Skocz do zawartości

kur-rk

Members
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kur-rk


  1. W dn. 27 kwietnia Ministerstwo Rolnictwa przesłało do zaopiniowania przedłużenia terminu składania wniosków, w uzasadnieniu podano:

    „W związku z wystąpieniem trudności administracyjnych w niektórych państwach członkowskich wynikających ze zmiany rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/2393 oraz utrudnień we wdrażaniu w pełni funkcjonalnego tzw. geoprzestrzennego wniosku o przyznanie płatności (GSAA), umożliwiającego składanie wniosków drogą elektroniczną, Komisja Europejska zdecydowała o możliwości wydłużenia terminu składania wniosków o przyznanie płatności bezpośrednich w 2018 r. i opracowała projekt rozporządzenia wykonawczego wprowadzającego odstępstwo od rozporządzenia wykonawczego (UE) nr 809/2014 w odniesieniu do ostatecznego terminu składania pojedynczego wniosku, wniosków o przyznanie pomocy lub wniosków o płatność, ostatecznego terminu zgłaszania zmian w pojedynczym wniosku lub wniosku o płatność oraz ostatecznego terminu składania wniosków o przydział uprawnień do płatności lub zwiększenie wartości uprawnień do płatności w ramach systemu płatności podstawowej w 2018 r.”


  2. Witam ponownie.

    Czyli nikt nie widzi problemów w aplikacji i jest wszytko ok.

    Tylko to rolnicy nie dostaną pieniędzy, które im się należą, a firmy wypełniające będą wzywane na sprawy sądowe, za źle wypełniony wniosek

     

    Co do sprawy ewniosku, to jest oczywiste, że rolnicy zostali zmuszeni do składania wniosku przez internet, bez żadnych konsultacji z rolnikami, tylko góra była z tego zadowolona, podpisano w styczniu rozporządzenie dające ARiMR mniej pracy, zwalając ten ciężar na rolników. W tym roku na pewno rolnicy nie dostaną tych dopłat lub w małej części, bo taki bubel w ogóle nie może funkcjowoać. Proste wnioski - tak, skomplikowane - nie. Proszę zauważyć, że kto ma łąki w programie rolnośrodowiskowym, bez powierzchni nie koszonych to na mapkach nie ma możliwości bez zaznaczania przejść całą procedurę. Czyli na działce, gdzie obszaru nie koszonego brak należy zaznaczyć całą działkę obszarem nie koszonym, a w uwagach wpisać cała działka do koszenia. To nie jest normalne. Bo przy prostych liniach działki to ok, ale przy skomplikowanych jest problem. Wnioski elektroniczne weszły od 2015 i od tamtej pory bardzo mało poprawiono aplikację, by działała prawidłowo. To że przez internet składało w granicach 1% rolników to nie jest sukces, ale karygodne jest, by z tych co złożyli było aż 99,9% wniosków złożonych z błędami. Za rok 2018 niech każdy wyciągnie z tego wnioski i się zastanowi, czy ta aplikacja jest tak wspaniała jak podaje ministerstwo. W wytycznych UE to ARiMR ma dostarczyć wniosek, formularz wniosku i mapy do obrysowania częściowo wypełnione. Program jest tak intuicyjny, że dodaje sobie warstwy sam z siebie, a potem kombinowanie jak to usunąć i rozrysować od nowa. Mogę tylko współczuć, tym rolnikom i firmom, którzy mają wnioski powyżej 100 działek ewidencyjnych, bo znalezienie błędu w tym bałaganie nie jest takie proste, aplikacja nie zlicza prawidłowo gruntów rolnych i nie pokazuje nawet, gdzie jest błąd. Wszystko trzeba sprawdzać ręcznie. Na drugi dzień po zapisaniu nie wszystkie działki są tak jak zapisano poprzedniego.

    Panie Ministrze niech Pan wypełni choć jeden wniosek powyżej 100 działek prawidłowo, zdając się na samą aplikację przez sprawdzania ręcznie tego wniosku.

    Czy to forum jeszcze żyje?


  3. Witam,

    czy zgadzacie się z ministerstwem, że ta aplikacja jest intuicyjna i nie posiada błędów, sama się wypełnia tylko, niektóre rzeczy trzeba poprawić ręcznie?.

     

    Odpowiedź ARiMR z innego forum dotycząca obowiązku składania wniosków elektronicznie:

    W odpowiedzi na Pana pismo przekazane drogą elektroniczną w dniu 24 marca 2018 r. oraz w nawiązaniu do pisma Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wysłanego w dniu 23.03.2018 r. na Pana skrzynkę elektroniczną w sprawie wskazania podstaw prawnych do obowiązku składania wniosków o przyznanie płatności na rok 2018 wyłącznie przez Internet, uprzejmie informuje, co następuje.

