luk 0 Napisano 24 Stycznia 2006 w valtrze m120 eco wysoki momet obrotowy pozwala w ciezkich warunkach pracy osiagac moc jak ok 150 konny ciagnik Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Stycznia 2006 w valtrze m120 eco wysoki momet obrotowy pozwala w ciezkich warunkach pracy osiagac moc jak ok 150 konny ciagnik Ta twoja Valtra to 6 czy 4 cylindry Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Stycznia 2006 hej no to słyszeliście o tym nowym aresie czy nie? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk 0 Napisano 24 Stycznia 2006 4 cylindry 4,4l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Stycznia 2006 4 cylindry 4,4lno to ursusy czy zetorki wyciągają koło 100 koni i to przy większej pojemności cienizna. Swoją drogą nieźle pokombinowali że wyciągneli z tego koło 120koni. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Stycznia 2006 4 cylindry 4,4l A to troche słabawo ja nie lubie 4 cylindrowców niema to jak 6 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk 0 Napisano 24 Stycznia 2006 ciagnika jezcze konkretnie nie testowalem ale jak na razie jest okmógl by byc kapke ciezszy tak jak 6 cylindrowa wersja T Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 24 Stycznia 2006 Zalej koła mieszanką 3 lata w MF zbieram się i jakoś nie moge sie zebrać Kupili niedaleko starego JD tylko z napędem na tył ma w nim łyse opony ale zalane balastem i ciągnie dobrze sam się dziwie co potrafi 68 koni JD Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 24 Stycznia 2006 do Rolnik-Opolskie kolego co do liczenia to chyba ty masz z tym problemy bo 80 tys na kombajnie zbozowym a na ciagniku nieco mniej oni zarabiaja wiec.....))) ceny to se ustalaja jak im czapa stoi....najlepszy sposob na korbanka....u swojego przedstawixciela dowiedz sie cene i zadzwon do innego rwegionu i sopbie prownach rozbieznosci sa cholerneco do serwisu--no pewnie jak za sam dopjazd placisz na dziendobry 1300zl plus reszta to i sa na drugi albo w ten sam dzien, jak cos kosztuje to i jest na odpowiednim poziomieco do fachowosci-znam takiekie buble korbankowe-doradzili mediona 310 na 400 ha i se rolnik nier poradzil, takie sa fakty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rolnik z W 0 Napisano 24 Stycznia 2006 4 cylindry 4,4lno to ursusy czy zetorki wyciągają koło 100 koni i to przy większej pojemności cienizna. Swoją drogą nieźle pokombinowali że wyciągneli z tego koło 120koni. A w Valtra M150 4 cyl, 4,4l i wyciagneli z tego 150 KM!!! Najmocniejsze 4 cyl w ciągniku!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro 0 Napisano 25 Stycznia 2006 Ktoś tu kiedyś napisał,że chciałby usłyszeć kogoś kto jest z Korbanków zadowolony –śpieszę otóż donieść że ja jestem tą zadowoloną osobą z racji tego iż nie zostałem ich klientem J.W swoim czasie szukałem nowego ciągnika i min. zadzwoniłem do Korbanków –co najciekawsze po podaniu swego nazwiska od razu powiedziano mi gdzie mieszkam a po sprostowaniu pomyłki (noszę takie same imię i nazwisko jak mój brat cioteczny ,który ma jedno z najbardziej towarowych gospodarstw w Polsce i też chcieli mu w/w coś wcisnąć) podali mi mój adres –swoją drogą ciekawe skąd mają taką bazę danych ?Następnie przemiły pan zaproponował mi Massey-Fergusona –za żadne skarby nie chciał mi zdradzić ceny,proponował ,że mnie odwiedzi (bagatela 550 km)-a dopiero po naciskach zaśpiewał kwotę-dobrze ,że siedziałem –to nie spadłem-zapytałem się jedynie czy ma pojęcie że na świecie Ferguson nie zalicza się do marek z górnej półki i jako taki nie powinien być tak ceniony –w każdym bądź razie za JD zapłaciłem o 35000 zł mniej (z podobnym wyposażeniem o ile nie lepszym...) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 do jarono w koncu ktos zaczal prawde pisac a nie na sile ktos sie probuje tu wkrasc i szuka kogos zadowolonego, juz mowilem jak zadopwolemni czy poczlebne opinie to niech poczytaja sobie artykuly i poogladaja reklamy, tam to korbankowo wychwalaja i starczy............... /editdo jaroa ty jestes z podlaskiego, to niezle sie korbanek tam rozlokowal, ida fendty jeden za drugim....wiesz cos o tym? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 Bzdety gadasz odemnie bior 200 za dojazd e ty chyba jesteś o d konkurencji coś mi tu nie pasuje dla kogo pracujesz dla JD??????? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 Chyba za duża różnica w cenie - jakie to były modele JD i MF . Bo chyba to co mówisz nie jest możliwe, albo jd był całkiem goły albo MF był ze złota Ktoś tu kiedyś napisał,że chciałby usłyszeć kogoś kto jest z Korbanków zadowolony –śpieszę otóż donieść że ja jestem tą zadowoloną osobą z racji tego iż nie zostałem ich klientem J.W swoim czasie szukałem nowego ciągnika i min. zadzwoniłem do Korbanków –co najciekawsze po podaniu swego nazwiska od razu powiedziano mi gdzie mieszkam a po sprostowaniu pomyłki (noszę takie same imię i nazwisko jak mój brat cioteczny ,który ma jedno z najbardziej towarowych gospodarstw w Polsce i też chcieli mu w/w coś wcisnąć) podali mi mój adres –swoją drogą ciekawe skąd mają taką bazę danych ?Następnie przemiły pan zaproponował mi Massey-Fergusona –za żadne skarby nie chciał mi zdradzić ceny,proponował ,że mnie odwiedzi (bagatela 550 km)-a dopiero po naciskach zaśpiewał kwotę-dobrze ,że siedziałem –to nie spadłem-zapytałem się jedynie czy ma pojęcie że na świecie Ferguson nie zalicza się do marek z górnej półki i jako taki nie powinien być tak ceniony –w każdym bądź razie za JD zapłaciłem o 35000 zł mniej (z podobnym wyposażeniem o ile nie lepszym...) /editTylko dlaczego najpierw kupiłeś ciągnik NH.Korbanki... historia jest prosta. kilka lat temu przechodziłem z polskich cigników na zachodnie,a z uwagi ze jestem dość młodym rolnikiem(wtedy miałem 21 lat)pan Baranowski nie chciał ze mna nawet pogadać na targach na temat fendta...potraktował mnie jak gnojka ze szkolnej wycieczki...ale kilka lat póżniej temat sie odnowił. kombajn.oczywiście JD to gówno,a claas to ideał.To nie są metody sprzedaży. pokaż człowieku w czym jestes lepszy a nie jak sasiada oczernić...poszedłem do chemirolu. i co? inna gadka.w 2002 roku wziąłem od nich JD CWS1450 i kosze nim 12-14t/h.zalezy od warunków.dwóch znajomych kupiło na spólke mediona, i mają problem zebrać 200ha. a moje "gówno" goli u mnie 100pszenicy 60 kukurydzy,40rzepaku, i jeszcze po ludziach kolo 150ha...między innymi u sąsiadów z claasem... w 2003 dokupiłem jeszcze od nich ciągnik 6920S z kvernelandem i mam spokój... a korbanki juz nigdy nic u mnie nie sprzedadzą... /edit2Luk to chyba pracuje dla Valtry Bzdety gadasz odemnie bior 200 za dojazd e ty chyba jesteś o d konkurencji coś mi tu nie pasuje dla kogo pracujesz dla JD??????? /edit3Luk jak jedzie do Valtry to jest cud malina , jak jedzie z Korbankiem to wstretna indoktrynacja . .Przecież i tu i tu chodzi o sprzedaż ( w Valtrze już Finlandii nie dają )to pojedzcie do valtry to jest firma na miare XXI wieku i do fabryki mozna pojechac i luknac co i jak Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luk 0 Napisano 25 Stycznia 2006 oj nie pracuje dla valtry i nawet mam pewne watpliwosci dlaczego nie kupilem agrotrona 130 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 do rolnik-opolskie oj widze kolego ze chyba masz niezlego sponsora i ma kt odokladac