gover

Po mojemu to sprawdź czy nie śsie powietrza z paliwem. Czy wszystko szczelne i drożne (szczególnie od smoka do pompy). Koniecznie obejrzyj przewody/zaciski a najlepiej to je wymień na porządne (przewody),bo tamte oryginalne, o ile paimętam, to cholernie sztywne są. Zerknij też czy pompa paliwowa się nie przestawiła w jakieś skrajne położenie w otworach fasolkowych względem oryginalnego ustawienia.

1. mylisz się - nie chce się tłumaczyć czemu. 2. też się mylisz i też nie chce mis się tłumaczyć czemu. 3. xero nie jest potrzebne do wniosku - to przecież oczywiste. chodzi tam o powierzchnię upraw i dane działek w/g ARiMR - aby wypełnić wykaz działek we wnuiosku i wykaz powierzchni w PRG. Bo to podlega czasem weryfikacji. Dane w wykazie działek we wniosku MGR muszą się zgadzać z danymi w wniosku o dopłaty. Skoro jesteś po knsultacji telefonicznej z infolinią ARiMR to moja pomoc wydaje się zbędna na dzień dzisiejszy. Więc kończe udzielanie się w tym temacie. Teraz Ty przejmujujesz pałeczkę. :)

Najwięcej czasu zajmuje pozyskanie wypisów z ksiąg wieczystych. Jak je mają w bazie to od ręki masz a jak nie to do 5 tygodni zajmuje im wprowadzenie danych (chyba że odwiedzisz sędziego i przekonasz go (jakoś), że sprawa pilna). Jak się uda sąd załatwić od ręki to lecisz na uczelnię po stempelek gdzie się uczyłeś (załącznik do wniosku obowiązkowy). Później oferty.... Ja składałem na 2 maszynki (tak się złożyło, że u 1 dilera więc oferty to "szybka piłka"). To mi zajęło 1 dzień podróżowania.... Następnie ksero wniosku dopłat (ale to już miałem więc nie zajęło mi to czasu). Zaświadczenie od lekarza wetrynarii o dobrostanie też mam z poprzedniego wniosku więc również nie traciłem na to czasu. Generalnie nie traciłem czasu już na resztę załączników bo je miałem (Mam na myśli cały czas tylko te załączniki za którymi trzeba się przejechać.). Pozostało tylko siąść przed kompem i wypełnić wniosek. Zajęło mi to ok. 7 godzin. W tym prawie 3 zmarnowałem na wklepywanie wszystkich działek (aż mi się w głowie kręciło od tego). No i drukowanie z 30 minut... Reasumująć: projekt zabrał mi 2 dni robocze... ( 1 dzień jazda za załączniakmi a 2 to wypełnienie.) I na tyle to by było... :)

ja wypełniałem je za darmo - bo robiłem je sam dla siebie. Jednak zupełne zero to nie do końca - koszty to dojazd do dilera/ów i wzięcie ofert plus wypisy z ksiąg wieczystych bo to jest płatne, ale tu już stałej opłaty nie ma - zależy od sądu. No i wydrukowanie jak nie masz drukarki. Czyli ogółem mnie w tym obecnym PROW to kosztowało niecałe 400pln. (100 na paliwko..) Jeśli chodzi o korzystanie z firm to słyszałem (podkreślam że słyszałem) że biorą określony procent od wartości brutto projektu (z greguły do 7%). Im większa kwota tym procent mniejszy. Ale tu ja nie chcę nic insynuować bo to tylko posłuchy. Z pewnością śledzą ten temat takie firmy więc może ktoś z nich by się wypowiedział i byłoby jasne.

2 posty poniżej napisałem. Choć generalnie nie bardzo wiem o co ci chodzi.

Twoja wola. Rób jak uważasz. Ja zawsze to dodawałem bo u mnie to było wymagane.

obowiązkowo!!! bez tego załącznika kasy nie dostaniesz i od razu mogą Ci cały wniosek odrzucić. To jeden z najważniejszych załączników. Jak bierzesz maszynki to w PRG wypełniasz tylko do tabelki z budynkami i planowanymi inwestycjami włącznie (o ile pamiętam to 5.2) a dalsze tabelki zostawiasz... W tym załączniku podajesz dokładnie co wybrałeś i opistujesz każdą wybraną maszynę. kol. 2 - (zgodnie z zestawieniem rzecz.-fin.) np. I.A.1 lub (jesli kolejna) to: I.A.2... bla bla i tak kolejno. Lub jak lizing to odpowiednio I.B.1 (o ile dobrze pamiętam, że koszty objęte lizingiem to reprezentuje literka "B". Ale głowy za to nie dam bo nie pamiętam już).... kol. 3 - pełne dane dilera u którego kupujesz. Tylko się nie pomyl bo będziesz poprawiał. (dane z pieczątki) kol4 - no chyba nie trzeba tłumaczyć tu.. podajesz markę i typ jaki ma wybrana przez Ciebie maszyna kol. 5 - rok wypordukowania danej maszyny. kol 6. - ładowność lub moc lub szerokośc roboczą lub iloskibowy pług...... itd. kol7 - jak będziesz mocno wykorzystywał daną maszynę (w % na rok) czyli: 2lub 3 lub 5 lub 10, 20..... kol 8 - cena netto maszyny. Poza tym jest przecież instrukcja do wypełnienia wniosku (całego). Ściągnij ją sobie ze strony agencji i tam jest wszystko wyjaśnione co i jak punkt po punkcie....

co do wymogów na CNH to już Ci pisałem wcześniej to nie ma co się powtarzać. Co do "60" ja bym je opylił mjąc już tego nowego. Po co mi byłoby 4 ciągniki na 20 ha. Przynajmniej byłoby trochę grosza na sprzęt do nowego traktora. Generalnie nie przeszkadza jak mają ponad 22 alta. Ale z ciekowości mogą Cię zapytać po co tyle ciągników na taki areał... Ja na Twoim miejscu już bym składał wniosek do kupy i nie plątał tej sprawy na forum. A najlepiej zadzwoń na informację do swojego odziału Agencji i tam też wyjaśnią co i jak... A jak tak się będziesz ciągle obawiał i szukał problemów to tak i ten ciągnik kupisz.....

jak udokumentujesz 35ha UR (najlepiej pow. 40) to przejdzie. Jeszcze jak dołożysz do tego, że te grunty będą dalej (10km) to tym bardziej. Tak się zastanawiam... przy Twoim areale... jak dostaniesz ten większy ciągnik to co nim będziesz robił? Bo sprzęt do niego to drugie tyle co on kosztuje ( i to ten podstawowy)..... No chyba, że orać będzxiesz nie wzdłuż swego pola tylko poprzecznie... razem i sąsiadom... :)

To do 100km bez problemu będziesz miał. Powyżej 100 raczej nie masz co zawracać sobie głowy bo marrrrrrne szanse. Jak sprawę chcesz załatwić szybko i bez nerwów to ciągnik 80-90km jest najlepszym wyjściem. Przy 100 już będziesz musiał uzasadnić nieco dokładniej ten wybór dla prowadzącego pracownika ARiMR.

Marno widzę ten ciągnik... ze 120km. Ale do 100 nie powinno być biedy. A jeszcze jak masz tę glebę ponad 10km od domu to z pewnością..... da rade.

Zapomniałem - sprawdź też szczelinę między czujnikiem a magnesem - może się odkręcił czujnik i przesunął i temu nie reaguje. Wielkość szczeliny powina być w instrukcji podana.

