buchaj

A do traw zaliczają się również zboża

Ja dzisiaj byłem @piotrfire - ja napisałem, ze PONIŻEJ 200zł, a nie, że 200zł

A czy perz to przypadkiem nia zalicza sie do jednoliściennych

Cena to dokładnie 41600 zł. Producent podaje zapotrzebowanie na moc ok. 48KM, ale nam dealer polecał pracę z ciągnikiem min. 60KM.

Już zamówliliśmy nową belarkę z metalfachu. Trudno. Co będzie to będzie. Jeśli umoczę d...ę to będę miał nauczkę na przyszłość. Wziąłem z centralnym smarowaniem. Czy ono odpowiada za smarowanie samych łańcuchów czy smaruje też łożyska???

I tu się mylisz. Naukowo jest udowodnione, ze najekonomiczniejsza jazda jest z prędkością ok. 80km/h na najwyższym biegu. To samo dotyczy silników w ciągnikach. Jest pewna ilość obrotów/min przy której praca silnika jest najbardziej oszczędna.

@LewY - jeżeli miałoby mnie stać na "poszukiwania" starej prasy w dobrym stanie to mógłbym sobie również pozwolić na nowego JD Ale że mnie nie stać to zadowolę się polskim sprzętem @BoSS - tylo, ze w ogłoszeniu sprzęt jest opisany w samych superlatywach. Gdy się zadzwoni to właściciel nie może nachwalić się tej prasy. A później jak sie pojedzie na miejsce to się okazuje, ze to grat jak każdy inny. I wtedy człowieka krew zalewa. A gdybym miał liczyć na super okazję to chyba musiałbym poczekac z parę lat

Jak mam rok jeździć za uzywaną prasą w dobrym stanie to wolę wyłożyć 80 tys i kupić nowego JD W ten sposób zaoszczędzę czas i pieniądze

Ja też mam ten trzeci. Można go podłączyć zarówno do sieci jak i do baterii (ja podłączam tylo do sieci0. Z własnych obserwcji zauważyłem, że ważne jest aby była dość duża częstotliwość impulsu, powinien mieć on również dość dużą moc i czas trwania. Jest to istotne przy "uczeniu" nowych sztuk. (szczególnie częstotliwość impulsu i czas trwania). P.S. Czy pastucha potrzebujesz do bydła???

Ja w gospodarstwie miałem różne sprzęty (polskie, zagraniczne, stare, nowe - do wyboru, do koloru) i nowe zawsze mi dłużej służyło niż stare. Nawet jesli było polskie. Wyjątek stanowi prasa Z224, którą kupilismy używaną i nigdy nas nie zawiodła. Dlatego uważam, ze lepiej kupić nową prasę, nawet jeśli będzie gorszej marki.

@piotrfire - co masz na myśli???

Do tego ogrodzenia potrzebny jest Ci elektryzator. A on może dawać napięcie na kilkadziesiąt km. Jako zasilanie można kupić specjalną baterię (powinieneś kupić ją tam gdzie elektryzator)

To zależy od serwisu. My mamy znajomego serwisie i nie narzekamy

Tak, ale jednak doszliśmy do wniosku, ze nowe to nowe. W przypadku sprzętu "z igły" na pole przyjedzie serwisant i pierwszy raz uruchomi. No i jest rękojmia 2 lata. A te wszystkie stare, które widzieliśmy to już mocno wysłużone (żeby nie powiedzieć - gradobicie)[/i]

Dzisiaj wykosiłem rotacyjna trawę na podwórku i łąkę takiemu znajomemu w zamian za to, ze dorabiał nam części do przetrząsacza.

Ja jednak rezygnuję z używanej prasy. Pojeździliśmy z ojcem po handlarzach i mało na szlag nie trafił! Cenią się okropnie! Wolę dołożyć te 10-15 tys. i miec polską, ale nową. Teraz pytanie jaką: jak narazie najbliższy jestem kupna prasy z metalfachu. W grę wchodzi jeszcze famarol i ew. warfama.

Co za drańswo. LFMR przestała już produkować przetrząsarki pasowe. Skutek jest taki, że nie ma do nich części. Wczoraj pojechłem do nich, żeby kupić wieszaki i facet powiedział mi, że tylko na specjalne zamówienie za 50zł/szt. i trzeba czekać parę m-cy Chyba będzie trzeba coś samemu pospawać...

Pytanie do użytkowników pras zwijających metalfach - czy opłaca się kupować taka nową czy lepiej z innej firmy? Czy to prawda, ze bele dość często w niej stają?

U nas w zeszłym roku średnia cena (z tymi wszystkimi dopłatami) wyniosła pon. 200zł za tonę. Ale cena tony jest rózna w zależności od polaryzacji i tego czy buraki są zakontraktowane z cenie A, B czy C (to tak ogólnie).

Mam problem z pszenicą jarą, gdyż już zaczyna się kłaść, więc trzeba ją będzie skracać. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy. Jakim środkiem wykonać ten zabieg i kiedy???

Dzisiaj pojeździliśmy trochę po składnicach ze sprowadzanym sprzętem i teraz to juz na prawdę nie wiem co kupić. Znajomy odradza nam rollanta ze względu na hydrauliczne zamknięcie klapy. Zatem z walcówek pozostają tylko welger i deutz fahr. Przy czym z tych drugich jest tylko jedna i to z rotorem. Czy nie dałoby się go jakoś wyrzucić? Czy to nie przeszkadzałoby w prasowaniu? Jeszcze jest łańcuchówka new holand 850, jednak coś mi się wydaje, że jak tem łańcuch pierdyknie to będzie problem. Ewentualnie pozostaje jeszcze nowa Metal fach za 40tys. Tylko, że słyszałem, że bela w niej lubi stanąć, wiec też nie za bardzo. A jak to jest z tymi welgerami? Kilka postów wcześniej biały 2005 napisął, ze 902 ma co przy niej robić, więc, czy 4514 podoła???

A w moich sronach jest tak, ze się ludziom robić nie chce. Więc chcieli by miec mało pola, a duzo maszyn, żeby się ię szybko obrobić i mieć czas dla siebi. Z tego też powodu ani ja, ani mój ojciec po zarobkach nie jeździmy. Niby dlaczego mamy się piec na kombajnie czy w ciągniku podczas kiedy inni będą pod sklepem konsumować zimne piwko Mało tego później i tak narzekają, że się nieopłaci, bo kombajnista z nich zdarł!

A może chcą tam jakieś miasto zakładać. Tak jak to było z starożytnym Rzymem, kiedy to jede z braci (zawsze ich myliłem) oborał w ciągu dnia okrągłą połać ziemi na której poóxniej powstał Rzym

Ja jednak zostanę przy moim sposobie. Zawsze to jakaś oszczędność

Dzisiaj chodziliśmy pielnikiem w burakach