Waluś 0 Napisano 24 Lutego 2007 też zdecydowanie Husqvarne ja mam 353 rewelacja, a jaki lukaszptoszek masz ciągnik do lasu ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 25 Lutego 2007 Tak własnie myslę że zdecyduję się na Husgvarnę 357 choć kosztuje ona niecałe 2500zł to kusi mnie jej moc wynosząca 4,4 KM wydaję się dość ciężka ma podziałkę 3/8 cala prowadnica 38cm wydaję się dość szeroka jesli chodzi o ciągnik do lasu to mam Zetora 7211 i wyciągarkę daję sobie świetnie radę nawet z dużymi klocami.U nas na podkarpaciu krulują Ursusy c330 i "rusinki T25 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 25 Lutego 2007 U nas zauważyłem że ci co zawodowo pracują w lesie mają w przeważającej większości husqwarny więc coś w tym musi być. Sam mam sthila i też jest ok, ale ja tnę sobie tak od czasu do czasu ale w ciągu kilku lat poszło trochę łańcuchów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 25 Lutego 2007 ci co zawodowo pracują w lesie mają w przeważającej większości husqwarnyTeż zwróciłem na to uwagę. Sam mam przyjemność pracować modelem Special 45 i powiem, że jest bardzo dobra. Z rozruchem nie ma najmniejszego problemu, jest mocna i jak dotąd bezawaryjna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 25 Lutego 2007 W mojej okolicy też przeważ Husgvarna różne modele z tego co się zorientowałem to w mojej miejscowości jest jeden model 357 i jej starszy odpowiednik 254 i dość sobie chwalą mówią że jest mocna i narazie bezawaryjna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
krynio 0 Napisano 26 Lutego 2007 mam Zetora 7211 i wyciągarkę daję sobie świetnie radę nawet z dużymi klocami. Jeśli wolno spytac to jaką masz wyciągarke taką na wałek przekaźnika czy elektryczną, bo nosze się z zakupem owej tylko niewiem czy elektryczna ma wystarczająco dużo mocy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 26 Lutego 2007 Tak na wałek przekaznika wom kupiłem 3lata temu pochodzi od stara Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 27 Lutego 2007 jeśli chodzi o wciągarke to tylko na wałek bo elektryczna to niewydoliPOLECAM fransgard v 4000 super maszyna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bzyku123456 0 Napisano 27 Lutego 2007 Ja mam model 51. Mam ją od 10 lat i nie narzekam.A do lasu (mam 5 ha + łąki na których też są drzewa) biorę C-330.Jest mały, zwrotny u mnie chodzi bez kabiny więc nie zaczepiao gałęzie. Zrobiłem do niego ładowacz na podnośnik, zaczepiam klocka i do góry. Z takim zestawem robota w lesie lekka i przyjemna. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej201 0 Napisano 27 Lutego 2007 harvester-czyli maszyna do wycinki ,okrzesywania i manipulacji drewna,w Polsce rzadko mozna spotkac,powód zbyt małe połacie do wyrębu,procesor-okrzesuje i manipuluje drewno na konkretne wymiary.Forworder- ciągnik leśny z żurwiem posiada przyczepe połączoną przegubowo pojazd zrywkowy nasiębiernt.Skidder-potocznie LKT zrywka półpodwieszona wciągarka ,mygłownica.U mnie w okolicy to uzywają róznych ciągników począwszy od c 330 ,c 360 i mtz-y 80,w zaleznosci od przenaczenia mniejsze do zrywki papierówki a wieksze do kloców. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 27 Lutego 2007 Jesli chodzi o LKT to widziałem jak to pracuję,myślę że zadużo robi szkody po lesnych drogach, ale z drugiej strony to jeszcze się nie spotkałem z opinią by mu kiedy przystawiło podczas pracy Ja zawsze jeżdze z bratem do lasu ,On ma c330 zapinamy do niego wyciągarkę , podciągamy kloca na lepsze miejsce wtedy ja zapinam kloca na podnosnik zetora dzwigam go maksymalnie do góry i rura pod "kamenną "-to taka dość stroma górka w lesie czasami mi przystawia wtedy braciszek jedzie przodem 30-k zapina mi linę za przód i tak ciągniemy na dwa ciągniki [/i] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maciej201 0 Napisano 27 Lutego 2007 u mnie w nadleśnictwie mają tymberjacka to jest cos jak LKT tylko nowsza i bardziej wypasiona wersja skidera.ja sam jak mam robote w lesie to śmigam zetorkiem 5011 gólwnie zrywam nim kloce na podnosnik i idzie jak burza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kuraś 0 Napisano 28 Lutego 