buli1979

Komp jako zespół nie posiadajacy części pracujących mechanicznie w zasadzie nie powinien się psuć. Elektronikiem nie jestem ale wydaje mi się że większość awarii wywołują czynniki zewnętrzne typu wilgoć, jakieś zwarcia, domowe próby naprawy poprzez obchodzenie czego kolwiek i tego typpu historje. Jak dla mnie komp powinien byc pod deską rozdzielczą a nie gdzies pod kabiną.

Oczywiscie że gdy naprawy nie przynosza efektów lepiej wymienic część na nową Jednak nie wydaje mi się aby producent naprawiał takie rzeczy wymaga to sporej wiedzy i czasu pozatym musiało by potem podlegac gwarancji. Jesli chodzi o elektronike taniej wychodzi zrobienie nowego podzespołu i będzie pewnosć że będzie działał. Ludzie którzy to składają {czesto chiny, tajwan) nie wiedza nawet jak to działa mają tylko "przyczepić" coś do czegos pozatym czesto podzespoły do takiego kompa robia automaty. Sam widziałem kiedyś ogłoszenia skupu popsutej elektroniki sa ludzie którzy się w tym grzebią domowymi sposobami i czasami naprawią i mysle ze o wycofanie takich części z rynku tu chodzi. Wycofuje się z rynku towar niepewny i oficjalny serwis pozbywa sie konkuręcji (oni więdza najlepiej co się w jakim modelu psuje) Sam tez wybrał bym kompa z serwisu i oddal starego. Jednak wybrałem lepiej mój 390 poprostu nie ma komputerów.

To nie jest tak że wszystke mf sa awaryjne. Jak przesledzicie forum to iwdac że jeszcze kilka lat temu najwięcej problemów było z mf 30xx 31xx. Ludzie zaczeli wymieniac sprzety na nowsze i teraz dominują usterki w 61xx, która oparta jest konstrukcyjnie na tych pierwszych. Oczywiście nie wszystkie ciągniki tych serii się psuja ale ryzyko awarii jest większe. Nie znajdziecie praktycznie wcale uzytkowników serii 3xx, 42xx, 43xx. Oczywiscie tych ciagników w polsce jest mniej ale ryzyko wystapienia awarii jest w nich mniejsze. Co do napraw komputerów ciągniki 61xx mają dośc skomplikowana budowe dla przeciętnego mechanika bez odpowiedniego sprzetu i wiedzy, serwisy o tym wiedzą i kasują. Czasami ysterka komputera jest niewielka i dobry elektronik to naprawi podejżewam ze Korbanki wzieli stary komputer aby wycofać z rynku część, która potencjalnie po naprawie może oDebra1c im klienta, po co im ten kom oni tego nie regeneruja. W mojm mf 390 padl przerywacz u korbana chyba z 300 zl kosztował kumpel naprawił mi za friko mówił ze na cześci wydał troche więcej niż 1 zl.

Ta dawka powiedzmy źle dobrałem słowo chodziło mi o wartośc cisnienia otwarcia dyszy wtryskiwacza na autodacxie widziałem ale teraz nie mam tego programu wartosc bedzie podobna jak dla 390 t ten sam silnik.

Co do ciśnienia wtrysku to 300 jest o wiele za dużą dawką. powinno byc około 220 - 230 bar lub 22 - 23 mpa |Co do wyświetlacza zgaduje ze jest to od 5xx lub 6xx wersji ale co oznacza kontrolka nie wiem.

Pomiar ciśnienia doładowania to raczej tylko teoria w praktyce mało kto to robi. Wiąże się to najczęściej z dorobieniem do kolektora ssącego jakiegoś krućca do którego mozna podłączyć manometr ewentualnie kolektor może posiadać jakąś śrubke w miejsce której można coś takiego wkręcic. Jeśli ktos lubi majsterkowac i wiedziec co robi jego turbina może w sklepie z akcesorjami tuningowymi kupic sobie taki zegar. Gdzie można kupic zegar do pomiaru cisnienia w warunkach warsztatowych (narzędzie) tego nie wiem. Koszt chyba około 200 zł kiedyś widziałem. Co do cisnienia spręzania powinno byc coś koło 27 - 30 przyżady do pomiaru powinny posiadać warsztaty naprawiajace ciągniki, cięzarówki, samochody. Wartośc cisnienia jest inna dla każdego silnika ale zawiera sie w granicach, które podałem.

