Skocz do zawartości

Jurand

Members
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Converted

  • AOL
    3470875
  1. Jurand

    Wszystko o Ursus C-330

    Wcale nie jestem jakimś zwolennikiem, ani przeciwnikiem jakichkolwiek ciągników. Każdy model ma pewne zalety i wady. Wiem doskonale, że t25a to przeżytek i nawet już nie jest produkowany podobinie jak c330. Daleko im do zetorów nie wspominając już takich markach jak fendt czy new holland. Niestety dominują u nas małorolni gospodarze, których nie stać na zakup nowych traktorów nawet tych najtańszych, a zakup używanego ciągnika o mocy powyżej 60km jest przesadą i równie dużym wydatkiem. Dlatego dominują 30-tki władimirce 60-tki i fergusony, a u nieco większych gospodarzy ursusy ,mtz-y i zetory. Władimirec ma wiele wad: -łańcuch przy cięgłach są zamocowane na krzyż w środku(przerobiłem na normalnie jak w innych ciągnikach) -fabrycznie brak zaczepu do przyczepy dwuosiowej (musiałem dokupić produkowany w Polsce, a w drugim sam dorobiłem) -w starszych modelach nie ma sprężarki i hamulców do przyczepy(też zainstalowałem) -biegi trudno się włącza w czasie jazdy bo zgrzyta skrzynia -nie jest wyprowadzona hydraulika do tyłu( ja w obydwu zrobiłem dwa wyprowadzenia z szybkozłączami) - dolny zaczep czyli hak jest bardzo krótki przez co jest mały skręt z zaczepianymi maszynami(w młodszym dorobiłem trzeci dość wysunięty do tyłu zaczep, a w dziadku zamontowałem zaczep od 30-tki) -kierownica ciężko chodzi -siłowniki się pocą i puszczają olej jak się je zbytnio przeciąża chociaż normalnie też często się to zdarza -pod koniec lat 80-tych zdarzały się awaryjne modele Natomiast jeśli chodzi o zalety Władimirca: -to silnik i jeszcze raz silnik podobno są one produkowane na licencji Leyland i chyba dlatego są tak wytrzymałe, ale mogłyby mieć z 30-pare koni -szczelna kabina -regulacja wysokości ciągnika -i oczywiście niska cena c330 praktycznie nie ma takich wad konstrukcyjnych, ale na podstawie moich obserwacji niektórzy mają naprawdę udane modele, ale awaryjne też nie należą do rzadkości i to jest jej wada łącznie z wysoką ceną. Fajnie by było jakby wszyscy mieli chociaż zetory(dużo chlające ale bezawaryjne) lecz niestety tak nie jest, a o Fendt-cie można co najwyżej pomarzyć. tępy wojciech napisał: Uważaj co piszesz, żeby znowu ciebie nie zgniotło, a jak nie znasz się na temacie to się nie wypowiadaj, nadeszła pora żebym oświecił twój zmiażdżony mózg , bo myślisz, że jak ty się wywróciłeś bo nie wiedziałeś że t25a można przestawić na niższe położenie i poszerzyć to wszyscy się wywracają. Na najniższym położeniu jest on niższy od c330! Mam nadzieję ,że twój mózg zdoła to pojąć.
  2. Jurand

    Wszystko o Ursus C-330

    czy ty to ten sam jurand który orał t25 obotowcem na 3 skiby??Ty jesteś manaiakiem t25 i nienawidzisz 330 i dlatego piszesz takie głupoty.Jak się sprawuje twooj t25 z tą obotówką Tylko czemu żaden z chłopaczków nie zwróci uwagi na to co napisał ten kutas!!! Czy ja zmyślałem na inne osoby Czy ja kiedyś pisałem takie głupoty Tego żaden kutas nie widzi! Przecież oczywiste jest że władimirec nie nadaje się do obrotówki! Jedyne co to kiedyś zrobiłem odpowiedziałem na pytanie Eryko odnośnie 2-skibowego obrotowcai i t25a? cytuję: A z tym spotkaniem to chciałem tchórzliwego frajera nastraszyć, bo naprawdę mnie zdenerwował! Ja natomiast nie potrafię siedzieć bezczynnie gdy ktoś mnie obraża!
  3. Jurand