     

    Na wstępie należy zauważyć, iż w swoim piśmie odwołuje się Pan przede wszystkim do przepisów rozporządzenia (UE) nr 809/2014 dotyczących składania od 2018 roku wszystkich wniosków o przyznanie płatności w wersji elektronicznej oraz faktu, iż preambuła do przedmiotowego rozporządzenia nie stanowi prawa. Jednakże należy zwrócić uwagę, iż to przepis krajowy nakłada na rolników obowiązek składania wniosków w wersji elektronicznej. Zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 5 lutego 2015 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. poz. 278, z późn. zm.), zmieniony ustawą z dnia 10 stycznia 2018 r. o zmianie ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego oraz niektórych ustaw (Dz. U. poz. 311) „wniosek o przyznanie płatności bezpośrednich i płatności niezwiązanej do tytoniu, wniosek o wypłatę tych płatności, deklarację, o której mowa w art. 18 rozporządzenia nr 809/2014, z uwzględnieniem art. 17 ust. 3 lit. b rozporządzenia nr 809/2014, składa się za pomocą formularza udostępnionego na stronie internetowej Agencji”.

     

    Odnosząc się natomiast do art. 17 rozporządzenia (UE) nr 809/2014 należy wskazać, co następuje.

     

    Zgodnie z ustępem 1 ww. przepisu „W celu identyfikacji wszystkich działek rolnych w gospodarstwie lub gruntów nierolniczych (…) właściwy organ dostarcza beneficjentowi formularz geoprzestrzenny wniosku o przyznanie pomocy”. Ustęp 2 wskazuje, iż organ powinien dostarczyć formularz geoprzestrzenny do wszystkich beneficjentów. Powyższe przepisy zostały wdrożone przez ARiMR – w 2018 roku wszyscy rolnicy, którzy ubiegali się o płatności w 2017 roku, mają dane z tych wniosków dostępne w formularzu geoprzestrzennym, które mogą zmodyfikować i wysłać w ramach ubiegania się o płatności na rok 2018.

     

    Zgodnie z ustępem 3 ww. rozporządzenia UE „Jeżeli beneficjent nie jest w stanie złożyć wniosku o przyznanie pomocy lub wniosku o płatność z wykorzystaniem formularza geoprzestrzennego wniosku o przyznanie pomocy, właściwy organ zapewnia beneficjentowi:

     

    a) albo niezbędną pomoc techniczną;

     

    b) albo z góry ustalone formularze i odpowiednie materiały graficzne w formie papierowej. W tym przypadku właściwy organ przenosi informacje otrzymane od beneficjenta do formularza geoprzestrzennego wniosku o przyznanie pomocy:.

     

    Powyższy przepis również znalazł odzwierciedlenie w działalności ARiMR – Agencja zapewniła pomoc techniczną przy wypełnianiu wniosków za pomocą formularza geoprzestrzennego a także wysłała do wszystkich rolników, którzy ubiegali się w 2017 roku o płatności, wstępnie wypełnione wnioski (wnioski spersonalizowane) niezależnie od tego czy rolnik jest w stanie złożyć wniosek za pośrednictwem Internetu czy nie.

     

    Reasumując należy podkreślić, iż to przepis krajowy (art. 22 ust. 1 ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego) nakłada na rolników obowiązek składania wniosków przez Internet. ARiMR przyjmie każdy papierowy wniosek o przyznanie płatności tak jak każdy inny dokument składany przez beneficjenta i będzie on w odpowiedni sposób procedowany.

     

    Rolnik przy składaniu wniosku w wersji papierowej powinien pamiętać, aby dołączyć przynajmniej jedno z dwóch oświadczeń, o których mowa w § 14a rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 12 marca 2015 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakie powinny spełniać wnioski w sprawach dotyczących płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. poz. 352, z późn. zm.).


  4. Nikt nie pisze o trudnościach związanych z przymowaniem wniosków przez biura powiatowe o dopłaty bezpośrednie dla rolników na 2015 rok.

    Dużo się zmieniło i na chwilę obecną nie ma jednej interpretacji przepisów.

    Byłem kilka dni temu w ministerstwie rolnictwa na spotkaniu z ministrem sawickim i jego pierwsze zdanie, ,,Proszę nie mieć do nas pretensji, bo to UE wprowadziła takie zmiany, my je realizujemy", czyli jakie kolwiek pytanie do tego jest zbyteczne.

