kizo 0 Napisano 1 Marca 2006 Proszę o opnnie na temat produktów KaniStop(JHJ) i Nerwidol(LNB).Interesuje mnie czy pomagają przy kanibaliźmie jak tak to co gryzły ogony, uszy czy masakra na maxa oraz jak długo dajecie i w jakim ogresie zaczynacie podawanie.Z góry dziękuję za odpowiedzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kizo 0 Napisano 6 Marca 2006 Czy nikt tak naprawdę nie używa tych specyfików.Czekam nadal na wasze odpowiedzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 6 Marca 2006 Czy nikt tak naprawdę nie używa tych specyfików.Czekam nadal na wasze odpowiedzi.Sprowadziłem jeszcze w tamtym roku kilka opakowań Kanistopu dla jednego hodowcy który dość często miewa problemy z kanibalizmem ! Towar wziął ,zapłacił ...i nigdy więcej nie zamówił ! Na moje pytanie ,czy to coś pomogło ,machnął ręką wydając z siebie dźwięk aaaaaaaaaaa !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 20 Marca 2006 NERWIDOL. DEFINITYWNIE NERWIDOL. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 21 Marca 2006 Definityfnie tzn na zawsze je uspokaja.....to tak żartem więcej faktów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 22 Marca 2006 my stosujem nerwidol juz długo jakies 1,5 roku i jest dobrze,swintuchy przestały sie gryzc ale ostatnio zagryzły chlewmistrza stefana,ale pewnie przyczyna była inna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 22 Marca 2006 Po stosowaniu Kanistop zauważyłem jeszcze ciekawy efekt uboczny - mojejmu partnerowi przestał wypadać odbyt i teraz jest OKZdecydowanie polecam Kanistop Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HODOWCA_ 0 Napisano 23 Marca 2006 W Nerwidolu masz m.in. wyciągi z melisy i z chmielu. Jak ty se walniesz browarka, to też się wyciszasz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Scoia_tael 0 Napisano 8 Maja 2006 Nerwidol - dobra rzecz, ale na chwilę. Jak koledzy powiedzieli walniesz browarka i jest spokój, ale jak browarek przestanie działać... no i co drugi i trzeci browarek? No jest to sposób ale troche kosztowny. Nerwidol daje czas na okreslenie przyczyny gryzienia. Często jest to zbyt duże stężenie amoniaku, zbyt duża obsada, zbyt jasno na chlewnie czy też wyjątkowo agresywna sztuka itd. Nie usuniesz przyczyny i Nerwidol Ci nie pomoże. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach