martinus 0 Napisano 18 Marca 2006 Troche nie na temat, bo nie o maszynach, ale chcę zapytac ilu z Was otrzymalo juz dopłaty bezpośrednie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 18 Marca 2006 ja dostalem juz wniosek o przyznaniu pieniedzy 3 tygodnie temu i czekam na pieniadze a i onw jeszcze nie przyszlo a wokolo mnie to juz chyba wszyscy maja bo najpierw daja tym malym Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndriuS 0 Napisano 18 Marca 2006 Mój brat ma problem bo na działki które dzierżawi złożył jeszcze ktoś inny wniosek, brat składał wniosek na podstawie ważnej notarialnej umowy dzierżawy a tamten w ciemno bez zgody właściciela gruntów, ciekawe co z tego wyjdzie. Teraz się dopero dopatrzyli, ciekawe kiedy te dopłaty wypłacą. Agencja za podwójne wnioski wstrzymuje dopłaty chyba nawet na 3 lata. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 18 Marca 2006 miałem to samo tydzien temu mnie wzywali. A po drugie miałem kontrole po zniwach, a co najlepsze to protokoły z tej kontoli jescze nie wróciły z odcziałow regionalnych do powiatowyc i nawet nie moga zatwierdzic wniosku, nie mówiac o naliczniu i wypłacie. czuje ze dostane dopiero pod koniec maja lub w czerwcu. Mi sie klientka wjebała na działke na która mam umowe z włascicielka, ale uzytkuje jak ktos inny. Ja miałem tylko zgodnie z umowa z włascicielka brac dopłaty, bo ta osoba która faktycznie zbiera ten kawałek 0,5ha łaki to nic nie płaci, ani czynszu, ani podatku. I w tym roku złozyła wniosek na ta działke, a ja o tym nie wiedziałem. napisał oswiadczenie w agencji ze użytkuje( bo tak jest) a ja musialem wycofac ta działke i bede ukarany wysokoscia dopłaty na ta działke x 2 = 650zł pójdzie sie jeb. ale ja sobie to odbije na czynszu w przyszłym roku bo to wina włascicielki. a najlepsze jest to ze wczoraj w agrobiznasie była taka sama sytuacja i ta kientak co miała umowe na dzierzawe choc nie uzytjkowała wzieła dopłaty, a ta co faktycznie uzytkowała nie miała umowy nie dostała w tamtym roku nawet swoich dopłat do 30ha !!!! Wiec ja chyba zle zrobiłem że sobie odpuscilem i wycofałem działke. Jak ja sie zastanawaiłem co robic to w arimr mówili ze jak ja napisze oswiadczenie ze uzytkuje to może dosc do konfrontacji i trzeba bedzie stawiac swiatków ze ja to uzytkuje ( faktycznie ja nie uzytkuje, ale prawnie tak ) Więc dałem sobie spokoj. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AndriuS 0 Napisano 18 Marca 2006 U brata trochę sprawa jest skomplikowana bo ten co na dziko złożył pije wódkę z kierownikiem odziału i tu jest cały problem, brat chciał od razu w maju sprawdzić czy ktoś nie złożył wniosku na tą działkę to kierownik najpierw mówił że mu system coś nie działa ((słowo zostało usunięte) nie działa) a potem to nie ma prawa udzielać inforamcji na temat tych działek sq...l, i teraz dopiero wezwanie, i jeszcze proponował bratu żeby zrezygnował (ale wqrwił brata), zawiźliśmy oświdczenie właściciela że prawa ma tylko mój brat, pewnie sprawa pójdzie do wojewódzkiego oddziału a kasa to nie wiem kiedy będzie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Sz 0 Napisano 18 Marca 2006 Temat zostaje przeniesiony z działu Maszyny, do działu Unia Europejska. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 18 Marca 2006 To mój znajomy kupił dzierżawioną działkę. Wypowiedział umowę ale przez rok dzierżawca miał prawo do użytkowania. Na początku prawdopodobnie o tym nie wiedział i 2 lata temu kolega złożył wniosek i dostał kasę z dopłat. Ale ten dzieżawca dał mu pismo że dopiero za rok dostanie działkę we władanie bo może tak zrobić. No to goścui użytkował w zeszłym roku a wnioski obaj złożyli. Najlepsze że jest na to ONW. Więc znajomy złożył wniosek i ten użytkownik też. W między czasie pisali sobie pisma bo dzierżawca nie chciał płacić dzierżawy. Z tego co znajony mówił to powiedział dzierżawcy że jak nie zapłaci dzierżawy to on składa wniosek o dopłatę. I złozyli obaj. Wezwanie do biura powietowego i każdy swoje. To zrobili konfrontacje. Ale znajomy dzwoni do gościa i że on nie ustąpi i jak chce to on może się nawet procesować. On ma 15 ha i jak mu zablokują płatność to nie poczuje tak tego. A ten dzierżawca mo koło 30 ha i koniec z końcem ledwie wiaże w dodatku więcej ma kredytu niż włosów na głowie. Więc konfrontacji już nie było tylko dzierżawca sam zrezygnował. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach