 okazało się że ciągnik o mocy pomiędzy 330 a 385 jest bardzo potrzebny. Po kilku miesiącach użytkowania stwierdzam ze 5211 to najlepszy ciągnik w moim gospodarstwie, bo jest nie tylko wygodne ale również potrafi zrobić bardzo dużo i wbrew obiegowym opiniom ludzi ktorzy nigdy takiego ciągnika nie mieli ma całkiem rozsądne spalanie. @miras. Zaden użytkownik 330 nie będziew temacie o t25 pisał o 330 pod warunkiem że użytkownicy t25 nie będą wyżywać swoich kompleksów związanych z posiadaniem władymirca poprzez ciągłe porównywanie władymirca do 330 i pisanie jaki to niby władymirec jest lepszy. Jakoś w temacie o 330 nie ma ciągłych tendencji do porównywania tego ciągnika do władymirca. Tak tylko się dzieje w temacie o t25. Zatem uspokojcie się sami i piszcie o sprawach związanych z t25 to nikt tu nie bedzie pisał że 330 jest lepsza

użytkownicy władków są niezwykle śmieszni. Jakiś czas temu z umporem manaika starali się udowodnić że władki sa równie mocne jak 330 a teraz twierdzą nawet że władek jest mocniejszy. No coż idzie zima i dzieciakom się nudzi. Ja przez ładne parę lat miałem i 330 i władka i sprzedałem władka bo był słabszy i gorszy. Nie raz orałem tymi ciągnikami na tym samym polu i zawsze 330 wygrywał bo ma lepszy rozkład masy i jest cięższy.W rotacujnej dużej też 330 dużo lepiej chodzi a dzieki dwustopniowemu sprzęgłu się lepiej zbiera. Teraz już mam większe gospodarstwo i do orki mam 5211 i 385 ale ciekaw jestem jakiem to piaski macie że t25 pługiem 3x35 cm orze Do 5211 mam pług 3x30 i na najcięższej glinie trzeba było ostatnią skibę odkręcić a 3x35 cm to u mnie chodzi z 385. Przyjedźcie swoimi władkami do mnie, gdzie władki mordują orkę pługiem 2x25 cm na głębokość 10-15 cm a nie pieprzycie co to władek nie może na piaskach. To że władek jest dużo tańszy niż 330 odzwierciedla prawdziwą wartość tych ciągników, bo mamy wolny rynek i jak by władek był rzeczywiście lepszy to byłby droższy....

Na filtrze oleju powinno być napisane że jest do 330 i 360. Filtr oleju jest ten sam w obu ciągnikach

w 330 jest sprzegla takie samo jak w 360, tylko sześćdziesiątka ma więcej sprężyn. Dokładasz więcej sprężyn w 330 i masz identyczne sprzeglo jak w 360 i tez bedzie ciezko sie wciskac Sasiad tak ma. ja nie dokladalem sprezyn a 330 a moja chodzi duzo z rotacyjna, teraz prasa, wczesniej tez orka cala spadala na 330 i tarcze trzeba bylo do tej pory dwa razy wymieniac a ma 8000 mth przejechane. chyba to nie jest wynik zly

Pociągnie ! Pociągnie ! Ale co to za orka ? Bez Komentarza ! Kolega ciagal taki plug ! Pole wyglądało jakby zryły je dzikie świnie , przy okazji spalił sprzegło ! Zresztą ziemia ziemi nie jest równa ! Przynajmniej w moich stronach poza tym jednostkowym przypadkiem takich wynalazków nikt nie stosuje ! Owszem ciagam 3 X 25 cm lub 2 X 33 cm i szczerze powiem że ma co robić ! Przy 3 X 33cm to C -360 ma co robić i czasem goście muszą spłycac orkę zimową gdy nie ma dobrych warunków bo ciagnik się ślizga ! A w 330 jest to samo sprzeglo co w 360, tylko w 360 jest wiecej sprezyn. Ja dolozylem sprezyn w mojej 330 co sie przydaje w prasie i rotacyjnej

330 na wysokich obrotach pali niewiele wiecej niz na srednich Ciagnik najwiecej pali kiedy przyspieszasz a tak sie dzieje kiedy orze sie na krotkich kawalkach ledwie wejdzie na obroty i juz musisz nakrecac. Ja mam dlugie pola, czasem nawet dluzsze niz 500 m i kiedy sie rozpedze na obr. 2200 to jade tak caly czas. Najgorzej to jest przeciazac silnik i jechac na wolnych obrotach kiedy jest ciezko.

[quote name="Janek44Czy dla Ciebie 28 i 32 to jest to samo? Teraz mam U3512 na 14-stkach. Ogromna różnica. W którym z postów wyczytałem o blokadzie' date=' 330ma lepszą? Ja nie widzę różnicy.[/quote] szczerze powiedziawszy to nie wiem czy lepiej ciagna nizsze opony czy wyzsze, pewnie to zalezy od powierzchni przylegnia opony do ziemi. Ale na pewno to nie bedzie uzasadnialo duzej roznicy w uciagu o ktorej tu niektorzy pisza. Bardziej to bedzie zalezalo od rodzaju opon np. radialne czy nie niz od tego czy to sa opony 28 czy 32 U wujka w mf255 blokada wyskakuje chyba ze trzymasz na sile, tzn jezeli ja na sile trzymasz to siedzi ale wystarczy ze sie noga zmeczy to blokada wyskakuje. A w 330 wcisne lekko i blokada mi nie wyskoczy Wszystkie mf-y powinny byc na 14-stakach z obciaznikami to wtedy ta moc bylaby wykorzystana Slyszalem ze duze ursusy na oponach 18,4-38 ida gorzej niz na oponach 18,4-34. ale nie wiem czy to prawda

wszystko zalezy od masy i szerokosci opon. Jak mf jest dobrze dociazony to wiadomo ze 330 mu nie dorowna. Tylko w mojej okolicy wszystkie mf-y chodza na waskich kolach z obciaznikami. Po za tym w wielu 330 sa opony 9,5-32 co tez zmniejsza ich uciag. W orce to mf ma przewage dzieki regulacji silowej a 330 ma znowu lepsza blokade Niedawno z wujkiem zrobilismy probe naszych rumakow, tzn on stanal mtz82 a ja 385 i zrobilismy przeciaganke na bardzo grubej linie.Ruszylismy gaz do dechy i najpierw mtz mnie przeciagnal o pare centymetrow do tylu a potem moja osiemdziesiatka stanela lekko deba i pociagnela mtzeta w swoja strone. Okazuje sie wiec ze nawet przedni naped w mtz nic nie daje gdy stanie do rywalizacji z ciezkim 385

fafal88 a jak to mozliwe ze 330 na oponach 12,4-28 ktorej tyl z obciaznikami i kabina wazy tyle samo co tyl w mf255 bez obciznikow pociagnie mniej niz mf 255 na oponach 12,4-32? Do tego dajesz przyklad ze zdartymi oponami w mf? Rozumiem ze silnik w 330 moze sie zadusic bo jest duzo slabszy ale co do uciagu to sie z Toba nie zgodze. Kiedys ja w 330 i wujek w mf255 rozwalalismy stara obore. Wujek powiedzial ze zobaczysz co ferdek potrafil i szybko ruszyl gaz do dechy, napreżyło linę. ciagnik stanal deba......i sie zakopal w 2 sekundy A ja ciapajem spokojnie sie zebralem gaz do dechy i poszedł, troszkę się kopał ale dał radę i kawal muru wyrwal.