P.leszkiewicz

Misiaczek, z Tobą jest rozmowa jak z moja młodsza córka. Niby coś wie, ale gada głupio. Czy do Ciebie naprawdę nie dociera informacja, ze producent produkuje jajka 24h na dobę, 365 dni w roku. I to obojętne czy towar idzie czy nie, czy jest -40c czy +40C, czy mam sama M czy sama XL. Ty sobie idziesz i kupujesz co chcesz i ile chcesz. A ja niestety jestem na łasce kury, co jej z d... wypadnie. Proszę wiec przestań pisać swoje bzdury i idź pisać swoje książki. wystarczy trochę pomysłu i tak samo jak handlarz może drogo sprzedać towar, tak samo może zrobić to producent. do tego optymalizacja kosztów i mądre zarządzanie, a przede wszystkim podejście jak do biznesu, a nie "bo co mam robić" i może być naprawdę super. jesli natomiast ludzie mają po 2,5,10k kury i cały boży rok wydzwaniaja czy ktos nie kupi od nich towaru i jeszcze sie mądrzą, ze oni za tyle nie sprzedają- sorry, ale wlasnie ich zabraknie- i to szybko. zwlaszcza ze teraz 25/h to malo. w koncu siada przelicza ze dokladaja 25/min i pojda do pracy. produkcja jaj to juz jest normalny biznes a nie jak 20 lat temu- dawaj kury, jedz na targ, buduj dom. kto tego nie zrozumie odpadnie, bo bedzie sie przejmowal wlasnie tym ze 2 msce w roku nie ma ruchu ani ceny. niektorzy maja takie ceny ze inni moga pomarzyc, a sasiad widzi "ooo stawia to ja tez postawie" nie majac pojecia o biznesie. oczy maja wszyscy- mozg juz niekoniecznie. ceny w dół; na koniec tyg: L-0,20 M-0,16 S-0,11

cyt. Jak pogoda i ruch się utrzyma to będziemy testować kilkuletnie dołki. Myślisz, ze przy kilkuletnim dołku będziesz miał od kogo kupić jajko? W mojej okolicy zawija się kilku producentów, a jak tak dalej pójdzie to i na mnie przyjdzie pora. Także zastanowiłbym się nad tym „zadowoleniem” z obecnej sytuacji. Nikt za darmo nie będzie zasuwał, i tyczy się to również producentów.

I z czego tu się cieszyć? Z tego, ze ktoś zap.... 24h, żebyś ty mógł zarobić handlarzyku? Szkoda słów...

Obojętne kto ma jakie koszty produkcji, ceny które są dzisiaj i niestety są one z nami od dłuższego czasu, są bzdurnymi cenami. I niech nikt nie pisze, ze pokrywają one koszty produkcji. W żadnym wypadku, nie ma jak odłożyć na kolejny odchow, nie mówiąc o kredytach zaciągniętych na te cholerna modernizacje. Panowie handlarze, niedługo grono osób od których będzie można kupić jajo, mocno się skurczy. Życzę Wam powodzenia w duszeniu hodowców.

Koszt produkcji jajka licząc TYLKO koszt paszy i odchowu, przy uwzględnieniu 80-cio tygodniowego cyklu produkcyjnego, to ok. 21 gr. +- 1 gr. przy kupnej paszy. Jak ktoś sypie mączkę, to wyrobi się w 16-tu gr. Myślę że wyjdzie grosz do dwóch mniej liczę od pierwszej do ostatniej złotówki wydaną na kurkę mówię o legalu, ale to nie ważne, ile tygodni przez ostatni rok było dokładki, więc o jakim bankructwie mowa, podkreślam szału nie ma ale sumując 2017, 2018 i 2019 jest ok Moim zdaniem największym ryzykiem dzisiaj jest salcia tu można dostać po piździ...... a przy tych cenach nie szybko się odkujesz, no i masz przymusowy przestój Ludzie jak czytam wasze bzdury to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Jak mogę nie liczyć innych kosztów które mam na fermie ???? Myślicie, ze koszt produkcji jajka to tylko pasza??? Już wiem, dlaczego tak wielu hodowców w moim regionie zamyka fermy, bo liczą tak jak Ty buahahahah. A kredyty, światło, weterynaria, naprawy bieżące itp. itd. To wszystko z nieba spada tak??? Ja przez takie liczenie do tej pory, jestem bardzo bliski od zamknięcia fermy. Ale zawsze handel zostaje i czysty zarobek.

M-19gr. można spokojnie sprzedać. Pan W. wstrzymał sprzedaż jaj na rynek krajowy.

Widze, ze buractwa pieniędzmi nie wyplenisz...

