pawlo36
Members-
Liczba zawartości
753 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez pawlo36
-
tak o tych rozmawialiśmy co ramiona trzymają
-
a ja chyba wtedy pisałem że to problem z zasilaniem:) czy jakoś tak
-
no nieźle nieźle, mi kiedyś jeden mądry kazał je wymienić bo twierdził że przez nie podnośnik po podniesieniu do końca sie nie wyłącza, przyczyna była jednak w czujniku wysokości który jest do góry (nie łączyła kable), po usunięciu usterki kiedy wszystko działało odłączyłem te właśnie "bolce" i nic sie nie zmieniło bo wszystko działało dobrze (one chyba są od regulacji dociążania ale tego akurat nie sprawdzałem)
-
czujniki w "bolcach" odpadają, możesz je nawet odłączyć i tak bedzie wszystko działać sam sprawdzałem kiedyś jeszcze przy 3115
-
to taki sam luz jak np do 6180 wiec Kris01 przy twoim 3115 tez powinien obowiązywać swego czasu jak jeszcze miałem 3115 to ustawiłem ssacy 0,20 a wydech 0,40 bo 0,45 wydawało mi sie za duzo
-
jak masz zegar w barach to tak do 170, ja jade zawsze 150-160 jak masz skale w PSI to 150bar=2175psi
-
czujnik jak najbardziej tylko swiecilaby kontrolka od cisnienia wtedy
-
sprawdz bezpieczniki, szczegolnie te pod maską koło akumulatora
-
jesli chcesz miec zbite i to od samego początku bez żadnych gwiazdek na balocie polecam jakąkolwiek zmiennokomorową, idzie cały czas pod takim samym obciążeniem i c-360 sobie poradzi a nie tak jak ta co masz pod koniec dobijania ciagnik dostaje kilkukrotnie większe obciążenie niż od początku
-
juz jest dawno po kąkolewie hehe
-
w słomie nigdy nie osiągnie sie takiego wyniku kg jak w kiszonce a w rzepaku tym bardziej (jeśli chodzi o targi w kąkolewie to nie było az tak przesuszone bo tez tam byłem) jednak zbiór jest możliwy i sznurek też wytrzyma (zależy jaka ilośc i jaki sznurek) zamiast rotora wystarczy jakiś podajnik widłowy jak np w NH, najgorzej jednak bedzie zebrać prasą stałokomorową na wąskim podbieraczu bez żadnego podajnika za podbieraczem bo wtedy masa sie zatrzyma
-
to juz sam musisz ocenić czy mało czy dużo i czy cie to denerwuje czy nie:P no i czy taki ważny jest ten tuz
-
jeśli wyłączysz wentylator (nawiew) klima sie też wyłącza, po włączeniu nawiewy słychać załączanie klimy-nawet na zgaszonym silniku
-
motylek o góry rozdzielacza wykręca sie jeżeli podłacza sie jeden wąż pod sekcje aby przy opuszczaniu np przyczepy ciśnienie nie było dawane na drugie gniazdo sekcji tylko olej spływał spowrotem do skrzyni natomiast pokrętło na rozdzielaczu ma zadanie regulacji wydajności pierwszej sekcji (nie wiem czy czodziło ci o to czy o to ale masz wyjaśnione obydwa:)) co do opadania to może być winny siłownik jak masz np dwu sekcyjny to nie będzie widać wycieku lub sam rozdzielacz jest winny-tu byś mógł przełożyć węże na inną sekcje i zobaczyć czy sie coś zmieni-jeśli tak to rozdzielacz, jeśli nie to siłowniki .Siłownik jest jedno sekcyjny i niema wycieków, tylko przed odkręceniem tego motylka to opadał mi bardzo powoli ,a jak odkręciłem i zakręciłem ten motylek to mi zaczoł opadać szybciej i tak zostało teraz muszę zamykać zaworem . to przełóż wąż na inną sekcje motylek góryny odpowiada zawsze tylko za górne gniazdo danej sekcji
-
Sa mniej skomplikowane od kostek z całą pewnością, sam miałem kiedys kostke i wiem jak jest, po tym miałem juz kilka rolujących i z nimi nie było większego problemu a tymbardziej jeżeli chodzi o wiązanie Jeśli prasa jest beż większej elektroniki to jest bardzo mało awaryjna
-
myśle ze powinni miec
-
co do tego modelu dokładnie sie nie wypowiem ale ogólnie prasy balotujące są mniej skomplikowane od kostkujących za to mniej awaryjne, nia ma tam takiej precyzji w wiązaniu jak w kostkach gdzie kilka mm i juz nie wiąże prasa ta za te pieniądze nie jest zła prasą, wszystko zależy na jaki areał i jake pieniądze maja być na to przeznaczone w balocie miaści sie mniej więcej ok 20 kostek, wszystko zależy jakie jest ustawione zbicie bo może być mniej ale może też być więcej, przy większym balocie wychodzi sie jeszcze lepiej bo mniej zatrzymywania, mniej zbierania itd. co do siatki to wiadomo że w siatce lepiej sie przechowuje i trzyma szczególnie drobna słoma która w sznurku może sie rozlatywać, siatka wychodzi delikatnie więcej niż sznurek ale jakby policzyć paliwo i czas to za dużej różnicy nie ma
-
z włącznikiem może być problem, jedynie jakieś allegro lub używka albo zastosować od jakiegoś samochodu spróbuj może najpierw doprowadzić prąd do silnika omijając włącznik, bedzie pewne czy on wogóle chodzi
-
motylek o góry rozdzielacza wykręca sie jeżeli podłacza sie jeden wąż pod sekcje aby przy opuszczaniu np przyczepy ciśnienie nie było dawane na drugie gniazdo sekcji tylko olej spływał spowrotem do skrzyni natomiast pokrętło na rozdzielaczu ma zadanie regulacji wydajności pierwszej sekcji (nie wiem czy czodziło ci o to czy o to ale masz wyjaśnione obydwa:)) co do opadania to może być winny siłownik jak masz np dwu sekcyjny to nie będzie widać wycieku lub sam rozdzielacz jest winny-tu byś mógł przełożyć węże na inną sekcje i zobaczyć czy sie coś zmieni-jeśli tak to rozdzielacz, jeśli nie to siłowniki
-
nie ma za co:) myśl myśl ale nie za długo bo sprawa jest oczywista, kup sobie NH i napewno z flaszką do mnie przyjedziesz bo bedziesz zadowolony:) a sąsiedzi co mają polskie bedą Ci zazdrościli
-
w tych sprzętach większość usterek jest związana z elektroniką ciągniki maja po kilkanaście lat więc ma już prawo nie łączyć to czy tamto niekiedy
-
jesli sie lekko kreci oznacza to ze nie dziala jego hamulec-prawdopodobnie zaciął sie elektromagnes włączający go lub włacznik w kabinie nie załancza bo te dzwignie nie zawsze go dociskają
-
MS25 to bardzo dobre spinki, lepsze są tylko te nitowane ale 2 razy droższe o pasy pytaj w sklepach z częściami bo często maja a wychodzi tak cos koło 50-60zł/mb
-
byłem tam w tamtym roku i niektórzy kierowcy nie mieli zielonego pojęcia o tej robocie mimo że to zielone agroshow:P jeden leciał jak... a drugiego znowu z miejsca nie było widać tak sie wlekł i zas mają być miarodajne wyniki
-
w takim razie na bank nie jest to pompa