Sprawdź połączenia elektryczne. Najprawdopodobniej czujnik/-ki do wymiany. Peniw zalane.

ja mam famarola walcowego pełną opcję ale z węższym podbierazem. Mimo węśzego nie ma problemu ze zbiorem bo prasa posiada 2 kółka nagarniające po bokach podbieracza. Szerokość robocze wynosi 1,8m i nie ma problemu. Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na moc to min. 80km. Jeśli załączysz noże to min. 90km. Jeśli masz czym ją pokręcić to nie zawracaj sobie głowy V/VD bierz tylko walcową. idzie ciężko ale bele można ustawić bele tak jak byłby z "betonu". U mnie jednym słowem: IGŁA! Żadnehj usterki a na liczniku niewiele prawie 900 bel.

Co do płynu hamulcowego..... cóż poradzisz, jest jak jest.. :) Co do schematu instalacji to by trzeba było do jakiegoś mechanika od serwisu dryndnąć.. bo w instrukcji nie ma :P Ale jeśli Ci wariują światła to masz pewnie gdzieś rozłączony kabelek od świateł bo tam są złączki bardzo gęsto. U mnie była choinka w światłach to pisałem o tym wcześniej. A jak masz TUR-a to raczej napewno to będzie. A jak nie to bezpieczniki sprawdź jakimś "woltomierzem" czy nie popalone. Cóż jeśli chodzi o schemat to nie pomogę bo nie mam jak.

do: JAREKPIASEK: O ile się nie mylę to jest lampka między z lampką "ładowanie akumulatora" a "hamulcem postojowym". Jeśli tak to sprawa jest nieco inna. U mnie też to było tyle, że ta lampka oznacza brak płynu hamulcowego. Sprawdź płyn hamulcowy w zbiorniczku i dolej a jestem pewien na 99,9% że już się nie zaświeci.. Słyszałem że często tak podłączają tą lampkę. zresztą pewnie nie tylko u nas... ;) Pamiętaj o zalaniu oryginału....

Może ktoś z Was ma prasę Famarolu DF 1,5 lub 1,8 (wyposażenie najlepiej pełne - 2sznurki, siatka, rotor z nożami) i może mi podpowiedzieć na co uważać w czasie eksploatacji. Ewentualnie o jakie elementy/zespoły w niej bardziej zadbać. Może jakieś drobne pomysły w celu poprawinia pracy....

mnich538 - ja pisałem już o choince w światłach wcześniej. przejrzyj ten temat dokładnie. pewnie u ciebie też jest to samo. może tylko w innym miejscu.

jeśli chodzi o te oleje to jak kupiłem rozrzutnik tytana 10 to on był zalany agrolem. nie zauważyłem tego i wymieszałem go z tym multi G. z całą zawartościa w ciągniku. Było coś tam ok. 2-4 litrów... bo tylko taśma była zalana olejem a zasuwy nie. i tak chodzi do dziś. nie ma żadnych problemów jakiś usterek czy tego podobnych... przy przedlądzie oglądałem filtr olejowy - żadnych zmian. nie mam naprawdę czegokolwiek do zasugerowania negatywnie na ten temat. Tylko fakt - mieszać olei nie bardzo jest to wskazane, ale jak już tak wszyło.... to nic na to nie poradzę. U mnie jest OK.

Co do rodzaju to ja jestem za tymi napędzanymi na WOM. są proste. nie trzeba ich uruchamiać jak spalinowe co jakiś czas by ich silnik był w formie..... Bo jak długo postoi w bezruchu to w razie potrzeby może zawieść uruchomienie. A podłączenie masz opisane wczęśniej.

Każdy ma swój sposób. Zsumuj moc silkików wszystkich pracujących w danym momencie. Nie bierz pod uwagę silników używanych jednorazowo (młynki). Generalnie domyślam się że głównie chodzi o dojenie. Więc tu wchodzi w rachubę np. silnik dojarki, zbiornika, mieszadło zbiornika, zasilanie 1-fazowe (zamrażarki, lodówki etc) i ja zawsze dodaję 0,5-1Kw na żarówki... Bo przecież po ciemku nie będziesz biegał po oborze. I jak tak podliczysz to będziesz wiedział jaki ci potrzebny. Ale pamiętaj że moc agregatu jest mniejsza niż wynika to z jego danych w instrukcji... Przykładowo agregat 12KvA ma mocy max. ok.9,5 - max. 10Kw; natomiast agregat np. 16KvA ma mocy max. ok. 14-14,5 Kw...

