kissmy...

młyny też mają takie wymagania obecnie, byleby nie chodziło;)

po ile sprzedajecie pszenicę teraz? u mnie na gospodarstwie 750zł/t netto, jedyny wymóg gęstość 74, wilgotność 14,5 oraz brak istot żywych

rzepak pod względem przychodów nie ma konkurencji, teraz problemem jest ochrona i wschody, udaje się również w monokulturze i świetnie radzi sobie z wiosenną suszą, więc prawie rewelacja, gdyż jest jeszcze żyto populacyjne, którego nasiona kosztują 20zł/ha, ochrona polega na odchwaszczeniu i opcjonalnym skróceniu, a nawożenie wystarczy symboliczne; przychód oczywiście jest śmieszny przy rzepakowym, gwarantuje jednak zawsze skromną nadwyżkę

żyto po życie przez całe życie, pomóżcie mi proszę z herbicydem potrzebuję coś na żyto (zabieg wyłącznie jesienny) uprawiane po życie w uproszczeniu - działanie nalistne + doglebowe (chwasty szczególnie uciążliwe rumian i przytulia) oraz w uprawie płużnej - działanie doglebowe (chaber, przytulia i samosiewy rzepaku)

w kuj-pom nietykane palcem żyta plonowały wyżej niż pszenice w intensywnej uprawie, przy takiej eskalacji intensywności zachodzących anomalii pogodowych należy się jednak zastanowić nad powrotem do korzeni

136zł ale za 0,7kg, używacie może dwupłaszczowych mauzerów do paliwa? jak podchodzi do nich kontrola z cc?

galaper jesienią? 5g gleanu też wyczyści samosiewy rzepaku, a odnośnie wpływu na rośliny następcze to ciężko go określić gołym okiem, ja też będę miał problem z przytulią na jednym polu i się zastanawiam czy uzupełniać eksperta legato czy komplet sobie poradzi, jakie macie ceny? komplet 230zł/l , expert 170zł/kg, glean 2100zł/kg

słyszałem o mixie 0,2l+0,3kg, to prawie pełna dawka experta, ale podobno czyści wszystko, uzupełniasz to gleanem?

rewelacja bez opisu kontroli, podobnie potwierdza się skuteczność EMów (ich odkrywcy huragan zniszczył tylko kontrolę:) u mnie plony pszenicy były 30% niższe niż w ubiegłym roku, w którym to były niższe o 30% niż w poprzednim, także do 3 razy sztuka

w tym sezonie zaskoczyły nie tylko plony: - liczba opadania >500, - białko >16, - gęstość > 80

spotkaliście się z dwuetapowym zbiorem lnu oleistego? czym to skosić na pokosy?

zima - oberwał węzeł krzewienia (obsada roślin była ok - brak odszkodowań) + susza (3 sezon z rzędu), plony niby niskie ale prawie całe województwo ucierpiało równo i co najdziwniejsze już nikt nie narzeka;] pozostaje się radować, że zebraliśmy cokolwiek, obornika nie stosuję

zasypałem już silosy średnio wyszło 3,5t/ha:/ zeszły sezon był słaby, ale w tym to już masakra wielopłaszczyznowa, nie ma żadnej klęski a plony niższe o ponad 30% od klęskowych

pszenica ozima julius plon <4t/ha, masakra to mało powiedziane, po zimie obsada była ok, tylko węzeł krzewienia nie ogarnął już roboty

też robiliśmy kiedyś 2x rzepak, pszenica, 2x rzepak, zmianowanie przy dobrej ochronie nie ma większego znaczenia w krótkim okresie, ale teraz jest taka masakra przy ostatnich multipakietach anomalii (susza + zima + susza), że żadna technologia nie gwarantuje opłacalności, teraz czekają nas chude lata i do tego coraz bardziej trudne do przewidzenia, nie tylko w zakresie przebiegu warunków atmosferycznych lecz przede wszystkim tendencji rynkowych i podaży ze wschodu