    Piszcie i jeszcze raz piszcie o tym co się dzieje w ARiMR, oni sobie a przepisy sobie.

    Może tak zbiorowy pozew do sądu o nieprawidłową interpretację rozporządzeniania przez BP Agencji, ze 100 000 lub więcej podpisami niech wszyscy wiedzą, że rolnik ma cos do powiedzenia.

    Pozdrawiam


  5. Nabór jest.

    Duże zmiany i mętlik w głowie.

    Najważniejsza rzecz to, że rolnictwo zrównoważone zostaje jak było. Najbardziej popularny pakiet łąkowy 3.1 zamieniono na 3.1.2 (można go realizować tylko i wyłącznie na obszarze Natura2000). Jest dużo innych nowości i zapraszam do poczytania rozporządzeń dotyczących tego programu na strony Ministerstwa Rolnictwa.


  6. Piszą do mnie zainteresowani wypełnianiem wniosku o modernizację i chcą znać hasło do planu i wniosku.

    Teraz za dużo czasu nie mam więc podaję hasło do wniosku i planu, które wygenerował mi excel. Nie jest to hasło dokładnie jakie posiada plik, ale następuje zdjęcie ochrony, a następnie wpisanie go ponownie, powoduje że plik można odblokować oryginalnym hasłem. Hasło się przydaje do zdjęcia ochrony na arkuszu działek we wniosku, aby można było bezproblemowo przekopiować działki ewidencyjne z poprzednich wniosków (wcześniej usuwając scalenie komórek) i kopiować tylko kolumnami jako wartości w sekcji wklej specjalnie.

     

    Tyle mojego.

     

    Wniosek:

     

    AABBABAABBBF

     

     

    Plan:

     

    AAAAAAAAAAA


  7. Wszystkim się wydaje, że nie można obejść tego problemu i jest drogo dla rolnika.

    Otóż firma podpisuje umowę na kwotę taka jaka jest w rozporządzeniu, co do obszaru zgłoszonego przez beneficjenta. Po zrobieniu analizy u rolnika firma składa wniosek do ARiMR o zwrot kosztów co do umowy.

    Nigdzie nie znalazłem, żeby było napisane, że płatność od beneficjenta musi być przelewem (może przeoczyłem).

    Ta luka pozwala na zrobienie rolnikowi tej analizy za darmo, a pieniądze firmie zapłaci ARiMR.

    Tylko, że o tym nie mówi się głośno.


  8. Od razu uprzedzam temat mógł już być.

    Od jakiegoś czasu ARiMR chwali się ile to wypłaciła kasy rolnikom, ile działań ma ruszyć w najbliższej przyszłości, a tu się okazuje, że w wydawaniu kasy przeznaczonej na rolnictwo jesteśmy w pierwszym roku, czyli 2007, PROW 2007-2013.

     

    Na półmetku siedmioletniego programu dla wsi, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydała zaledwie 17 procent funduszy - pisze "Puls Biznesu". Według dziennika, z dokumentu, który trafił na biurko wicepremiera Waldemara Pawlaka wynika, że ARMiR kompletnie sobie nie radzi.

     

    Agencję nadzoruje minister rolnictwa Marek Sawicki. Jak czytamy w "Pulsie Biznesu" wicepremier po otrzymaniu raportu wezwał do siebie ministra Sawickiego, ten z kolei miał skrytykować pracę Tomasza Kołodzieja - obecnego prezesa ARiMR.

     

    Dziennik wyjaśnia, że Program Rozwoju Obszarów Wiejskich to największy program w Unii Europejskiej skierowany na rozwój terenów rolniczych. Według "Pulsu Biznesu" ostatnie dane budzą zaniepokojenie, czy uda się w pełni wykorzystać dostępne pieniądze na PROW.

     

    Eksperci wyjaśniają, że od sprawnego wykorzystania pieniędzy przez ARMiR i osiągniętych efektów będzie zależał kształt przyszłej polityki rolnej i wsparcia na rozwój obszarów wiejskich po 2013 roku. Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".

     

    ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

     

    Naprawdę nie wiem, czym ARiMR jeszcze może zaskoczyć polaków, czy urzędnicy zdają sobie sprawę ile teraz trzeba składać wniosków, aby takie pieniądze wydać na rolnictwo?


  9. Wg przepisu należy posiadać zwierzęta w dniu 31.05.2010 r. Jak to rozumieć- na ten dzień zakupić 10 sztuk, otrzymać dopłatę i w czerwcu sprzedać wszystkie, czy stan na 31.05.2010 podany we wniosku obowiązuje przez pewien okres?

