emil201

Witaj cie co może być przyczyną ze ciężko redukuje się bigi na na prędkości A (nie wiem czy dobrą pędkść podałem na tej szybszej u mnie jest wciśniety ten gużik z ludzikiem i wtedu jest ciezko zredukować) a jak włącze wolniejszą to jest dobrze. co tam sie dzieje?

Witam. Do kalor. Ja w swoim mf 3060 jak go kupiłem też miałem padnięty podnośnik tzn jeszcze działał troche a le na wiosne padł. wymieniłem ten komputer pod panelem od sterowania podnośka. i wszystko wruciło do normy. Tylko jak go umyłem tak jak piszesz myjko to po chwili nie nie dało sie już go opouscic.tak też było po deszczu. Podnosi ale nie opuszcza. Jak jest ciepło to kub jak ciągnik dłuzej poracuje to to mija. a lejesienio to z 2-3 dni trzyma i nic. Ze znajomy wymyśliliśmy aby poizolować swszystkie kostki od czujników od podnośnika i miejsca w których kable wychodzą z czujników. Zakleiłem kostki izolacją a czujniki silikonem i narazie jest ok deszce padaja ciagnik jeżdzi nic sie nie dzieje. ale go nie byłem jeszcze i narazue nie zamierzam dopiero po sezonie jak sie ubrudzi porządnie. Spróbuj pokombinować.

Witam. Mam takie małe pytanko. Czy ktoś z was robił może remoncik silnika w 3060 lub podobnym mf. Chodzi mi konkretnie o tuleje. Jak je wyciągnąć z bloku. czy samemu mozna to wykonać czy tez porzeba do tego jakieś specjalne urządzenie? Planuje je wymienic ponieważ już cieżko pali i bierze olej.

Witaj . Ja do nich dzwoniłem jak wysiadł u mnie i beż problemu sie dogadaliśmy. A sprubój jeszcze tutaj sie skontaktować najlepiej telefonicznie powinni Ci pomóc też zajmują sie przeważnie MFem Fentde Case John Deere http://www.polfarmer.net/

Acha. To mnie jak uruchmnie silnik to napend jest wyłonczony. dopiero jak nacisne guzik to sie włancza i jak nacisne drugi raz to sie wyłancza. wszytko w momencie naciśnięcia działa.

U mnie w 3060 po uruchomieniu silnika nic sie nie włancza samo. Napęd ja k chce to sam musze włączyć tak ja i wszystko.

czemu wymieniałeś na nowy i co zrobiłeś ze starym; niedał sie naprawic Jak go kupiłem to nie działał podnośnik. Poszukałem serwisu tam . to stwierzdili ze jest uszkodzony ten komputer co jest pod panelem podnośnika. wieć go zamówiłem u nich i za kilka dni przyjechali wymienili go i wszystko wróciło do normy. a starym to sobie głowy nie zawracałem i go im oddałem.jak sie nie myle to on był chyba zalany taką zywicą czy czymś w tym rodzaju ze nie byłó do niczego dostępu. Wiem że ktoś tam próbuje je naprawiać ale jaki jeśt tego efekt to nie wiem. Mi był szybko potrzebny ciągnik wiec nie zawracałem sobie głowy. Nowe to zawze nowe.jak siądzie to jest gwarancja. A Ciebie co sie dzieje?

Wtaj. Ja swój komputer do ponośnikka do MF 3060 zamawiałem w LECH SANNIKI poadja neżejadresik. Ale to nie niejeśt tani zakup. Sam komputer kosztuje chy ba niepamietam dokładnie ale coś koło 2500 zł. Jak zadzwonisz to ci powiedzą. http://lech.mazowsze.info/

Powoli z ytym wrzątkiem i mrozem. znacie chyba cos takiego ja k sie wleje wrzątek do szklanki którą sie wyjeło przed chwilą z zamrażarki. Rozwali w drobny mak. To teraz wyobraźcie sobie co dzieje sie w silniku którego temperatura zimą dochadzi czasami do poniżej - 25 a wlejecie mu wode o temperaturze +95. Troche logiki. Mój znajomy raz tak zrobił z 7245 to usłyszał tylko jak coś pyka a potem to już z pod kadego wtrysku kapała woda.

U mnie mf 3060 zaczyna trzeci sezon. I też jest problem z paleniem w mróz(jak jest temperatura dodatnia pali lzej) . długo trzeba kręcić. też dymi na biało zanim zapli. a jak odpali to potem juzma lekko za następnym razem. Najprawdopodobnie jest to wina słabego sprężania bo na zegarze już ponad 8300 mth.Trzeba by było wymienić tuluje i pierścienie i głowice zrobić.

A czy robił ktoś z was prasą VICON RF 130.

Jaka moc jest potrzebna do praski walcowej z rotorem

miron. Umnie ten czujniczek jest ok. dopiero poizolowałem reszte tych pokenkanych gumek i te dwa na dole sworznie od belek . Zobaczymy co to da . Naogół to jest dobrze tylko jak sie umyje go to potrafi sie zaciąć. jakoś bendzie. dzieki

tak umnie jak padł to tez podnisnik niechodził Witaj . Ten czujniczek to mi robił jakis fachman bo stwierdxził ze to jest jego wina bo są pękniete osłonki na kabellkach i tan sie woda dostaje i daltego nie działa. wymienił kabel i na nowo go zaprasował. ale to jednak nie tego wina. podejrzewam ze to mogą być te czujniki na belkach od obciążenia bo tam też jest cyba penknieta izolacja. musze to zaizolować i sie okaże. dzieki

Witaj. Nie mój jest z tą wyższą kabinką i bez tej otiweranej szybki. chodzi Ci o ten czujnik od położenia wysokości ramion co jest z tyłu za prawym ramieniem podnośnika.