2007 jeśli wyciągarka to tylko mechaniczna z wałka ...ale lepsza by była hydrauliczna ...ja mam mechaniczną od gaza 66... i ciągnie całkem nieźle tylko po kilku godzninach pracy jest gorąca...a pracuje się u nas w górach tym co się ma ..30-ki... 60 ki ......władki ...dety i często samoróby 4x4 które czasem lepiej się sprawdzają niż ursusy ze wzglę du na bezpieczeństwo jazdy pod górę nie stawia przodu co czasami kończy się wywrotką ...a jazda na dół chamulec i napęd na 4 koła robi swoje... a jadąc z góry 60-ką musisz tyle kloców zapiąć tak żeby ciągnik musiał ciągnąć jeszcze na dół bo inaczej będzię źle ...w górach wszystko dostaje w tyłek dwa razy więcej niż na równym... drogi leśne niszczy woda spływająca .. kamienie idealnie kroją opony..wąskie drogi...wąwozy ...a drogi czasem tyle co pod dwie opony .. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 1 Marca 2007 duzo zalecy od wciągarki i ciągnika ja mam ursusa 3514 i wciągarkę fransgard v 4000 jest napendzana z wałka i grzeje sie jedynie sprz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 1 Marca 2007 ja równiez polecam wyciagarkę na wałek wom ,może by tak zamontować na przodzie ciagnika tą elektryczną w wyjątkowych przypadkach możer by coś pomogła co wy na takie rozwiązanie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 2 Marca 2007 z przodu polecam ładowacz czołowy z mygłownicą żeby dobrze przód dociążyćbo tak niebedzie podnosic przy wienkszych furkach Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukaszptoszek 0 Napisano 2 Marca 2007 jak nakładacie wieksze kloce na wóz ja ma zamontowaną z tyłu taką sprytna ładowarkę tzn jest to konkretna rura do której zapinam klocka i dzwigam podnośnikiem na wóz ładowacza niestety nie mam duża jest to pomoc ale trochę jest z tym zabawy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Waluś 0 Napisano 2 Marca 2007 jak nakładacie wieksze kloce na wóz ja ma zamontowaną z tyłu taką sprytna ładowarkę tzn jest to konkretna rura do której zapinam klocka i dzwigam podnośnikiem na wóz ładowacza niestety nie mam duża jest to pomoc ale trochę jest z tym zabawy możesz pokazać zdjęcia tego jeżeli masz taką możliwość ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 11 Marca 2007 Wracajac do wciągarek to moze ktos wie gdzie w internecie mozna znalesc oferte wciagarek do zabudowy na ciagniku (takie jak w lkt)dzienkuje za odpowiedz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mlody3s 0 Napisano 14 Marca 2007 ja mam w firmie 6szt 357 i 2szt 254 i potwierdzam ze to dobre maszyny. chociaz z tym ze 5 lat w pracy dzien w dzien bez awarji to bym dyskutowal bo u mnie ani jedna tyle nie wytrzymala. od poczatku urzywamy husqvarna. na poczatku mielismy 45 chyba ale to dawne dzieje. mamy jeszcze kilka wykaszarek i tez najleprza opcja. sthil ma bardzo drogi serwis i jego maszyny niesa takie dobre. mamy jedna pile. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 20 Marca 2007 Wracajac do wciągarek to moze ktos wie gdzie w internecie mozna znalesc oferte wciagarek do zabudowy na ciagniku (takie jak w lkt)dzienkuje za odpowiedz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
racha 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://lesweb.wz.cz/LKT.jpg&imgrefurl=http://lesweb.wz.cz/lakatose.htm&h=150&w=200&sz=18&hl=pl&start=17&tbnid=D_NY-IG5KSr8uM:&tbnh=78&tbnw=104&prev=/images%3Fq%3Dlkt%26gbv%3D2%26svnum%3D10%26hl%3Dpl%26sa%3DGfajne zdjencia Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 Jakie niemarkowe pilarki spalinowe polecacie??Interesują mnie w cenie ok 500-600zł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 Polecam markową ! Husqvarna ! 12 lat bez awarii ! Wymieniona tylko prowadnica , świeca i bęben sprzegła + łożysko ! Łancuchów zużyłem koło 10 szt Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Waluś 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 Polecam markową ! Husqvarna ! 12 lat bez awarii ! Wymieniona tylko prowadnica , świeca i bęben sprzegła + łożysko ! Łancuchów zużyłem koło 10 szt Daokładnie Nic Dodać Nic Ująć - Ja tak samo Husqvarnę polecam - Tylko! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach