kaliszef
Members-
Liczba zawartości
142 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez kaliszef
-
Nadprodukcja wynika z tego że są działy specjalne i jakby tak pojechać sprawdzić to 30% kur jest na papierze. Jaja na pewno nie zabraknie, będzie tylko kosztowało więcej.
-
Co do zejścia to bywały gorsze miesiące. Ceny od 24 do 26.
-
Coś jest na rzeczy, bo "handlujący" jajami zachowują się jakoś dziwnie. Zawsze mówili o prawach rynku ,a teraz jak by mogli to by własne g.. ówno zjedli za grosza. A przecież za te baseny na ogrodach właściciel firm itak płaci klient w sklepie.
-
Osoby co to piszą jakoby X lat już handlowali, jakie to prawa rządzą rynkiem - bardzo was proszę skończcie flaszkę i idzcie spać. Dobrze wiecie że z bambra co żukiem stał na targowisku musieliście ewoluować jak to się teraz nazywa w "firmy handlowe" i nazywacie się handlowcami. A w wielu przypadkach te wielkie firmy to garaże bez wentylacji. Kto z was jeszcze pięć lat temu słyszał o umowach,opłatach pułkowych,przedstawicielu handlowym,nie wspominając o własnych opakowaniach. Teraz każdy musiał się dostosować bo by go wystrzelili z rynku w sekundę - i kipi obłudą jakoby to zęby zjadł na prawach ekonomii. Producenci przez własną chciwość, będą zmuszeni na minimalne obsady, co zapewni im bezpieczeństwo a i może taki sam zarobek jak wcześniej.
-
Jaja było mało już parę tygodni temu, ale nie było odważnego żeby ceną ruszył. W końcu przetwórstwo zaczęło podnosić bo się towaru nie mogli doprosić (nawet się zrymowało) i za tym poszły ceny. Proszkarnie to jedyny wyznacznik ceny, puki co płacą b.dobrze a i jaja za wiele nie mają,ponoć nawet brakuje. A to że detal łapie lipcową czkawkę i nawet jakby ceny musiały spaść żeby zluzować magazyny,to wszystko wskazuje że po wakacjach taka cena jak dziś jest realna. Puki co firmy które handlują jajami kozaczą bo się nauczyli zarabiać krocie, ale to jest po prostu sranie do własnego gniazda. Jakby było taj super z towarem to by się nie czaili jak pies do j..ania żeby kupować kurniki pod siebie co aby im jajka nie brakło.
-
Jeżeli jest to "sztuczny " wzrost - to albo przetwórnie kupują na zapas żeby nie kupować smrodów za miesiąc, albo któryś z dużych wrzuca na magazyn i mówi że nie ma.
-
Z tego co słyszałem , ubojnie już powoli nie mają czego bić. A jajka dalej full.
-
Myślę że jak każdy jeszcze po pięterku dobuduje to będzie tak w sam raz. No bo przecież sąsiad musi kiedyś spuchnąć i zaliczyć dechy. A wtedy się odkują wszyscy za wszystkie czasy. Więc trza być twardym nie mientkim i na wakacje wstawić po stadku.
-
Jasne,już widze producenta na sklepie jak cena by była 0,28. Z waszym posejściem do klienta właściciele sklepów szybko wam podziękują.
-
Panowie znam te smutne stękanie od lat. Wiele nie trzeba było. Teraz mamy kurniki i kawał rynku detalicznego. Własne fermy pokrywają część zapotrzebowania. Ale naprawdę potrzeba było przestać pierdo...ić i wziąć się do roboty. Kolega Jacek pisze o 85 zł na kure ,a czy koledzy łaskawie musicie wstawiać po 100 tysięcy. A może by tak mniejszymi łyżeczkami torta kąsać. Od kiedy pamiętam hodowcy zawsze było ciężko, wszyscy go wyzyskują itp. ale jak tylko cena skoczy odrazu dostają jajec, szerokim krokiem do bramy idąc krzyczą jak nie chcesz to nie musisz u mnie kupować z szyderczym uśmieszkiem. I tak w kółko, i na forum to samo.
