Skocz do zawartości
fish71

Ziemię pod zalesienie kupię (świętokrzyskie, podkarpackie).

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu hektarów gruntów ornych bądż starych zniszczonych sadów na których będę mógł posadzić las. Ziemia klasy IV, V, Vi. Najchętniej na terenie świętokrzskiego albo podkarpacia. Poszczególne kawałki mogą być w pewnej odległości od siebie.

Krzynka piwa dla Osoby która znajdzie mi taką ziemię (oczywiście po zawarciu aktu notarialnego z właścicielem).

Mam nadzieję że nie nadużyłem gościnności forum zamieszczając to ogłoszenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szukam kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu hektarów gruntów ornych bądż starych zniszczonych sadów na których będę mógł posadzić las. Ziemia klasy IV, V, Vi. Najchętniej na terenie świętokrzskiego albo podkarpacia. Poszczególne kawałki mogą być w pewnej odległości od siebie.

Krzynka piwa dla Osoby która znajdzie mi taką ziemię (oczywiście po zawarciu aktu notarialnego z właścicielem).

Mam nadzieję że nie nadużyłem gościnności forum zamieszczając to ogłoszenie.

 

No to masz gest kolego! skrzynka piwa , dla osoby ktora wyreczy agencje nieruchomosci bioraca 3% wartosci tranzakcji, napisz jeszcze, ze ta ziemia ma byc w cenie do 5 tys ha i polecajacy powinen dowiedziec sie o jej stan prawno-wlasnosciowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy Tobie nigdy nie zdażyło się bezinteresownie pomóc sąsiadowi w znalezieniu kupca na coś co ma do sprzedania ?

No tak rozumiem. Ty zapewne bez kilku tysiaków z góry nawet byś mu nie wspomniał że może zrobić interes. Bo po co komuś pomagać ! Nie daj Boże jeszcze będzie miał lepiej od Ciebie. Kocham taką mentalność.

 

Chcesz się dorabiać otwórz biuro pośrednictwa nieruchomości. Życzę powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra nie odwracaj kota ogonem, bo wcale tu nie chodzi o pomaganie sasiadowi tylko o pomaganie Tobie, to popierwsze;

Ziemie jak ktos chce kupic/sprzedac to zawsze znajdzie kontrahenta - jedyny problem to cena, a po twoim ogloszeniu raczej nie odnioslem wrazenia, ze chcesz zaplacic "rynkowa" cene tylko liczysz na okazje, ze ktos zna jakiegos alkoholika, lub samotna babcie/dziadka, ktory sprzeda za marne grosze. (ale moze to tylko moje wrazenie)

Jesli chcesz aby ktos pomogl Ci w transakcji za procenty, to przejedz sie po wioskowych sklepach, tam zawsze znajdziesz wszystkowiedzacych "specjalistow od wszystkiego" za pare piw, a jeszcze lepiej win, to oni Ci powiedza, ze znaja tyle osob chcacych sprzedac ziemie, ze prywatny powiat bedziesz mial, tylko oni nie pojda na tekst "oczywiście po zawarciu aktu notarialnego z właścicielem" - oni biora z gory!, a potem znikaja.

 

Zycze powodzenia w szukaniu gruntow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziemie jak ktos chce kupic/sprzedac to zawsze znajdzie kontrahenta - jedyny problem to cena, a po twoim ogloszeniu raczej nie odnioslem wrazenia, ze chcesz zaplacic "rynkowa" cene

Ty jesteś jasnowidzem czy czarodziejem ? Z takimi umiętnościami kariera stoi otworem Nie tylko w rolnictwie.

 

tylko liczysz na okazje, ze ktos zna jakiegos alkoholika, lub samotna babcie/dziadka, ktory sprzeda za marne grosze. (ale moze to tylko moje wrazenie)

 

Tak ten świat jest tak skonstruoawany że każdy z nas mierzy innych swoimi kategoriami według których postępuje. Twoje wybitnie mi nie odpowiadają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...