dymisja Leppera

[kissmy... 0]

wspominając o WTO cały czas mam na myśli walkę z "nieuczciwą konkurencją" (bez spełnienia podstawowych zasad ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt), którą prowadzą zasadniczo wszystkie kraje poza UE (ale główny problem to Brazylia i Chiny)

Jest dokładnie na odwrót, bo UE toczy ciągły spór z WTO właśnie o rolnictwo, a WTO stoi właśnie po stronie Brazylii czy Argentyny, po stronie USA które domagają się np. otwarcia europejskiego rynku na wołowinę produkowaną z użyciem hormonów czy na GMO.Zmiany systemu dopłat na coraz głubszy dla myślących ludzi są też efektem nacisków WTO

 

cały czas się nie rozumiemy, stanowisko WTO a możliwości WTO (w kwestii wspierania ekorozwoju) to dwie różne kwestie, tylko poprzez WTO można ograniczyc przepływ GMO i innych smakołyków ponad granicami; co do systemu dopłat to zmienia się on na korzyśc środowiska (dopłaty teoretycznie niezależne od wielkości produkcji) pytanie jednak brzmi jak na ekologie będą zapatrywały się największe gospodarstwo, gdy wkroczymy w etap modulacji

[kserkses 0]

cały czas się nie rozumiemy, stanowisko WTO a możliwości WTO (w kwestii wspierania ekorozwoju) to dwie różne kwestie, tylko poprzez WTO można ograniczyc przepływ GMO i innych smakołyków ponad granicami;

WTO nie jest od tego a gdy jest głosowanie to i można przegłosować że księżyć jest z zielonego sera - cośmy niedawno uczynili na jednym forumie ale w końcu wygrała opcja że Kaczory to faszyści

[kissmy... 0]

już sama preambuła porozumienia WTO dotyczącego rolnictwa nawiązuje do bezpieczeństwa żywności, dodatkowo porozumienie pozwala państwom na pewną swobodę stosowania kroków, jakie pragną one podjąć w swoim sektorze rolnym, także narzędzi jest wiele a UE cały czas manifestuje swoje stanowisko między innymi w sprawie ochrony zwierząt