wojtek76

Najprawdopodobniej w rozdzielaczu.

Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć, prezes twierdził, że ma to wpływ także na inne składniki mleka, pozatym masz złej jakości mleko a sprzedajesz je jako dobre.

W ubiegłym tygodniu byłem na zebraniu w mleczarni i znajomy zapytał prezesa jak jest z legalnością tych urządzeń. Prezes odpowiedział, że to urządzenie jest nielegalne. Po za tym popieram roberna i marcina. Jak któraś sztuka ma zdyt dużo komórek somatycznych to albo ją leczę albo do rzeżni.

Każdy rolnik podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu w KRUS, więc jesteś ubezpieczona cały czas (od chwili ustania ubezpieczenia w ZUS) , dlatego rośnie Ci zaległość. Po zgłoszeniu się dopiero wyliczą Ci zaległości i odsetki i jak już otrzymasz przekaz do płacenia to będziesz musiała udać się drugi raz w celu rozłożenia na raty. Co do wysokości odsetek to trudno mi powiedzieć ale chyba nie będą strasznie wysokie.

Musisz wziąć świadectwo pracy do KRUS i za ten czas co Byłaś na ZUS-ie nie musisz opłacać składek , a jeśli będą jakieś zaległości to można rozłożyć to na raty. Ja też miałem podobne problemy.

Mój sąsiad ma same laser 110 i rewersu nie ma, ma skrzynię 12/4 .

Może to ci się nie sprawdzić, ponieważ podnośnik będzie bez obciążenia więc najpierw to on podniesie się do końca a dopiero póżniej podbieracz. A może byc, że podbieracz nie podniesie się wcale, jeżeli w siłowniku głównym jest zawór który uruchamia się gdy tłok dojdzie do końca ( ramiona podniosą się na max) , nie wiem jak w zetorze ale w moim ciągniku tak jest i wtedy olej idzie na przelew.

Tak

Oczywiście, w mojej okolicy większość c 330M ma szare bloki i wiem że to fabryczny kolor

DOT- 4 jest jeszcze lepszy, ale możesz zastosować także R3 , ja stosuję go we wszystkich sprzętach i nie mam problemów. Mam też podobny kombaj , tylko trochę starszy model MF 187.

Oczywiście, że ten sam co do podnośnika. Niekórzy dorabiają dodatkowe zbiorniczki, żebym było więcej oleju.

Ciśnienie masz na obydwu końcówkach więc możesz obracać w lewo i prawo.

Stary pewnie tak jak u mnie w 7211 był bez regulatora , regulator jest pod kierownicą, a w nowym masz wbudowany regulator, więc dlatego masz tylko 2 przewody. Podłączasz tylko główny prądowy i drugi, który jest do kontrolki ładowania, regulator (ten stary ) pomijasz. Przewód idący od kontrolki do regulatora (starego) łączysz bezpośrednio z przewodem od alternatora .

W sklepie z częściami do ciągników. A ile kosztuje to nie wiem.

Ja osobiście tego nie robiłem, ale mój ojciec kiedyś uzupełniał płynem samochodowym do chłodnic. Żeby uzupełnić to trzeba nalać płynu do jakiegoś naczynia, włożyć tam pulsator i go skręcić zanurzonego. Płyn powinien znajdować się po obu stronach ,więc trzeba rozkręcić obie strony.

Wyciekł z niego płyn.

Ja kupiłem na allegro ten Litewski jakiejś firmy JUBANA czy jakoś tak i działa dobrze (prawie rok), w zetorze mam ten czeski i kręci wolniej, a akumulatorm jest tam lepszy. Także chyba lepiej kupić ten Litewski niż bawić się z przejściówką i rozrusznikiem od C 330.

Trzeba odkręcić takie okienko na 4 śrubki i wtedy ją zobaczysz. Ale ja bym sprawdził sprężynki i zaworki w pompce zasilającej.Trzeba odkręcić śruby z dołu pompki, gdyż miałem kiedyś podobny problem (brak mocy) a po wymianie sprężynki pod zaworkiem było znacznie lepiej.

Zapomniałem dodać, że dobrze by było zamontować przekażniki przy lampach (chyba że w nowszych już są) bo w moim to po godzinie ( przy włączonych wszystkich światłach ) kluczyk w stacyjce robił się gorący. Więc zamontowałem przekażniki co prawda tylko do lamp w masce ( mam tam H4) ale zawsze odciąża to stacyjkę i przełącznik a przy okazji jest wyższe napięcie na żarówkach więc lepiej świecą.

Zasilanie świateł górnych wziąłem z przewodów świateł postojowych (przed bezpiecznikami aby ich nie spaliło, można za ale trzeba by włożyć mocniejsze) od tej chwili mam światła górne niezależne , wystarczy że mam postojówki. Rozłączyłem tylko jedną kostkę pod kierownicą , którą szło zasilanie na przełącznik od tych świateł ( mówię o 7211 nie wiem jak jest w proximie) i trochę pokombinowałem. Miłej zabawy życzę.

W 7211 kiedyś przerabiałem.

Oringi kupić na pewno można z tym, że samemu nie polecam wymieniać bo raczej po wyjęciu sekcji sam jej nie włozysz. Co do kosztów to (mieszkam przy gronicy polsko-litewskiej więc pompę woziłem na Litwę) gość bierze 90 litów za robotę (niezależnie co robi) plus części. Oringi kosztowały 4 lity ( 1lit ok 1 zł). Cała nowa sekcja kosztuje 140 litów + 90 za robotę więc regeneracja kosztuje tam ok 230 zł.

Ja tylko widziałem, bo woziłem od swego władka do uszczelninia (bo też ciekło z niej paliwo). Gość w zakładzie zrobił mi na poczekaniu, więc widziałem jak wyjmuje sekcję , wymienił mi oringi i poskładał z powrotem.

Ja proponowałbym sprawdzić pompkę zasilającą .Są tam takie zaworki plastikowe ze sprężynkami, u mnie kiedyś te sprężynki się "skończyły" i też miał podobne objawy. Wymieniłem je i chodzi. A może być ,że wpadł tam jakiś śmieć .

Masz 2 króćce przyłączeniowe. Ten grubszy łączysz z + akumulatora a drugi łączysz z kontrolką ładowania.