O kurde zagapiłem się 2,10 zł/kg, lecę budować kurniki. Toż to żyć się chce ))

Kurde, i tak ceny dno. Mówię Wam, tylko handel, żadna produkcja.

Jak długo siedzę w tej branży to ciągle dokładają... Chciałbym tak potrafić i mieć z czego. To taaaakie polskie, wydawać więcej niż się zarabia. Sami wolontariusze. Ten plac zabaw naprawdę nie ma końca, bo się bawią i bawią w te dokładanie. Ale taka jest niestety prawda, siedzę w tym od prawie 40 lat, ale tak słabo to dawno nie było. Cena jest jak w 2006r. ale jakby troszkę wszystkie koszty urosły...

Misiu, jest dobry moment na rozkręcenie produkcji. Dużo ofert sprzedaży ferm, a i pisklaka można tanio kupić, bo mało osób chce się dalej bawić w dokładanie do interesu. Słyszałem, ze nawet 1,3zl za sztukę. Bierz nie zastanawiaj się, milionerze

Jak to dobrze, ze nie sprzedaje nic w hurcie UFFFF. ceny i tak są DNO. jeszcze chwilka i sam przechodzę na handel.

A znasz kogoś kto wozi taniej towar w detalu, niż pośrednik mu proponuje? Ja znam wielu hodowców, ale o takim numerze nie słyszałem. Prawda jest taka, ze głupich hodowców, co maja mega nadprodukcje nie brakuje w Polsce. A Wy to po. prostu wykorzystujecie.

A po ile sprzedajesz M i L tym pośrednikom?

Bardzo dobra zmiana!!! Jak sam zauważyłeś przetrwają tylko mądrzy. Koniec z rzeźbiarzami i partyzantami. Może nareszcie zacznie się prawdziwy handel. Czego życzę sobie i innym ludziom biznesu z krwi i kości. Podróbkom dziękujemy. Plotka głosi że znana swego czasu z doniesień medialnych firma, ma lekkie problemy z płynnościami… czuję że ktoś zostanie wyje...ny jeśli to prawda I tu się jajeczny muszę z tobą zgodzić... Gal też prawdę napisałeś. Ale największe zamykanie ferm jeszcze przed nami... Podobno wcale nie lekkie, pilnować portfeli Chodzi o firmę promująca się w „uwadze” TVN?

Misiu, uważasz, że to są uczciwe ceny??? „U mnie M - 0,19 - 0,20; Ib - 0,21; L 0,25” Ale dla kogo? Bo chyba nie dla producenta..... jak dla mnie te ceny, to totalne dno. Nie starcza na rachunki, kredyty, a o odbudowie stada nie mówię. Wszystko, przez lata poszło w górę, oprócz ceny jaja niestety.

za 17 gr to spokojnie m kupisz... s - 8-9gr Patrz a mi płacą 15gr. za S i nikt nie marudzi. Takie sztuczne zaniżanie ceny, nie służy stabilizacji na rynku jajczarskim. A pamiętaj kolego, że nikt za darmo tyrać nie będzie. Tobie to widziała by się cena 8-9gr. cały rok co? Postaw kurnik, będziesz miał za darmo.

Aż żyć się chce....

Taaaaa pier....... daj spokój z tym gadaniem. Każdy może sobie napisać co chce.

O rany serio??????? Jutro biore kredyt na kolejne kurniki, kiedys produkcje będzie opłacalna

Z 9gr. za M na 15gr. i mam telefon za telefonem. P.s ceny nadal dno

I zaczyna się coś ruszać. Więcej telefonów za jajkiem i proponują wyższe ceny. P.s nadal są g......

Jak myślisz, dobili dojdzie M, skoro już jest po 8gr teraz spadnie a później pójdzie do góry. Przy takiej cenie, produkcja jest MOCNO nie opłacalna. Jak tak dalej będzie, kolejnego stada nie biore.

Mimo, ze jestem producentem to nie mogę się z Tobą zgodzić. Niska cena jest tylko UE łącznie nasza wina, to my opuszczamy ceny tzn. hodowcy, a mówiąc jaśniej ci którzy jak debile postawili kurniki na setki tysięcy kur, bez wyrobionego rynku zbytu. Nie jest problemem wyprodukować, ale sprzedać w dobrej cenie. A niestety przez takich (słowo zostało usunięte)ków, cena leci w dół u wszystkich, bo zaczynaja się podjazdy. Także o liczeniu nic nie mów, bo wielu liczyć nie potrafi.

Ceny jak w 2006r, tylko tak dalej zbijajcie ceny, ciekawe do jakich absurdow dojdziemy. Jeszcze troche i bedzie trzeba pomyslec o przejsciu na druga strone "barykady", bo produkować to się napewno nie da. Taniej kupię niż wyprodukuje SZOK !!!!!!!!!!