KOSEŚ - właśnie o ten wyłącznik mi chodzi. Tylko że każdy może pojmować go niejednoznacznie. I w gruncie rzeczy ta sama rzecz przyjmuje kilka nazw wprowadzających niektówrch w błąd. :) i tyle. A co do odpowiedzi pirata: jak nie ma ten sąsiad agragatu o duuużej mocy to go nie odpali nawet. bo zapotrzebowanie we wsi jest ogromne..... więc problem który opisujesz wogóle nie może zajść. (abstrakcyjnych przypadków nie biorę pod uwagę)

A po co kombinować. wystarczy podpiąć się po normalne gniazdo trójfazowe i wewentualnie pod 1-fazowe gniazdo (o ile agragat takowe posiada) i wyłączyć bezpieczniki znajdujące się przy licznikkach (te przed licznikami). Standardowo to te między przyłączem do budynku a licznikiem. Najczęściej są to 2 pary. Grunt to by były PRZED licznikiem. wówczas mamy pewność że prąd nie będzie podany na zewnądtrz. Licznik nie będzie chodził bo nie ma przepływu. a prąd będzie na całym gospodarstwie. Ponadto sprawa najważniejsza - jeśli zakład elektryczny włączy zasilanie sieciowe to nic się nie stanie bo wyłączone bezpieczniki (wcześniej wspomniane) nie puszczą prądu na gospodarstwo i nie posadzą agregatu.

prawda i nieprawda. Generalnie chodzi tu o niepodawanie prądu do sieci zewnętrznej. Prawda: ale to tyczy agregatów dużej mocy. Chodzi o to by nie podawać prądu na linie energetyczne poza gospodarstwo. Ponieważ urządzenia elektryczne są bardzo czułe i ewewntualny prąd z agregatu może je uszkodzić. Z uwagi na fakt że prąd z agregatu jest nieco odmienny niżten z sieci. Nieprawda: Jeśli agragat jest mały to nie potrzeba takiego zgłoszenia. ponieważ generowana moc jest za mała by cokolwiek uruchomić na zewnątrz gospodarstwa co powoduje jego uszkodzenie lub unieruchomienie ciągnika (jeśli jest za mały). Poza tym wymogiem podstawowym jest to by każdy agregat posiadał bezpiecznik przeięciowy (oczywista sprawa), który włącza podawaniwe prądu na sieć (gosp./ na zewnątrz) w razie nagłego skoku zapotrzebowania na energię lub po prostu w razie awarii agregatu. Generalnie agregaty małe z BEZPIECZNIKIEM PRZEPIĘCIOWYM nie wymagają żadnych zgłoszeń.

Ja chciałem 2 słowa do tych pługów i ciągniczków. Z tego co jest mi wiadomo i jest mi znane zapotrzebowanie na moc w pługach zagonowych to jest ok. 20KM na korpus. Natomiast przy obracalnych już idzie 25KM na korpus. Niektórzy opierają się na 25-30KM na korpus przy obracalnych, W zależności od ustawienia szerokości skiby. Moim skromynm zdaniem 4 obracalna do ciągnika 100KM jest za duża. Bedzie szła ta orka ale będzie się ten ciągnik męczył a przecież nie o to chodzi. Jak wynika z praw matematyki 4x20=80Km (zagonowy) a 4x25-30=100-120KM (obrotowy). 3skibowa obrotówka - ja bym bezwzględnie tak doradził. Orka będzie szybka i w miarę pracezyjna. Natomiast 4 obrotowa to jak nie parzyć min. 100KM a nie do 100 (tak jak ma np. TL).