osa21

Jak byś miał pojęcie o rolnictwie to byś wiedział ze rok do roku nie jest równy, w tym roku pryskałem na gdzyba w fazie 1-kolanka w dniu 5-05-2015 a w zeszłym roku pszenica tą faze osiągneła dużo wcześniej bo oprysk wykonałem 20-04-2014. Pozatym w tym roku koniec kwietnia i początek maja był bardzo zimny i wykonanie oprysku w tym czasie nic by dobrego nie dało.

Jak była dostępna pantera to można było mieszać z safari i betanalem, nawet sam robiłem mieszankę, betanal + goltix + safari + pantera w 2 i 3 oprysku, w tym roku nie pryskam na jadnoliścienne bo ich na polu nie mam.

Ja mieszam proteus z pictorem (dawka 50%) + Tebu (dawka 50%) do tego jeszcze bormax 0,8l i od 3 lat nic nie zauważyłem żeby coś sie działo z rzepakiem, dawka wody to 150l/ha

Niekiedy przyczyną może byc choroba podstawy źdzbła i wtedy bedzie leżało nawet jak by sie dało nie wiadomo ile "wiagry". Niedawno znajomy powiedział że musi dac wiecej niż dawał 1l ccc + 0,2 modus na pierwsze i drugie kolanko, bo przy dawce azotu 250kg w zeszłym roku i tak leżało, ale wyszło w rozmowie że siew w ilości ponad 250kg i na choroby bedzie topsin lub tebu.

U mnie też lepiej wyglądają pszenice siane po burakach w okolicach 20X niż na poczatku miesiaca, mam pszenice po burakach odmiana Pamier która ma nawet po 10-12 rozkrzewniena a siana w ilosci 370 ziaren /m2, muszę opóźnić drugą dawkę azotu bo bedzie za gesto.

Zależy co chcesz zdziałać antywylegaczem jak żeby zboże sie nie położyło to jeszcze troche za wcześnie a jak chcesz dokrzewić (stosujac CCC) to już może być za późno na niektórych polach.

http://www.kreiszeitung.de/lokales/niedersachsen/zug-kracht-mit-trecker-szusammen-mann-stirbt-4712953.html Choć artykuł po niemiecku, ale wiadomo o co chodzi.

A ktoś wie jaki jest przelicznik ton/ha dla dopłaty cukrowej?

Polecem mustang forte zwalcza wszystko (co w etykiecie)nawet w dawce 0,8l/ha radzi sobie z duzymi chwastami tylko nie można go dac za późno, od faziy 2 kolanka lepiej go niedawać. Kiedys musiałem robic wiosna poprawkę to poradził sobie z takimi chwastami http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3d7212938dc7b3b.html

W sobotę juz widziałem pierwszego z nawozem w rzepaku i pszenicy. A jak w waszych stronach, też już coś sie dzieje w polu.

Mam pytanie odnoscie faktury korygujacej. W listopadzie odbierali buaki i wystawili w listopadzie fakture za obsługę 3zł/t w styczniu przysłali fakrurę że stawka sie zmniejszyła na 2,40zł/t, w styczniu dostałem różnice na konto, Jak to teraz rozliczyć? Czy robić korekte deklaracji za listopad i grudzień, Czy rozliczyć to w styczniu jako, (własnie co? bo stawka 23%).

To odkręc troche tą śrube. U mnie też jest aku. A najlepiej to wykręc na chwilę dławik i zobacz czy to jest wlaśnie to. U mnie przed dławikiem jest zawór blokujący.

Miałem to samo w DF Agrofarm i problem to "luźna" śruba w dławiku, musisz rozkręcić dławik i trochę uszkodzić gwint na śrubie żeby sama sie nie kręciła.

Mam pytanko. Mam kilkanaście worków z łubinem w garażu i zastanawiam sie czy łubin biały słodki lubią myszy?

Skoro ty taki "mądry" to powiedz jakie plony osiągacz i kiedy zlikwidujesz głód na świecie, bo nagrodę "jobla" to już masz zapewnioną.

A czy ja jestem jakimś "autorytetem" że sie opierasz na tym co napisałem. Pozatym jezeli poplon pobierze wiecej składników niż odda to wystarczy sypnąć nawozu i wróci do normy, jeżeli pobierze wiecej wody to śniegi to zrekompensują, ale próchnicy w glebie nie dasz rady tak szybko odbudować. Pozatym do tej pory wszyscy uprawiali pola bez TWOJEJ wiedzy i wszystko było jak trzeba.

Teraz przy tej technologi produkcji wapna nie ma problemu z mątwikiem, przynajmiej nie słyszałem o tym, burak przychodzi u mnie na to samo pole co 4-5 lat. Mg jest w polifosce, saletrzaku i w saletrze. Pisałeś że na zachodzie nie sieją poplonów a niedawno czytałem ze w niemczech coraz wiecej sieja poplonów, przeważnie jest to mieszanka kilku roślin od 3 do 7, w zależności co bedzie siane po tym poplonie. Z tym że poplon pobiera więcej niz odda to sie zgodzę, ale przy technologi intensywnej i siewie buraków jest ujemnu bilans substancji ogranicznej w glebie, dlatego zdecydowałem sie na poplon który bilans ma dodatni.

@kissmy... Jest takie powiedzenie. "Dobry rolnik nie wie jak wygląda perz". (to był oczywiście żart. Nawóz daje polifoskę przed orką, a wczesną wiosną sól potasową, przed siewem saletrzak a na 4 lisć idzie saletra. Plony nie zawsze takie jak w tym roku, ale co roku jestem zadowolony, Z nawozów NPK wychodzi: N-164 P-96 K-279 Mg-38 S- 42 NIe robiłem szczegółowych badań ile fosforu pobrał a ile zostawił poplon, poprosu zauważyłem różnice. Wapno z cukrowni wole dawać w mniejszych dawkach ale co 2 lata, przed burakami i przed rzepakiem, jeżeli ktos sadzi ziemniaki to niech uważa z tym wapnem, sąsiad 20 lat temu tyle tego nasypał ponad 20t/ha na jedno pole że przez 15 lat ziemniaki miały parcha.

Klasa ziemi to IIIb i IVa, na wapno z cukrowni nie narzekam (we wcześniejszym poście nic nie pisałem że nie stosuj żadnego nawozu pod facelie). Cena 135zł/t jest to średnia cena w tym roku za wszystkie buraki wyprodukowane u mnie w gospodarstwie. Staram sie orać zawsze na jesień, choć w przyszłym roku bede siał buraki na polu gdzie wykonam orke wiosenną, powot to pole przy lesie (mokre) i szybciej wjadę w pole z pługiem niż a agregatem, (tu poplon z łubinu). Nie sieje w mulcz z powodu braku odpowiedniego sprzętu. W naszej okolicy nikt nie sieje w mulcz więc niemam porównania. Co do perzu to sie nie bede wypowiadał bo nawet nie wiem jak wygląda

Nie bede pisał refaratów jak niektórzy, poprostu opiszę swoję doświadczenie. A wiec. Po skoszeniu pszenicy ozimej jadę agregatem podorywkowy 5 cm następnie wapno z cukrowni 3-5t/ha i znowu agregat 10cm, na to sieje poplon z faceli około 10-15 sierpina około 12kg/ha, orka początek listopada i wiosną siew buraków i tak od kilku lat. Ale w zeszłym roku z powodu braku nasion nie zasiałem częsci pola poplonem i miałem dowód na to jak kożystnie poplon wpływa na plonowanie buraków. Długość pola 1100m, w miejscu gdzie był poplon pełny zbiornik był po 850m a bez poplonu 900m co było wynikiem gorszym o 6% przy średnim plonie 83t/ha daje mi zwyżkę o 5t a przy cenie 135zł/t daje mi zysk w wysokości 675zł/ha. Pozatym poplon to dopływ substancji organicznej, o wiele "lżej" sie ora poplon niż tam gdzie go nie ma, po dobrym poplonie gleba działa jak " gąbka". Ja jestem zwolennikiem siania poplonów bo na tym dobrze wychodzę. W tym roku mam też poplon z łubinu i za rok opiszę efekty.

U mnie w tym roku też rekord, średni plon 83,3t/ha przy zawartości cukru 15,9%. Tylko ta cena.

U mnie w granicach 6tys/ha (nakład)

W zeszłym roku brałem od niego ale w tym roku nie ma już na stanie. A wysłać chcem do mnie.

Spotkał się ktoś z ofertą pszenicy pamier z wysyłką? Bo szukam ale nie mogę nic znaleść.

W moim przypadku jest wręcz odwrotnie rzadsze siewy przynoszą lepszy efekt. W mojej miejscowości tylko jeden siał pszenice ozima powyżej 200kg/ha, ale już tego nie zrobi bo tylko jego w tym roku leżała (przy siewie 250kg/ha.