dcnt

OK, dzieki za wszelkie informacje, chyba bede musial odpuscic ...

a tego to nie wiem, napewno mtz i ma 80km silnik, reszte musialbym zbadac juz na miejscu. A po czym rozroznic jeden od drugiego

tylko ze wlasciciel twierdzi ze sie nie da Ze sam juz to planowal i jakis spec mu chyba tak powiedzial

NIedobrze, trafia sie mi taki jeden w bardzo dobrym stanie, duza kabina, 4x4, wsio dziala jak nalezy, zadnych zgrzytow w skrzyni, silnik pracuje rowniutko, pieknie ciagnie, no maszynka jak sie patrzy, ale wlasnie jest bez polbiegow

A takie pytanko: Duzo strace kupujac MTZ-ta bez polbiegow Gdzie one sie najczesciej przydaja

Zaloz drugie silowniki do TUR-a, a dzwignie bez problemu

kolego, w pierwszym rozdzielaczu (od lewej - tak z tylu) masz srube regulacyjna cisnienia oleju jakie jest podawane na podnoszenie hedera (na silowniki) trzeba by ja u ciebie lekko wykrecic, ale jest to o tyle ryzykowne, ze w moim sprzecie ktos sie tym wczesniej bawil i puscil za duze cisnienie, heder bardzo szybko dzwigalo, ale raz na kilka dni pekala rurka stalowa w ukladzie i wywalalo mi olej i nikt nie wiedzial czemu, az dopiero 6 z kolei mechanior tam zajrzal, przykrecil i jest git, troche wolniej dzwiga, ale juz 3 sezon przejezdzilem i ta feralna rurka jeszcze nie pekla. A montowanie 3 silownika, o ile udaloby ci sie go jakos sensownie zamontowac napewno by pomoglo - u mnie w c-330 przy turze zamontowalismy po 2 silowniki na kazda strone bo nie chcialo dzwigac balotow z kiszonka pomoglo rewelacyjnie, ciezar 500 kg dzwiga przy minimalnych obrotach silnika w ciagniku

no i piknie, deszczyk pada, nawet calkiem calkie, 10 min wczesniej schowalem sienko do stodoly czyli pelen sukces, po sianokosach -> narazie

No i dzis odpalilem bizonka, az dziw bierze bo zalapal niemal na tyk, aku prawie padniete, juz myslalem ze bede musial nowe kupowac Ale po zimie spotkala mnie tez niemila niespodzianka, cieknie mi woda z pompy wodnej w silniku, tak jakby kolo oski, pewnie siakis uszczelniacz czy cos tam puscilo, da sie to wymienic i jezdzic dalej, czy lepiej wymienic cala pompe dla pewnosci

a od czego masz lancuch przy lewym wieszaku Zapinam skrzynke, dzwigam max w gore, przekladam lancuch zeby go napiac jak najbardziej, opuszczam, i nizej juz nie opadnie wisi wystarczajoco wysoko ze ciagnik bym zawiesil w blocie, a skrzynka nie zlapie tez manewruje tym rozdzielaczem

bez balastu to bym w polu obornika nie pozbieral jak na kukurydze rozwozimy, kola brna w blotku mniej wiecej na 20-25 cm czasem glebiej zeby cos nabrac, a potem przeciez trza z tym ladunkiem wycofac, bez skrrzynki byly z tym problemy

Musialbys chyba wzmocnic konstrukcje tych slupic, popatrz dobrze na zdjecie jak masywnie jest wykonany ten tur (mocowanie na ciagniku)

wielkie dzieki, wlasnie sie dowiedzialem ze koles spiewa 25 tys za niego, mysle ze cos z tego jeszcze sie urwie, a w jakim jest stanie to sie okaze na miejscu, z tego co wiem pracowal na ok 40 ha

Na co zwracac uwage przy zakupie MTZ-ta 82, rocznik 89, podobno w dobrym stanie, i ile grosza mozna za takiego dac ??

bylem, widzialem sprzet, zwirerzaczki itp itd, jedynie nie udalo mi sie obejrzec pokazu maszyn w ruchu.

tak, wiazki sa jak z "gabki" 2 razy przelozysz z miejsca na miejsce i juz nie wiadomo czy to wiazka czy cos innego

Spadaj z deszczem Mam problem ze zbiorem siana bo co chwile pada, jeszcze 7 ha zostalo mi do zbioru, oprocz 3 ha ktore wlasnie schna juz tydzien, co chwile ulewy i grad - do d.... z taka pogoda

Do zgrabywania zielonki na kiszonke pod prase zwijajaca to najlepsza bylaby chyba zgrabiarka karuzelowa W tej chwili mecze zgrabiarke 7-mio gwiazdowa - ale to nie jest sprzet do tej robotki

co 4 garki to nie 3 A tak powaznie jest chyba 5 KM mocniejszy, ciezej go zbic z obrotow, ale i wiecej pali. W silosokombajnie do kukurydzy ladniej chodzi zwykly 4 garki, nawet jak przydusi to pusci wielkiego czarnego dyma i niewiele zejdzie z obrotow, dla porownania sasiad robi tez w kukurydzy tylko perkinsem to przy naglym obciazeniu obroty spadaja wiecej niz o polowe. Wszystko zalezy co nim robisz

z tego co slyszalem, ktorys walek pracuje z ogromna predoscia, lozyska sie szybko zuzywaja, a jak zaczna trzec (gdy sie popsuja) to prasa sie zapala Mi tez odradzano wlasnie ta prase z tegoz powodu

A nie probowalbys ta podloge (stol podsiewacza - tak sie to chyba nazywa ) wyciagnac nad sitami do tylu ? Jak ja go wyciagalem to mialem wsio rozebrane bo obudowe wentylatora zmienialem tak juz byla zgnita, i przenosniki tez byly wtedy zmienione na nowe, stare byly wytarte w srodku (ta przegroda miedzy gora i dolem przenosnika).

ja dziekuje za reczniaki, gruszka od radia jest mala i poreczna

owszem, ale nie na lusterku w ciagniku

hehehe otoz panie kolego mam stacje bazowa CB, cb w osobowce, i teraz zaloze w ciagnikach, po kiego mi 3 komorki, skoro moza wylozyc raz kase na sprzet i uzywac do woli nie placac za polaczenia, pola mam oddalone w obrebie ok 3-4 km - co nawet przy slabej radiostacji w szczerym polu jest do osiagniecia na slabszym sprzecie, a antenki beda ok 90-100 cm, co daje realny zasieg ok 8-10 km, wiec wiecej niz trzeba pozatym ile razy bylo ze ocicec wydzieral sie cos do mnie na jednym koncu pola, gdy ja bylem na drugim koncu, i nikt nic z tego nie rozumial, cb do porozumiewania sie na bliskie odleglosci jest rewelacyjna sprawa

Jeszcze nie ale sie zastanawiam niech sie kolega nie spieszy, moze zdaze wczesniej w swoich zamontowac - wlasnie poszukuje sprzetu (tani i sprawny)