-
O czym ty piszesz? Klatki wymieniasz co rok.? Paszociąg wymieniasz co rok? Budynek budujesz co rok? O jakiej wartości piszesz. Produkowanie jajek jest proste jak robienie kupy. Mam do czynienia z jednym i z drugim. Producenci myślą że odwalają jakiś kawał roboty za który im się należą krocie i której nikt inny na świecie by nie zrobił.
-
Zrozum jedną rzecz. Jak prowadzisz firmę gościu to forsa z nieba nie spada. Pobawię się w strzelanie liczbami: 4 x auta dostawcze - dzienny koszt eksploatacji ok. min 20 zł +paliwo 4 x kierowca po 2500 brtto/mies = 333zł dziennie biuro + pracownik - strzelam 133 zł dziennie magazynier powiedzmy 50 zł dziennie przedstawiciel handlowy 100 zł dziennie opłaty prądy/wody niech będzie 33zł dziennie nie liczę zaplecza socjalnego. ------------------------------------- a teraz: Magazyn(czyli towar zakupiony od wiecznie poszkodowanych producentów): minimum 50 000 zł tygodniowo i teraz najlepsze : Sklepy w niekturych termin płatności 7dni a w we większych sieciowych nawet 90dni,więc licz średnio 40 dni termin płatności. Niech każdy większy sklep weźmie towaru za 1000 zł tygodniowo x liczba sklepów. Więc jak nie masz 100 000 na zatowarowanie to nie zarobisz. Teraz sobie dodaj wszystko.
-
Apropo pasz, to jak komponenty poszły do góry to jeszce w tym samym tygodniu podwyżki paszy były. Teraz lekko spadły ,ale obniżki nie będzie.
-
Sprzedaż jest fatalna od dłuższego czasu , wiadomo było że cenę ruszyło przetwórstwo, zrobili zapasy i podziękowali.
-
Puki co moi dostawcy nie podnieśli ceny,za dużo mają na magazynach.
-
No i już dobre nastroje powróciły, jak to kolega pisze -" niektórych hurtowników specjalnie potraktuje" - z tym że chciałbym zauważyc że puki co przy takich cenach może będziesz wychodzić na zero. Ale to taki szczególik co mało który producent bierze pod uwagę,ważne że idze do góry.
-
Cena idze do góry o 0,01 / 0,02 - takie informacje spływają. Przetwórstwo zapełnia magazyny żeby ni musieli kupować przed świętami.
-
Obiecaj że tam będzie moderator co zrobi mały zamordyzm, to idę.
-
Panowie olewajcie `przeora. To szczyl w wieku szkolnym jakiegoś podmiejskiego handlarzyny , bo jakby był po jakimś baorze to by przynajmniej wiedział co to jest salmonella endiritis. Niech sobie dzieciak pisze.
-
Kolego takim wpisem, otwierasz przyłbice i widać tą twarz małego chłopca. Tata tak mówi? Spytaj tata, co się stanie jak ci nowi zaczną walczyć na sklepach o miejsce i pojadą do sąsiada co im o 2 grosze sprzeda taniej.
-
Najgłośniej ryczy krowa co daję najmniej mleka.
-
Tak apropo to pasza będzie teraz 5% vat . Więc ryczałtowcy są kolejne ze 20zł w plecy na tonie.
-
No i było wielkie wzdęcie i małe pierdnięcie. Teraz tylko czekać aż zacznie się wycinanie na serio.
-
Kolego podajesz ceny z grudnia a już mamy prawie styczeń jaja są już po 0,35 gr.
-
I to jest to. Drgnęło o grosz bo musiało i już się normalnie wszyscy ofajdają ze szczęścia. To ma być cena jajka !!!? Koszt w tym momencie macie koło 21gr, więc przestancie się podniecać i zastanówcie się co będzie w styczniu i jak ratować tyłki żeby to się wszystko kręciło. Ja jestem lekko zaniepokojony.