Turbo można sprawdzic mierząc manometrem cisnienie doładowania powinno byc około 0,5 - 0,8 bara. Jednak wątpie aby to byla przyczyna. Zapłon trzeba ustawić tak jak zaleca producent eksperymenty z tym moga skończyć się urwaniem korbowodu. Jesli ciagnik na pusto dobrze jeździ i wkręca się szybko na obroty a pod obciazeniem wolno podejżewam że zurzyte sa tuleje tloki zmierzcie ciśnienie na cylindrach. A co z tym filtrem powietrza wymieniliście na nowy, mozna przejżec tez instalacje paliwową sitko w pompce paliwa oraz odpowietrzenie zbiornika.Instalacja paliwowa i filtry na poczatek cisnienie doladowania i spręzania na koniec.

Moga byc zaworki uszkodzone w pompce zdejmi góre i sprawdź. Przejżyj cała instalacje czy jest szczelna i sprawdź czy w zbiorniku nic kranika nie zatyka i jeszcze zwróc uwage na odpowietrzenie. Spróbuj zdjac korek czy to cos da.

Co do pompy w b-stoku na elewatorskiej masz 2 zakłady hydrauliki siłowej hydro diesel i costam jeszcze jeden jest na przeciwko dealera jd bliej zambrowa nie wiem. Odnośnie filtra odkręć go i sprawdź w jakim jest stanie może olej miał tyle syfu ze zaraz po wymianie filtr znowu jest brudny. Miałem kiedys taki przypadek. Nowy olej mógł wypłukac brud w skrzyni który nazbieral się przez x lat niewymieniania oeleju przez poprzedniego właściciela. Czy to napewno kontrolka od filtra może od hydrauliki na kilku forach spotkałem sie z tym ze ludzie je mylą.

[quote="pawlo36"]kolego sam osobiscie przywoze ciągniki wiec nie wpieraj mi ze sie nie znam bo jeszcze mnie intuicja nie zawiodla a poza tym znajomy duzo przywozi ciagnikow i kazdy z nich widzialem i ogladalem. Nie napisaem tu ze po wygladzie w kabinie ocenisz czy ma 5462mth cz moze 8247mth jak ty to oDebra1łes wiec moze nie komentuj jak sam sie nie znasz bo audi to nie ciągnik i tu sie bierze cos innego pod uwage. I ciekawe co ya rynice ma dla pedau spryega cyz kierowaca ma brudne ubranie cyz cyzste albo cyz ma 70kg cyz 120+wey sie nie ođmiesyaj. I co do używanie ciągnika w polu czy poza rolnictwem to jest róznica i to duża i idzie to ocenic tylko widocznie sam sie nie znasz aby krytykujesz innych. I nie nie jestem żadnym handlarzem zebys sobie nie pomyslał ze coś tu moze zachwalam czy niewiadomo co tylko jestem głównie rolnikiem jak większość tych którzy tutaj sa Nic innego nie doradziłem bo zgadzam się w większości z tym co napisałeś. Jednak uważam powtarzanie stereotypów o wytartych siedzeniach czy pedałach jest śmieszne, te rzeczy mozna wymienic a fotel oddac do tapicera. To jaki nacisk na siedzenie wywiera osoba dwukrotnie cięższa i czy się szybciej wytrze gdy materiał jest mokry, brudny np piach itd pozostawiam bez komentarza. Jeszcze raz powtarzam ciągnik dobrze utrzymany może miec wiekszy przebieg a w kabinie nie będzie tego widać. Co do tego czy pracowal w polu czy nie chodziło mi o to, że moze to byc wadą a moze zaletą chodzi o to co ciagnik robi poza polem. dwa przykłady mf pracujący przy koszeniu trawy w firmie drogowej plus 2 kosiarki silnik od kwietnia do paxdziernika nie gśnie od 6 do 22. Iny przyjkład renówka super stan ale nie wiem co ciagał przednie koła zalane cieczą i jak powiedział francuski garazysta zmęczone sprzęgło. Poza polem tez są cioężkie prace do zrobienia więc uwazam to za następny mit. Na koniec ciagnik czy audi (słowo zostało usunięte) to (słowo zostało usunięte) wyciera się każda tak samo jak guma czy metal. Pozatym nie wnikam czy handlujesz czy wozisz ciągniki do kolekcji ja kiedys handlowałem i tego się nie wstydze.

Z tymi przetarciami we wnetrzu to nieco obiegowe opinie i wcale nie musza oddawać faktycznego przebiegu. Ludzie się poprostu autoświatów naczytaja i innych i myslą ze wiedzą. Wystarczy że takim samym modelem ciagnika będzie jeździło 2 różne osoby jedna powiedzmy 120 kg w brudnych ciuchach a w drugim 70 kg i w kabinie bedzie wmiare pożądek jak myślicie który ciagnik będzie bardziej zniszczony w środku. Oczywiscie to nie jest reguła.sam widziałem np modelk audi a4 po 350 tys km wygladał w środku na góra 220 i nikt najlepszy znawca by nie poznał ile faktycznie ma. O przebiegu może ale nie musi świadczyć farba schodzaca z silnika i innych elementów. To czy ciągnik pracowal w polu czy nie to żadna różnica czasami nie widząc pola może być bardziej zmęczony niz ten co glebe oral tylko tego tak odrazu nie widac tez widziałem taki przypadek. tak więc jeśli się znasz ogldaj sam jesli nie wex kogos tylko kogos kto naprawde się zna a nie tego kto mysli że sie zna.

Gdyby pompa była zepsuta na zimnym tez by nie palił. wymiana samych pierścieni mogła nie wystarczyć załatw przyząd do mierzenia cisnienia w cylindrach i wtedy zobaczysz co jest grane.

Tuleje i tłoki do wymiany. Jak jest zimny tłoki sie kurczą i ma słabe sprezanie przy rozgrzanym silniku tłoki się rozszeżają i spręzanie jest na tyle dobre aby odpalił. Ewentualnie aby wykluczyc możliwośc spływania paliwa z pompy mozesz przed uruchomieniem podpompować pompka ręczną. Ale raczej obstawiał bym słabe spręzanie. Może wymiana samych pierścieni na jakiś czas pomoże ale to można stwierdzić po rozebraniu silnika.

Nie wiem jaka tam masz skrzynie powiem tak mi w 255 kiedys zablokwoał się bieg 1 i r rozblokowałem śrubkoretem przez wlew oleju. demontaz dźwigni chyba niewiele da ale mozesz spróbowac jesli nie trzeba rozkręcać dalej.

Pod spodem blizej tylnego mostu masz taki dekielek na 3 śruby jak w mf 255 w 42xx też jest odkręcasz go najpierw spusc olej tam jest filtr z metalową siatka ja go nie wymieniałem wymyłem w benzynie.

Powiem tak ekspertem od hydrauliki to ja nie jestem nigdy sie temu za bardzo nie przygladałem podstawa filtra taka była taka jest ze skrzyni biegów olej do pompy zasysany jest taka grubszą rurą nie wiem czy tam jest jakis inny filtr ten filtr o którym pisze jest już za pompa i z niego idzie chyba rura do orbitrola lub do pompy spowrotem czy coś już nie pamietam tam jest to jakoś zamotane. Filtr ten od podnosnikau czysciłem (metalowa siatka jak w 255 pod deklem na 3 śrudby). Nie wiem czy tam sa jakies inne.

Odnosnie tych filtrów wiekszy filtr to większa przepustowośc czy to olej czy powietrze proste jak drut. Oczywiście przy załozeniu że sa one wykonane z tego samoego materiału. U mnie w 390 w podstawie filtra mam coś w rodzaju by pasu czyli zaworek moge tam załozyc co zechce najwyżej olej pójdzie zaworkiem jak filtr nie wyrobi. Bys moze w innych modelach tez to jest i pompy nie maja problemu z wydajnoscią.

ja mam 390 róznia sie tylko silnikiem reszta to samo i na swojego nie nazekam prosta konstrukcja tani w eksploatacji.

rysunku nie mam ale na bank musza byc gdzies jakies znaki obejży dokładnie koła, przeciez robotnicy przy montazu w fabryce nie moga się zastanawiać jak to leciało

do wyważenia pracy silnika

w mojm 390 z domy nic nie paruje ale może to jakiś ewenement. Odma co prawda na końcu jest lekko zabrudzona olejem ale to sam koniec przewodu. Silnik jest 1000 mth po remoncie w belgii nawet pasek mf założyli.

i jeszcze jedno przy tych temperaturach nie rozgrzejesz dobrzeskrzyni biegów więc nawet przy słabszej pompie może wszystko byc ok

ten obłoczek to nie para niektórzy nazywaja go białym dymkiem moze oznaczać że silnik ma przedmuch. jeśli chodzi o hydraulikę skręć d końca kierownice przytrzymaj, pociagni do końca dziwgnie hydrauliki zewnętrznej przytzymaj oczywiście nie obie czynnosci jednocześnie gdy pompa jest ok obroty silnika powinny lekko spaść ewentualnie powinna się zmienić praca silnik jest bardziej obciązony przynajmniej u mnie tak jest. Sprawdzaj wszystki pirduły czesci do mf nie są tanie nawet drobiazgi i zawsze jest argument do zbicia ceny

ile atmosfer pompujecie do kół 15.3 10.75 8 płucien na oponach nie moge znaleźc le max jest

Witam czy może ktoś z was wie jak sterowane są hamulce w 5314 lub 5714 hydrauliczne czy mechaniczne