     

    no i widzimy jak Polak szybko się uczy .

    Mając 15 krów lepiej sprzedać nadwyżkę, bo kilka tysięcy piechotą nie chodzi.

    Na poważnie wszystko jest jeszcze w projekcie, a zobaczymy jak to będzie działało po zatwierdzeniu rozporządzenie na kontrolach w BP po 31 maja.


  10. Witam

    rola ODR-ów już nie ma znaczenia.

    Dyrektorzy największej "firmy" w Polsce działającej dla rolnictwa za pośrednictwem dyrektorów firmy, działających w izbach rolniczych, za wszelką cenę chcą tę firmę doprowadzić do upadku.

    Rolnicy w tym roku przy wypełnianiu wniosków o dopłaty obszarowe skorzystają w znacznie mniejszym zakresie tych usług. W gminie doradcę będzie raczej od "święta".


  11. Może to co napiszę nie będzie na temat, ale związane z rolnictwem.

    Już mam dość wypełniania jakichkolwiek wniosków dla rolnictwa, wprowadzania jakichkolwiek programów dla ułatwienia. Co roku pisze agencja, że ułatwia wypełnianie wniosków dla rolników. A jednak to jest pułapka dla rolnika, co roku wypełnia niby taki sam wniosek a inaczej, co łatwiej jest agencji na znalezienie błędu we wniosku w sprawdzaniu lat poprzednich.

    To co chciałem napisać to dotyczy ostatniego trzęsienia ziemi na Haiti. Na Haiti amerykanie mają swoje bazy wojskowe, żywność była kupowana na wyspie, ale komuś się to nie podobało i zaczął sprowadzać żywność z USA. Otóż na Haiti prowadzono produkcję rolniczą, przeważnie uprawiano ryż oraz hodowano trzodę chlewną. Amerykanie dla Haiti sprowadzili nowe rośliny i zakazali uprawy ryżu. Rośliny sprowadzone przez amerykanów nie miały spodziewanych plonów. Dodatkowo, gdy na świecie wybuchła epidemia AHN1 (świńska grypa) wybito całe stada trzody. Trzęsienie ziemi dobiło Haiti doszczętnie, brak żywności uzależniło dostawy z zagranicy. Tu pojawia się problem amerykanie mając swoje bazy wojskowe na tym terenie nie pozwalają lądować na Haiti, a obok na Dominikanie, czas transportu się wydłuża ludzie umierają.

    Czy my się do tego nie zbliżamy?

    Unia nakazuje co mamy uprawiać, w jakich ilościach i kiedy.

    Pieniądze dostają Ci co nic nie robią, a prawdziwy rolnik dostaje po głowie za źle wypełniony wniosek.

    Na razie tyle, może jak będę miał natchnienie to coś jeszcze napiszę.


  12. Może źle opisałem problem.

    Otóż jest duża różnica między GUS-em, a geodezją. Dla nazwy miejscowości GUS używa 9 cyfrowego oznaczenia miejscowości, natomiast geodezja 13 cyfrowego numeru zawierającego cyfra kontrolna(2 cyfry)*, numer województwa (2), powiatu (2), gminy (2), rodzaju gminy (1), oraz numeru obrębu (4).

    Dla zobrazowania przedstawię to na przykładzie dla przedstawionego poniżej zachodniopomorskiego, powiat Białogard, gmina Białogard (wiejska), miejscowość Białogórzyno.

    Według GUS TERYT: 0302706 Białogórzyno (wieś),

    natomiast ta sama miejscowość dla geodezji to: 10 32 01 02 2 0025 Białogórzyno.

    Dane które posiadam to 9 cyfrowy kod z geodezji dla wszystkich miejscowości w Polsce odnoszących się do głównych miejscowości czyli ok. 49000 rekordów. Natomiast ostatni 4 cyfrowy numer obrębu (ten na czerwono) posiadam aktualnie dla ok 10000 miejscowości.

    Wg TERYTU jest ok. 103000 miejscowości, ale są to nazwy dzielnic, przysiółków, lub nazw zwyczajowych. Wiem, że niektóre miejscowości posiadają po kilka , kilkanaście numerów obrębów.

     

    Na geoportalu są miejscowości, a nawet numery działek ewidencyjnych, natomiast numerów obrębu tam nie znalazłem.

     

    Proszę o pomoc w tym problemie

     

     

    * - nie wiem do czego służy to oznaczenie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...