yacenty

dla mnie to jest lekko glupi pomysl, mielsmy kiedys agregat przerabiany z kultywatora 2.7m do mtzta niby mial zastrzaly niby byl wzmocniony a nie bylo roku zeby cos sie w nim nie polamalo, dlatego ojciec kupil nowy agregat, obawiam sie ze tu byloby podobnie, zeby ten agregat mial 10lat to moze bysmy go spawali, ale z racji tego ze jest nowy i dobrze robi robote to zostanie jak jest. crosskilla za to zalozy sie do pluga i to powinno dac rewelacyjny skutek, mamy w planach kupic jakas ladna 3 do naszego zetorka z ramieniem do walu - dolozy sie do niego cos ciezkiego i powinno byc idealnie, ziemia bedzie pokruszona i ubita wiec wtedy ten agregat bedzie chodzil lepiej taka mam nadzieje pozdrowionka dla Polakow ps. chwilami mam dosc jak ciagle do kazdego trza gadac po angielsku albo po mandarynsku - masakra, chyba musze usiasc na skypa i pogadac z kims z Polski

my teraz do naszego zalozymy gesie stopki i powinno wszystko juz robic pieknie, przez chwile zastanawialem sie nad zmiana walu na jakiegos crosskilla ale mam obawy czy ta rama to wytrzyma, bo jakby nie patrzec 3m ciezkiego walu na pewno wazy duzo wiecej niz podwojny strunowy, do upraw jeszcze troche czasu wiec spokojnie cos sie wykombinuje, co do spulchniaczy, zerknij na moje foty, to moze byc bardzo ciezko je zamontowac, walek wystaje dosc daleko i podchodzi blisko ciagnika, tak bylo z mtztem zobaczy sie teraz jak to bedzie z zetorkiem pozdrowionka YacentY

nie duzy problem to kwestia sladow po kolach, ale tylko wtedy jak ziemia nie jest ubita co do plusow: waga (ciezko znalezc 3m agregat dla mtzta) wydajnosc jakosc wykonanej pracy co do awarii, nic kompletnie nic poza zuzyta farba na walkach i na punktach zaczepiania do ciagnika, ale co mozna powiedziec o agregacie ktory zrobil do tej pory okolo 30ha? (byl kupiony rok temu) ogolnie mogliby lepiej farbe polozyc ps. wiecie ze chiczycy legalnie spia po obiedzie na biurkach? dla mnie to szok

a kto powiedzial ze na Tajwaie nie ma netu teraz bede tylko sporadycznie, dobra ide spac bo 42godziny nie spalem 3m sie cieplo w polsce bo a tu mam 22st

Niestety nie, ten 3m jezdzil tylko z naszym mtztem. Wiecej informacji to dopiero za 2 tygodnie o ile wroce w jednym kawalku Niniejszym zegnam sie ze wszystkimi na najblizsze 2 tygodnie tutaj postaram sie wrzucic jakies info co i jak, o ile tylko dopadne gdzies dostep do internetu: jacek.skowronscy.com/blog pozdrawiam i do zobaczenia YacentY

a ja znam czlowieka ktory sciagnal 2 agrotrony z niemiec, bo niby te sprzedawane na polske sa gorsze, cos mu skrzynia w 165 zaczela szwankowac, niemiaszki jak sie zwieli za serwis to robili pare dni, pozniej bylo gorzej a teraz nie jestem pewien, ale juz chyba jezdzi MF /edit oczywiscie oba funkiel nowki

hmm mtz nowy to ma chyba 80km, ten juz ma 23 lata wiec na pewno tyle nie ma, dodatkowo zuzyte opony, wiec ciezko powiedziec - moze cos kolo 70? u nas latal spokojnie http://www.unia-grudziadz.pl/pl/uprawowe-zab.htm tu jest napisane ze wymagane jest 60km ale ja Ci nie powiem czy twoje 65km wystarczy do spokojnej pracy. My wczesniej pozyczylismy sobie podobny (aresa xl z crosskillem), zrobilismy jakies 0.5ha i dopiero wtedy ojciec powiedzial tak, chce 3m byloby swietnie gdybys mogl sie przymierzyc ciagnikiem do jakiegos podobnego.

Eryko: niestety nie, to nie jest tylko nasz ciagnik (ojciec do niedawna prowadzil gospodarstwo wspolnie z bratem), dla nas on jest teraz kompletnie zbedny no ale... Center: co do sladow kol to ojciec mowi ze jak robi na ubitej ziemi (po deszczu, lub na wiosne) to jest w miare ok, jesli jest zaraz po plugu to slady zostaja, dlatego uprawia ciut glebiej i wtedy jest ok. Z tego co wiem to w wersji 3,7 kombi bh juz sa spulchniacze

center: co do wschodow to jutro sie spytam dokladnie ojca co powie - tu nie chce sie wypowiadac, zeby slaby przykryl to trza bylo go puscic ciut glebiej - jutro spytam ojca i dam znac eryko: mamy dalej tego mtzta zdjecia byly robione dzis /edit1 co do kol mtzta - to ze z przodu male to pikus, ale bierznik elegancki, za to te z tylu maja 23lata i wierzcie lub nie - MAJA ORYGINALNE POWIETRZE, ani razu nie byly pompowane szok - chyba to jest jakas mega ruska guma - wypelniona w srodku /edit2 ale zapomnialem dopisac, te z tylu sa juz lysiutkie i trzeba by je wymienic do roboty, ale to juz jest zmartwienie nie moje

witam! tutaj sa tez zdjecia tego agregatu http://skowronscy.com/galeria/index.php?imgdir=zetorek 7211 chyba jest ciut slabszy od mtza, chociaz zobacz jakie u nas byly opony w mtzcie wg strony uni na ten agregat potrzeba 60-70km co do krycia to zadne pasy w srodku nie zostaja, robote robi ladnie mielismy go teraz sprzedac i kupic cos 4,2 czy wiecej ale to jest nowy agregat - zrobil jakies 30ha, wiec tylko dostanie nowe lapki teraz i powinno byc pieknie

nasz z Brzegu bedzie teraz robil 3 sezon ogolnie jest juz mocno pordzewialy - byl pod wiata i na zime pod plandeka, smarowany systematycznie, mieszadla powyginane, dribniejszy nawoz sie zawiesza, bardzo ciezko ustawic dawke, lewa strona sieje duzo wiecej jak prawa ot tyle tak na goraco jak sie zrobi cieplo to porobie foty i wrzuce na neta pozdrawiam

mozna spytac o cene?

pisalem srednio i ze duzo zalezy od pluga, w tescie TopAgrar ciagniki 95km smigaja z 4, ale nawet na stronie Uni-Grudziadz mozna przeczytac ze sa 4 ktore potrzebuja 100km a sa tez takie ktore wymagaja 140 czy wiecej. plug plugowi nie rowny, ziemia ziemi nie rowna ot cala filozofia bardziej mi chodzilo ze minimum dla skiby "obrotowej" to 25km

czyli w ciagniu dnia zasieje wszystko co tylko mamy jest 25ha zboz, a wiadomo troche jeczmienia, rzepaku, pszenicy i jarego jeczmienia wiec wszystko sie robija - najwiekszy kawalek ma 11ha i malo kiedy jest obsiewany jednym zbozem

ale nawet w TopAgrar w tescie ciagnikow 90km napisano, ze Class musi sie porzadnie wziasc za te ciagniki zeby spokojnie mogly byc malowane na seledynowo biało fakt to bylo juz jakies poltora roku temu wiec dzis moze juz jest lepiej

z tego co gdzies tam wyczytalem to srednio 25km na skibe, ale bardzo duzo zalezy od pluga i warunków w jakich ma pracowac

co do designu to dla mnie najladniejsze ciagniki w tej chwili to DF Agrotron, po nich ostatnia seria MF (54xx i 64xx)

sorry ale jak to jest tdd80 czy tam ddt80 to ja jestem swity turecki dla mnie to jak byk tl90

w miedzynarodowym koncernie ktory produkuje elektronike szeroko rozumiana

jeszcze nic jak widac na razie siedze w kraju ale juz mi szykuje wyprawa, coz szefostwo kaze to sie jedzie

mnie raczej nie bedzie, nie wiem kiedy wroce z tajwanu a poza tym po co ogladac jak w tej chwili nic nie jest w planach do kupienia?

co w nich takiego super? nas tez czeka wymiana siewnika w koncu, nie bede pisal czym siejemy - mialem juz 2 podejscia do sciezek ale cos mi nie wypalilo, moze w tym roku sie w koncu uda cos kupic, nowego to raczej nie ma sensu kupowac (25tys) na 25ha, lepiej juz chyba korzystac z uslug pozdrawiam YacentY

widze ze podobnie "inteligentny" kombajnista jak kiedys u mnie rzepak kosil, efekt taki pourywane wszystkie liny w okolicy, 5godzin kopania lopatami i rwanie kombajnu na 3 ciagniki, jakos tak wyszlo ze 5.5ha kosil (JD 1188) przez jakies 12godz cale szczescie ze kolo nie odpiał hedera bo juz mial taki plan

ciekawe jak ci sie bedzie spisywal? my naszym tez sie cieszyclismy w 1 roku teraz jest co chwila gorzej no ale to tylko kolejny dowod ze "nasz" sprzet jest tanszy ale niekoniecznie na takim poziomie jak zachodni

ten temat wydaje mi sie najbardziej odpowiedni do pytania. Jak pompujecie paliwo z beczek do ciagnikow? co myslicie o takim wyanlazku? http://allegro.pl/show_item.php?item=85351016 ktos tego uzywal? troszke mnie wkurza pompowanie pompka reczna ktora ma wydajnosc okolo 10l/min z góry dzięki za wszelkie wasze komentarze pozdrawiam YacentY