sztum 0 Napisano 20 Czerwca 2008 U nas zbytnio nie ma targowisk. Jest na kaszubach ale dokładnie nie wiem gdzie, bo tam chętnych do kupowania nie ma. U nas handlarze jeżdżą od gospodarza do gospodarza i zbierają na samochód. A cen nie podadzą poki konia nie zobaczą... Co do cen to też słyszałem że nie za wesoło. Wiadomo, wszystko spadło, ale jakąś baze trzeba mieć. U was źrebaki zawsze były troche droższe, u nas za to ogiery na aukcji drożej szły. A teraz co będzie to nie wiem. Nie bądź taki i podaj po jakich cenach chodzą odsadki. Mam 4 do sprzedania i nie wiem ile wystawić by ktoś się o nie zapytał. I jeszcze jedno: podobno Ci którzy skupują konie na zagranicę nie chcą brać potomstwa po czystych belgach. Prawda to czy też bujają dla zbicia ceny? Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 21 Czerwca 2008 Co do belgów powiem CI tak: dawniej był szał na belgi i płacili luks pieniadze ze nie, a teraz cisza w eterze, chyba nikt nie chce ryzykować. Na skupach podobno obcieli cene o 20 groszy jeszcze, sprzedajacych jest mnóstwo a skupujących mało. Handlarze z wielkich aut sie przerzucili na małe Lubliny albo inne dostawczaki, kupują, po 3, 4 sztuki, bo wiedzą, że więcej nie sprzedadzą. Taki roczny konik w bardzo dobrej kondycji, dobrej wadze kosztuje ok 2500 - 2600 zł. I kupujący zaznacza, żeby nie ważył więcej niż 450 kg, bo wtedy znów obcinka. Porażka kolego, porażka. Wybierz sie kiedyś do Zwolenia, albo Bodzentyna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Limuzynka 0 Napisano 7 Lipca 2008 NIe wiem gdzie zapytać o tą sprawę więc spróbuję tutaj: jestem zootechnikiem w prywatnym gospodarstwie, pod koniec kwietnia dostałam zlecenie od właściciela, żeby przygotować konie ,na długi weeckend majowy, dla gości pod siodło. Konie były dawno ujeżdzone , tylko miałam im przypomnieć co to jeździec i siodło itp. Niefortunnie koń mnie zrzucił. Jestem na zwolnieniu od tamtego momentu, bo upadek był poważny. Ale ZUS zwleka z płaceniem chorobowego i co chwilę przysyłają pismo, ze czegoś brakuje. Teraz uczepili sie tego, żeby opisać jak wygląda jazda konna(!!!) i czy to należy do obowiązku zootechnika, mimo tego, ze już przebieg wypadku został już opisany i wyszczególnione zostało, ze jazda konna należała do zakresu moich obowiązków w tym gospodarstwie. Podkreślam, ze umiem jeździć konno, ale nie mam insrtuktora jazdy konnej. Ale nie wiem czy ma tu znaczenie posiadanie dokumentu instruktora. Na umowie- zleceniu mam opisane że jako zootechnik wykonuję wszelkie prace przy owcach, bydle i koniach. CZy ktoś z Was może mi polecić dokument, po którego przeczytaniu pracownik ZUSu zrozumie, ze to należało do zakresu moich obowiązków? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sztum 0 Napisano 11 Lipca 2008 ZUS się jak zwykle czepia dosłownie każdej kropeczki. Nie mam pojęcia jak "go" zagjąć ale może na którymś z portalów jeżdzieckich napisz o tym problemie - oni często zaliczają glebę i napewno znają jakieś kruczki prawne.Powodzenia w tej "walce" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Limuzynka 0 Napisano 11 Lipca 2008 dzięki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sztum 0 Napisano 19 Października 2008 Witam wszystkich hodowców i tych co trzymają konie. Wiem, że sytuacja nie jest najlepsza ale napiszczcie po ile chodzą u Was teraz konie za kilogram. Te w dobrej i średniej kondycji "mięsnej". Pozdrawiam Sztum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luksa96 0 Napisano 16 Listopada 2013 Witam wszystkich hodowców koni (szczególnie zimnokrwistych) i tych, którzy je utrzymują.Jak obecnie wygląda sytuacja w Waszych stadach, sprzedaż koni hodowlanych czy mięsnych? Chciałbym odświeżyć temat, który zamarł.Pozdrawiam! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koniarz 0 Napisano 19 Grudnia 2013 Źrebaki ok. 8 zł/kg, woj. małopolskie, piszcie jak w Waszych regionach Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach