pawlo36

dzięki wielkie:) rozwiało mi to wątpliwości

koledzy słodyszek w kwiecie jest szkodliwy?-zwalczać czy zostawić?

wystarczy donaldsona za 160 i jest ok, filtr to podstawa przy tych sprzętach:)

a filtr w ogóle sprawdziłeś

cześci sa już coraz bardziej dostępne,(wiadomo ze nie w tych cenach co do naszego ursusa nie) podstawowe rzeczy do wymiany typu filtry itp części eksploatacyjne to są w większości sklepów a jak nie to na zamowiene i za dwa dni masz czy w transporcie czy w polu to jeszcze idzie zauważyć no i jak silnik dymi odmą co często sie zdarza w MFach to już troche musi być wyeksploatowany

wszystkie mają w dół, możesz jedynie sobie przedłużyć żeby był pod kabine czy nawet do tyłu:)

nie ma sprawy, jakbym kupował to sam chciałbym znać odpowiedzi:) koni ma 125 problemu jako z tym nie miałem zadnego przez dwa lata co go mam bo wcześniej miałem tez inne modele ale serii 3xxx rocznik mam 96 i ma niecałe 5tys mth ale przywieziony byl naprawde w idealnym stanie, w srodku było lepiej jak mam w samochodzie:P wszystko też zależy jak sie trafi bo większość ma tyle mth tylko że to nie są prawdziwe przebiegi niestety rewers elektro hydrauliczny masz przy kierownicy i wciskasz sprzęgło i przełączasz kierunek i zmieniaja ci sie kontrolki kierunku jazdy na liczniku, natomiast rewers mechaniczny jest to druga (taka sama) dzwignia koło dzwigni zmiany biegów która przełączasz przód-tył jeszcze co do spalanie to mam teraz nowe wtryski (i tylko to robiłem ale to nie jest nic nadzwyczajnego i zaden problem-normalne zuzycie eksploatacyjne) i widze ze teraz mniej pali bo wczesnie nieraz palił, nieraz nie ale wtryski już trochę lały jak coś tam chcesz jeszcze wiedzieć to możesz spokojnie pytać

mam taki i na półbiegi nie narzekam a nawet na nic konkretnie spalanie teraz mi wyszło 8,5 l/mth przy takiej mieszanej robocie (troche jazdy troche obciążenia) z pełnym obciążeniem dochodzi do ok 12l/mth (to akurat z teorii wiem bo nie sprawdzałem skrzynie raczej były jednakowe tylko kładli albo 2 półbiegi albo 4 i miały albo rewers mechaniczny albo elektrohydrauliczny

wystarczy doregulować czujnik wysokości który znajduje sie do góry za prawym ramieniem zawsze powinien zostać mały luz żeby nie podnosił do samego konca bo jesli czujnik nie zdąży wyłączyć bo bedzie zle ustawiony a skończą sie siłowniki to ciągnik bedzie sie dławił zawsze na błotniku powinno isc delikatnie wiecej podnieść niż na panelu

ja dałem 4kg soluboru + 5 siarczanu i do tego na chorobe

możesz dokładniej określić miejsce wkłucia?? z góry dzięki

DZIĘKI ZA POPRAWKE-ZASZŁA MAŁA POMYŁKA ZE STRONAMI BO OCZYWIŚCIE PRZY TYLNYM PRAWYM KOLE JEST TEN FILTR I POMPA POD POKRYWĄ

pompe masz po pokrywą przy tylnym lewym kole i na na tej też pokrywie masz duży filtr od hydrauliki, mały filtr (wkład) jest w okolicy w takim kielichu ja mam w skrzyni agro STOU z orlenu (może on być też do silnika bo to silnikowo przekładniowo hydrauliczny jest ale osobiście go nie zastosowałem tam) a w silnika mam Turdusa

hamulec masz po te zeby sie wałek nie obracał wogóle i żeby szybcie sie zatrzymał po wyłączeniu maszyny w serii 61xx jest przełącznik 3-pozycyjny gdzie jest hamulec-zero-wł wom na zero wom może sie lekko kręcić szczególnie jak jest rozgrzany np przy rozsiewaczu lub przy czymś podobnym gdzie nie ma wielkiego oporu lub gdy nic nie jest podłączone jednak po przełączeniu w pozycje hamowania po chwili zatrzymuję sie całkowicie w serii 3xxx masz dwa czujniki które dotyka dzwignia od załączania wom-u i jeżeli wyłączysz wom i pozostawisz dzwignie w połowie wtedy wom ma prawo sie lekko obracać jednak gdy dzwignia załączy czujnik od wyłączania wom powinien sie zatrzymać nieraz potrafi sie tak stać ze nie odbija elektromagnes od hamulca i wtedy po włącznieu wom-u ciągnik ma po prostu ciężej , można to sprawdzić wyłączając wom i pozostawiając dzwignie po środku i jeśli wom bedzie sie długo zatrzymywał a nawet jeśli sie nie zatrzyma do końca wtedy hamulec odbija ale jeśli wom natychmiast sie zatrzyma oznacza to że jednak elektromagnes jest zacięty i hamulec cały czas chamuje jest to także widoczne przy ruszaniu wom-u, jeśli rusza w miare płynnie jest ok ale jeśli dosyć gwałtownie wtedy można przypuszczać że hamulec trzyma i wom startuje z hamulca poprzez zerwanie go i dlatego jest gwałtowny start

podnośnik i inne siłowniki z poza ciągnika chodzą na innej części pompy niż wspomaganie powodem może być pompa lub też orbitrol

jesli masz komputer na którym pokazuje obroty wom a nie łączy gdzieś czujnik i komputer nie wykrywa obrotów to wtedy automatycznie rozłącza wom moze tez byc słabe ciśnienie-spróbuj włączyć na większych obrotach

mi 6180 nawet przy -10 pali bez problemu bez grzania świecą i może z raz więcej tylko obróci w porównaniu jak jest ciepło

za załadunek i transport nie będziemy płacić ale zapomnieli wyszczególnić czyszczenie podczas tego załadunku i tu powstała luka którą cukrownia wykorzysta i bedzie kasować za czyszczenie i dowalą taką stawkę że i tak może na jedno wyjdzie

sprawdziłem te aku i mam dwa po 55Ah i 420A zimą do -20 nie było problemu a nowe nie są

akumulatory masz dwa połączone razem i one są do wszystkiego a nie jak piszesz ze jeden do odpalania i jazdy a drugi do elektroniki!!!! ja jak sie nie myle to mam 460 lub 540A ale jeszcze sprawdze to napisze jak masz zamiar zmieniac to lepiej załóż dwa niż jeden duży bezpieczniki przednie są to główne bezpieczniki zabezpieczające elektronikę (z tego co pamiętam jeden z nich miał coś wspólnego z przełączaniem żółw-zając a drugi nie pamiętam dokładnie) ale nie musisz to nie ruszaj:)

te dwa to są bezpieczniki takie większe

czujnik jest od gaszenia ciągnika

no ten zawór akurat jest od drugiej sekcji pompy ale jeśli by łapał powietrze na rurce to ma znaczenie do obydwóch sekcji i jak wiesz to mogłeś zaraz doradzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to jeszcze może być coś nie tak z zaworem który znajduje sie u góry tej pokrywy pod którą jest pompa (może coś podeszło)

na zakładałeś tematów a trzeba to było napisać w głównym temacie MF to prędzej się ktoś znajdzie http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?t=251