    Wszystko o Ursus C-330

    Mam tylko takie foto silnika, jak kuzyn robił nam zdjęcia i załapał przypadkiem ciągnik. Jestem jego posiadaczem od nowości tzn. od 95 roku (1960mth) i silnik działa jak nowy, na resztę też nie narzekam chociaż kosztowało mnie trochę pracy wprowadzenie w nim paru ulepszeń. /edit Właśnie, wiele rzeczy kiedyś wykonywano lepiej niż dziś!!! Dla przykładu: -władimirce z lat 70-tych praktycznie nie do zajeżdżenia przy nie przeciążaniu zbytnim ciągnika, z 80-tych też twardziele póżniej natomiast już się trafiają mniej wytrzymałe, ale ja swojego z 95 roku mam bardzo udanego szczególnie silnik bo to ich największy plus -ostatnio produkowane maluchy elki już po trzech latach rdzewiały -trzydziestki emki są dość awaryjne,te wcześniejsze różnie, a pierwsze modele sprzed lat 80-tych były dość wytrzymałe -zetory czyli maszyny prawie się nie psujące, ale terażniejsze są już gorsze pod tym względem gorsze
  4. Jurand

    Wszystko o Ursus C-330

    W moich stronach dominują małorolni gospodarze i jest pełno 30-tek, ale jakoś nie dostrzegam, tego żeby były tak rewelacyjnie wytrzymałe, wręcz przeciwnie. Może i są bardziej uniwersalne i przyjemniejsze w ekspoatacji od Władimirców, ale pod względem wytrzymałości silnika t25 wygrywa. Jako przykład mogę podać mojego sąsiada, który ma c330 od nowości z 85 roku i też około 10ha, a robili już jej dwa remonty silnika a o innych usterkach już nie wspomnę. Ja natomiast mając t25a od 76roku nic mu jeszcze nie naprawiałem, z tym że w 95 roku kupiłem drugiego nowego t25a. Ale ten dziadek nadal mnie zadziwia, bo w tym roku robiłem nim głęboką orkę małym pługiem grudziąc(50cm) na ok. 26cm na 2 i 3 klasie. Znajomy miał t25a sprzedał i kupił c330, a teraz żałuje bo mówi,że jest mniej wytrzymała, a on lubi dawać w kość ciągnikom
  5. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    Czy masz na myśli pospolicie mówiąc drapacz?
  6. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    Wreszcie ktoś mądrzejszy się wypowiedział! Popieram przedmówcę, że powinno się podawać moc w Din, gdyż jest najpowszechniejsza i najbardziej zbliżona do realnej. Jak wcześniej zaznaczyłem, że jest coś takiego jak Sae i różne metody pomiarów. Dlatego podczas odczytywania mocy silnika zwracać uwagę na to, według jakiej normy tyle wynosi, by nie dochodziło do nieporozumień. I jeszcze w ramach korekty:to już od kilku lat nie produkują T25A, jego następcą jest T30-69 z mocniejszym 30-konnym silnikiem i kilkoma innymi ulepszeniami. Jeśli natomiast ktoś chce dowiedzieć się więcej, to załaczam link fabryki Владимирский моторо-тракторный завод: http://vladtractor.ru/ct_D120/
  7. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    Pora to zakończyć. Moc silnika może być mierzona zgodnie z różnymi normami, ale najpowszechniej stosowane są dwie: -DIN (pomiar dokonywany jest na silniku z pełnym osprzętem) -SAE (pomiar mocy na silniku bez między innymi: filtru powietrza, sprzęgła, układu wylotowego). Stąd ten rozrzut mocy,który może wynosić nawet 20% . Według Din moc T25a wynosi: -z silnikiem D21A 25km -z silnikiem D120-17 27km a według Sae 31km. Więc zakończmy ten wątek! Bo temat jest już chyba wyczerpany!
  8. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    Nie wchrzaniaj się prymitywie w czająś rozmowę jak cie nikt nie prosi o zdanie!!! A jak ci się coś nie podoba to nie wchodź na ten temat, bo kto ci karze wsadzać tu ryja!!! Nikt z nas nie zaśmieca forum wypowiedziami o T25A i na grubo ponad 100 tematów jest tylko jeden z nim związany na którym będę pisał to co uważam za godne uwagi i żaden budz ni tego nie zabroni!!! Twoja wypowiedź świadczy jedynie o tępocie nie znajomości tematu. Jakoś nie widzę żeby na forum ktoś pisał głupoty o t25a. A jeśli chodzi o orke to najwyższa pora byś się dowiedział że jest coś takiego jak zróżnicowanie ziem pod względem zwięzłości i od tego czynnika zależy uciąg w orce ciągnika!!!
  9. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    W starej polskiej instrukcji do t25a z 76 roku faktycznie pisze że ma 25km, ale to musi być według normy Din niemieckiej.
  10. Jurand

    Ciągnik Władimirec T-25.

    Na tabliczce znamionowej silnika D21A1 pisze że według SAE (amerykańskiej normy pomiaru mocy) ma 31km czyli 22.5kw.
  11. Bo te po 95 roku były już składane i modyfikowane w Polsce w Pronarze i dlatego są takie złomy! Silniki to wizytówka Mtz-ów gdybyś miał oryginalnego Belarusa to do tej pory nie ruszałbyś silnika!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...