buli1979

Może tak byc silnik musi rozpedzić wiekszą masę

Z zaprawiania chyba zrezygnuje nie mam zaprawiarki niestety chociaz tez gdzies czytałem że sarfunem 450 rs mozna zaprawiać.

W przewodzie musi byc troszke oleju to jesy ok ale skoro ci tak słabnie to może silnik się powoli kończy, Sprawdź jeszcze czy ciągnik lekko się toczy czy nic go nei hamuje.

Znalazłem info że na horoby grzybowe dobry jest sarfun 500 sc 0,4 l/h+ bravo 500 sc 0,6 l/h. Jak myslicie pryskac trzeba po kwitnięciu ma ktos jakies doświatczenia?

Witam mam kilka pytań odnosnie łubinu żółtego Jak jest z odpornościa na przymrozki chciał bym wcześniej posiać ale obawiam się przymrozków w okolicach 15 maja ? W roku ubiegłym w lipcu rośliny zaczeły ginąc końce i strąki odpadały i robiły się brązowe czy to jest antraktoza jak można temu przeciwdziałać? Jakie są wasze doświadczenia Pozdrawiam

Jeśli chodzi dobrze w pracach polowych to ja bym się nie grzebał to nie osobówka na najwyższych biegach w fotel wciskać nie będzie zwłaszcza z kilkoma tonami na przyczepie. Pozatym to silnik turbo więc z natury ma opóxniona reakcje na gaz. Mam 390 na najwyższym biegu tez przyśpieszanie chwilke trwa

witam-akurat w tym przypadku nic się nie będzie działo ponieważ zmieni się tylko szerokość opony a można spotkać ciągniki o całkiem sporej szerokosci opon lub z kołami bliżniaczymi i nic się nie dziejeWedług mnie wysokosć koła też się zmienia opona bedzie wyższa około 8 do 10 cm od pierwszej. ja bym pokombinował z cisnieniem daj troszke mniej zeby się uginaly bardziej ewentualnie na tył deczko więcej. nowe opony kosztuja sporo więc jakas oszczednośc jest. Róznica w wielkości opon powoduje naprężenia w układzie napędowym w ciągnikach nie ma centralnego dyferencjału więc jakies naprężenia i tak są a naped najczęściej włącza się na luxnych nawierzchniach.

Ten zawór to by pas jest w filtrach ale może byc tez w podstawie filtra przynajmniej w mojm 390 jest w podstawie.

Jesli pompa została dobrze zrobiona to raczej moze byc brak cisnienia w cylindrze skoro 3 nie pali, np wypalony zawór lub tuleja lub uszczelka pod głowicą rozumiem ze jak ta rurkę odkręcisz to paliwo leci.

chcesz wierz chcesz nie wierz sam byłem zdziwiony prędkość mierzona mało profesjonalnie bo za pomocą auta myslę że licznik w 2 letnim pasacie nie oszukuje bardzo ale ok niech będzie 45.

Tak na marginesie mój 390 2 wd jedzie prawie 50 km/h sam nie wiem jakim cudem chyba ktoś w nim coś grzebał. Czasami aż strach tym jeździć hehe.

Nie wiem czy jest sens za klikanaście tys kupować złom na części lub dodatkowe trybiki dla kilku km/h. Ale jeśli juz wydaje mi się że prędkość maksymalna zależy od przełożenia przez które napęd przekazywany jest ze skrzyni dalej tak jest najłatwiej.

zmierz ciśnienie w cylindrach może być już małe nie wiem gdzie jest zbiornik istnieje ewentualność odpływu paliwa paliwa po postoju.

Do mirona ten tekst o tarczach dobra robota zauważyłem że wielu ludzi na tym forum pyta o różne rzeczy po otrzymaniu informacji wielu nawet nie odzywa się i nie mówi która się sprawdziła. Na początku marca czeka mnie wymiana symeringów w zwolnicy więc zamieszczę krótką relacje.

Wiidzę trochę się nie zrozumieliśmy chodzi mi o to że serwis ma najlepszy dostęp dp dokumentacji fabrycznej oczywiście oni też mogą zawsze coś zepsuć. Co do napraw wykonywanych we własnym zakresie nie mam zbyt wielu okazji przy swojm sprzęcie ale sam naprawiam jeśli już. Co do mechaników jesli ktoś jest dokładny i wie co robi nie ma problemu wszystko można naprawić oczywiście pomijam przypadki wykożystania specjalistycznych urządzzeń. Jeśli natomiast ktoś ma niewielkie pojęcie lepiej się przy tym nie grzebać i skożystać z usług niekoniecznie serwisu.

Jeśli ktos wie co robi uważnie rozbiera i składa może zaoszczędzić kilka stówek. Większość mechaników robi to na wyczucie poza serwisami któe mają wszelkie dane dotyczące napraw np momenty dokręcenia śrób itd. Jeśli ktoś zielonegop pojęcia o tym nie ma nawet c 330 nie warto rozbierać.

tez mi się tak zdawało chociaz swopjego sprzedałem ponad rok temu. Co prawda w specyfikacji 3512 jest 540 przy 1890 ale podejzewam ze obniżyli przełozenie aby podnieśc moc na womie poza tym obroty oznaczone były takim symbolem kółeczka z czyms w rodzaju kwadratowego daszku chyba że ktos kupił zegar na odpuście to ma jakies grube kreski.

Na obrotomierzu masz zaznaczone coś około 1750

takie rzeczy to tylko u korbanka raczej wiekszość sklepów sprzedaje to co się najcześciej psuje a jesli chcesz jakąs nietypową rzecz to i tak sprowadzaja często ze sklepów firmowych. Co do strony poniżej szkoda że te katalogi obejmują wiekszość starych modeli, które juz powoli zaczynają trafiac do hut.

z tego co pamietam wertujac instrukcje 42xx silnik 250 skrzynia 1000 okrey wymiany zaleza od modeli poniewaz producent przewidzial inne oleje a co za tym jdzie okresy wymiany sa inne

3060 ma ten sam silnik co 390 mi 390 pali około 8 litrów na godzinę w orce na glebie 4 klasy pługiem 4x30. Siew siewnikiem 4.3 m około 5l na h Odpalenie silnika przy - 10 nie stanowi zadnego problemu. W codziennej jeździe tez pali niewiele pod warunkiem że gazu nie wciskasz do końca. To by były podobieństwa wszystko co za silnikiem jest inne dlatego własnie nie zamienił bym go na żane 3060.

Ja polecam serie 300 tj 390 77 lub 80 km w zalezności od rocznika lub 390 turbo 90 km proste w budowie i obsłudze tylko troche trudniej kupic.

U korbanka na jego stronie masz esklep tam są również ceny wpisujesz numer katalogowy i masz.

Zgadza sie do lekkich prac tylko 2wd jest zwrotny mniej spali itd jednak co do modelu chyba bym sie nie zdecytdowal kup sovbie jakiś prosty w budowie i opsłudze ciagnik np mf390.

Co sądzicie o ph metrach wystwionych na allegro ktos takich uzywa jak się sprawują, czy badania gleby mozna wykonac w takzwanym sanepidzie Pozdr