nikt

może być pompa pwenie bedzie, ale wypadało by zaczać od tego czy jest dobrze dobrany orbitrol do grubości siłownika jesli to nie było w orginale tylko ktos przerabiał druga rzecz o ile orbitrol jest z blokiem zawoworwym to po co jeszcze zawor bezpieczenstwa? wiec kwestia sprawdzenia jaki jest zamontowany

kolego nie bule bo to mi bula i nie przechwalaj tego sojego majstra a wracjajac do tematu to jesli w 3 godz cos tam robil i skasował cie 100 to ile wyszlo na godzine????

no raczej w pompie bo jakby zawor byl zaciety to rwie przwody albo pompa peka, rozumie ze uszczelki na deklu wywala? czy gdzie?

prosty rachunek ok miesiąca to liczmy ze 20 dni razy 10 godzin dniówka daje 200 godzin i razy 30 zl roboczogodzina to 6 tys także skromnie bo serwisy liczą od 50 do 100 za roboczogodzinę. same grube czsochłonne roboty mikro pompa rozpołowienie sprzeglo natepne rozpołowienie zwolnica przedni most. a to ze ktoś w 3 godz robi silnik choć niewiem co robi i za to bierze 100 to super tylko ciekawe czy z tego opłaci zusy srusy prad narzedzia itd a o jakosci naprawy nie wspomne

A co to jest kruszec bądż kruciec dociskowy? bo pierwsze słysze o czymś takim.

Tak jak kolega napisal dorobic mocniejsze,pekaja bo za mocno napiete a ze zigna sa na wałku skretnym to nie za nie ciągnie tylko za odciagi czy tam stabilizatory, taki to urok jak konstruktor do konca nie przemyslał

a po co jeszcze z zaworami sie motać, cisnienie bedzie takie jak na zaworze rozdzielacza zostalo ustawione jedynie do to rozdzielacz musi byc ludzki bo jesli taki sam chcesz zamontowac jaki juz jest w władku to nie zadziała.

szeregowo musisz podłączyć tylko i wyłącznie przed orginalnym. czyli od pompy do dodatkowego rozdzielacza i z niego na fabryczny.

Nic tam nie spawaj tylko go wbij do srodka on ma na wylot otwor. Zrób sciagacz taki jak pisalem a jak nie to tylko taka flansze i wybijesz od strony zembatki,przez dekielek w ktorym jest korek spustowy. Sprubuj nową tuleje z kolnierzem przypasować ale jak luz bedzie duzy to nic nie poradzisz a cały korpus cos ponad 5 stowek wiec lepiej tuleje wybic.

O ta czesc chodzi dokładnie http://allegro.pl/tuleja-przedniego-napedu-mtz-belarus-i3940122428.html

A jeszcze jedna rzecz w nowej jest otwór i on ma byc ustawiony na wal kola,a na kołek trzeba nawiercic nowy o 13.9

O ta też ale bardziej wyrabia sie ta w zwolnicy bo to zeliwiak jest ale jak wymieniac to obie i raczej orginały bo marki kszak od nowego maja luz. Ciezko ja wymienic ale wykonalne jest zrobilem do tego sciagacz okragła flansza ze sruba w srodku wyciagam sprezyne i łożysko w to miejsce kawalek swoznia potem ta flansze zabezpieczam pirscieniem segiera w miejsu oringa i wyciskam. Najwazniejsze wybic kolek zabezpieczajacy jest w polowie zwolnicy od wewnetrznej strony. A jak juz naprawde nie idzie to podgrzac troche nawet spawarka. Sprawdz jeszcze czy na dolenej zebatce lozyslo nie jest wywalone. Od mechanizmu nie ukreci i jeszcze nie spotkałem zeby tam cos sie działo.

na pusto to bez powietrza przeciagniesz ale nie z ladunkiem, no czterdziecha to troche mikry ma kompresor.

dbane tzn wnet pod kołderka trzymany centra to szajs i zgadza sie -10 i padaczka, mialem shnajdery ale orginalne 11lat w tym 3 razy do zera rozladowne i tyle lat. mozliwe ze na polske to jakies pchaja albo mi sie taki trafila mial byc taki dobry. generalnie można zapomnieć ze teraz akum wyzyje wiecej niz 5lat

Tłoki to raczej nie spuchly bo po ostygnieciu by zakrecil moze na wale zlapal.