do interesu i nie liczysz sie z kasa, albo mieszkasz od tarnowa 10 km i dlatego 200 zł, ale niech przyjada na podlasie albo mazury to spiewaja w tych granicach co pisalem, jest co prawda serwis w pasleku ale tam to nawet dobrego mechanika nie majatakie sa fakty i nie opowiadaj mi bzdur, sprzedac ciagnik czuy inna maszyne to jest jedno ale lepsza kase sie robi na czesciach i jej serwisowaniu.....zapraszam na ziemie...nie gospodarujemy na ksiezycusrednuio kilometrowka wychodzi w roznych firmach okolo 1 zl, policz sobie 550 km w jedna i w drugą i cos dorzuc to masz 1300kto sie ze mna zgadza? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 25 Stycznia 2006 U korbanka koło 1zł/km płacisz za samochód i jednego mechanika a jak jest dwóch to jest drożej , zrególy jest dwóch wiem bo jak przyjeżdżali na gwarancyjne to sie pytałem nie chcą nocować w domy tylko w hotelu i za to rolnik płaci Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 luk masz wątpliwości co do valtry?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 25 Stycznia 2006 odnosze wrazenie ze jest zupelnie odwrotnie: to nie ludzie na forum chca udowodnic ze korbanek jest be.... tylko na siłe niektorzy tutaj chca pokazac jaki to z niego złoty król....... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaro 0 Napisano 25 Stycznia 2006 „Chyba za duża różnica w cenie - jakie to były modele JD i MF . Bo chyba to co mówisz nie jest możliwe, albo jd był całkiem goły albo MF był ze złota ”-Z reguły wiem co mówię –ten człowiek zaproponował mi MF (zapewne się uśmiejesz ale nie pamiętam symbolu-coś ok.83 koni –kompletnie gołego za 150000zł netto a ja nie jestem vatowcem) a więc nabyłem JD 5720 SE (basic)za parę tysięcy mniej (brutto)- a więc chyba jest lekka różnica ?@fipilap niestety nie orientuję się jak to u nas jest z Fendtami-wiem tylko,że do serwisu mam 80 km i według mnie jest to daleko a gdybym miał mieć 550 to bym takiej głupoty w życiu nie zrobił-wystarczającą głupotą jest bycie rolnikiem i kupowanie drogich maszyn-czy ktoś się zastanawiał ile kosztuje nasz tzn. rolników warsztat pracy ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzesio 0 Napisano 25 Stycznia 2006 Co do serwisów D.H Korbanków.Byłem u kolesi w Zawadach(woj.podlaskie) to chłopaki robia naprawde pozytywne wrażenie(załatwiali mi filtry do MF-a).Chwilę z nimi pogadałem to zaprosili mnie na warsztat i poogladałem sobie rozebranego MF-a.Powiedzieli mi na co zwrócic uwagę przy zakupie i co najczęsciej siada w tej marce.PS.Sami troche narzekali , że im centrala takie chorendalne ceny częsci narzuca.[/b] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 25 Stycznia 2006 Nic nie zdradzisz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
imothep 0 Napisano 26 Stycznia 2006 sprawa wiadoma, poszlo pewnie o kase czy moze o rozliczenia chodzi, nie dali im zarobic zdzierusy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grzesio 0 Napisano 26 Stycznia 2006 Nic nie zdradzisz Powiedzmy ,że imothepjest bliski prawdy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 26 Stycznia 2006 Co do serwisów D.H Korbanków.Byłem u kolesi w Zawadach(woj.podlaskie) to chłopaki robia naprawde pozytywne wrażenie(załatwiali mi filtry do MF-a).Chwilę z nimi pogadałem to zaprosili mnie na warsztat i poogladałem sobie rozebranego MF-a.Powiedzieli mi na co zwrócic uwagę przy zakupie i co najczęsciej siada w tej marce.PS.Sami troche narzekali , że im centrala takie chorendalne ceny częsci narzuca.[/b]Może nie dokładnie się wyraziłem chodziło mi o to co Ci powiedzieli na co zwrócić uwagę przy zakupie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach