rotor69

Taka jest właśnie mentalnośc wielu Polskich rolników. jak mówiłem kupmy nawóz (2lata temu w zimie) jeszcze przed podwyżkami, przywiozą rozładują z samochodu, starczy na 2 lata to nie, bo narazie im nie trzeba tylko na wiosne. a ja qwa tłukłem się na mrozie traktorem, a na wiosne przyszli odkupić i jeszcze chcieli po starych cenach inny obraz handlujemy na targu, jeden w jeden ziemniaczki po 70zł, a tu przyjeżdza kolo i robi konkurencje po 45zł. i jak tu się nie wk...wić. Od transformacji ustrojowej postrzeganie rolnika przez współrodaków nie uległo poprawie , od wstąpienia do UE jest jeszcze gorsze: pasożyt bo nie płaci wysokiego krusu a i jeszcze bierze dopłaty, leń bo posieje i samo mu urośnie, dorobkiewicz bo pszenice sprzedał po 900zł ( to nieważne że tylko raz).

strajkujcie chłopaki, ograniczajcie produkcje tak tak , ale pamiętajcie ja pierwszy się z tego strajku wyłamie jak mam skibe przewracać po to żeby 2 tony pszenicy zebrać to wole nie robić. średnie żużycie nawozow npk w Polsce spada. a o ile pamiętam nigdy nie było za wysokie więc skąd ta duża produkcja? co tu ograniczać na 4 i 5 klasie? tu juz więcej niz 3,5t nie urośnie. polska i stan naszego rolnictwa jest na tyle maluczki że my nie jesteśmy w stanie dyktować cen i ustalać warunków, i tak importujemy wieprzowine z irlandii, zboże z ukrainy, prosięta z danii. My MAMY spełniać wymagania i dyrektywy, i po co jak zboż z ukrainy nikt nie kontroluje i nie wiadomo czym było pryskane?a my to i tak zjemy.dioksyny mniam

Dlatego lepiej nie zadzierać nosa i mieć pokore do tego co się dzieje na rynku bo łatwo o przysłowiową "czape". wiadomo było że tak pięknie nie będzie zawsze. ale to co działo się przez ostatnie 2 lata to był szał. Oferty sprzedaży ziemi po cenach z kosmosu (ofertom 20tys zl/ha dziękujemy), inwestowanie tysięcy złotych w sprzęt ( a potem na AF kozacy śmieją się z 40 letniego Claasa,a zapominając że jeszcze 10 lat mają spłacać swoje cacko a pszeniczka po 900zl już nie będzie), inwestycje w infrastrukturę. rolnictwem zaczęli zajmować się ludzie, którzy nie mieli o tym pojęcia, a czuli jedynie interes (w tym roku już nie zaorali na zimę, bo się nie opłaca). Była budowlanka, była wieprzowina,było drogie paliwo, było zboże, ceny nawozów też spadną nie ma co lamentować, tylko przeczekać.Czy bierzecie za żone kobietę tylko za ładne oczy? tak zrobiono z rolnictwem. ładnie wyglada przynosi ogromny dochód 3700zl/mc/1 osobę w gospodarstwie, plus dopłaty, jak tak to udzielamy kredytów budujcie piękne obory kupujcie piękny sprzęt nawet jak wam się to nie opłaca i nie jest faktycznie potrzebny.teraz w branży zostaną tylko prawdziwi rolnicy a nie interesiarze, którzy myśleli że przez 2 lata rolnicto może stać się kurą znoszącą złote jakja.

w centralnej Polsce pierogów nie ulepią, bo "nie będzie z czego", na południu tez nie ulepia bo ziarno juz porasta w kłosie, ten rok jest kiepski dla rolnictwa, tu susza potem leje ciężko zebrać cokolwiek z pola, maskara. a zapowiedzi cenowe wcale nie są optymistyczne. zarobia na nas najwięcej pośrednicy i cwaniacy.

mi też położyło szczególnie na urodzajnych stanowiskach, siałem 150kg/ha, a pszeniczka ma dużą odporność na wyleganie i 90cm wysokości dostała 190kg N/ha. skaracałem 2xCCC i dobra dawka etefonu.położyła sie wciągu ostatniego tygodnia, dostała kłosy a spadło jakieś 50mm deszczu w ciągu 2 ulew.

u mnie pszenica ozima cała zielona i zdrowa , w przeciwieństwie do sąsiadów. opłaciło się dać antygrzybka tylko miejscami wyległy niestety. plon zapowiada się b.dobry. ale zobaczymy jak będzie.

są takie okresy np. teraz, że facelii nigdzie nie kupisz, po żniwach są już nowe nasiona więc jest łatwiej. ja na wiosne chyba z 20 sklepów obdzwoniłem żeby sobie posiać marne 4kg.

masz racje to był taki skrót myślowy facelia pobiera składniki z głębszych warstw i po rozkładzie zielonej masy są uwalniane do gleby,poprawiając strukturę gleby z kompleksu sorbcyjnego łatwiej uwalniane są P i K których jest dużo w glebie ale nie są dostępne, wzbogacana jest flora bakteryjna gleby, szybszy rozkład substancji organicznej itd... jasne że na nienawożonym polu nagle nie weźmie się tyle substancji za friko wtedy tylko panowie siać facelię i same zyski:)

ja od kilku lat sieje wyłącznie facelie w wyniku stosowania atributu. plon masy zielonej b.duży. znaczna poprawa struktury gleby, ograniczyłem w tym roku stosowanie P i K - ceny:( a podobno facelia przyorana na zieloną masę wnosi około 180kg K i 80 P/ha. w październiku miała około 1,5m wysokości, ale pięknie się przyoruje w przeciwieństwie do gorczycy.

maciek koszt to 240zł/ha. czyli przy średnich cenach około 300kg pszenicy a na pewno zwyżka plonu będzie dużo większa.

ja dzisiaj jade olympus 1,8 l/ha + artea 0,4 l/ha nie ma na co czekać liść flagowy jest juz dobrze wykształcony więc i ochrona mu się przyda

wczoraj słyszałem jak pani w arimr pytała podczas składania wniosków czy tu jest posiany owies ozimy czy jary:)))))))))))))))))))))

u "hospodarów" w mojej okolicy pszeniczka na kurzaku po wczorajszym deszczu już padła. co do przebarwień na końcówkach to prawdopodobnie poparzenie środkami. ze względu na brak czasu zrobiłem mieszaninę ccc, antygrzyb, atribut +mikro i na wielu górnych liściach brzegi lekko zmieniły kolor, ale już wszystko wraca do normy

ja posiałem końcem lutego, czyli 9 dni przed Tobą, czy to aż tak dużo wcześniej? u mnie wiosna na całego (podkarpackie) rao +11 w południe 19C pięknie się przyroda rozwija, jęczmien ma już 3 liść (posiany 8 marca) a ziemniki już schodzą ( posadzone 12 marca). i jak tu u mnie nie mówić o wiośnie?

pszenice wyhodowane przed 20 laty nie były przeznaczone to intensywnej produkcji, były wysokie , ludzie byli nastawieni także na słome wykorzystaną w hodowli. pamiętam jak się posiało dawno "nową" odmiane ludzie się śmiali, że niska że słomy nawet z tego nie będzie, takie było nastawienie, przy dawce 250kg saletry takie pszenice leżały. a teraz da sie 200kg N antywylegacze i są stojące, mają 90cm a nie 150cm jak dawniej. nie śmierdzi saletra? jakość produkcji. kupiłem parę lat temu hydroplon zamiast polifoski, bo był tańszy, jak siałem to pół okolicy zapyliłem, a ja i traktor wyglądałliśmy jak by nas na biało pomalował. taki to był szajs. gargamel piszesz że siać azot wcześnie to głupota, potem że nie stosujesz a posiałeś 9 marca. to chyba jakieś rozdwojenie jaźni. daj mleka klakierowi:)