Ceny jaj spożywczych

[Jajczarek 0]

Kol..... jaka ona by nie była to bardzo drogo.

[Jajczarek 0]

Średnia cena paszy w wytwórniach kształtuje się na poziomie 980 / 1120 zł netto, wszystko zależy od jakości paszy i terminu płatności

[jaj_pol 0]

Witam.

mam pytanie czy na wywóz jaj za granicę np do Niemiec muszę mieć auto chłodnię?

 

Pozdrawiam

[XLMS 0]

Sprzedam wytłaczanki nowe i prawie nowe - kontakt 730 580 925

[MAGICZNAKURA 0]

Koledzy bardzo proszę o podanie aktualnych cen pasz . Bo słyszę ,że są duże rozbiezności i nie wiem czy przepłacam ,poza tym myśle, że takimi informacjami dobrze się wymienić od czasu do czasu ! My na dziś dzień płacimy np. dla kury 30 tyg. 1240 zł/tona

ja mam podobnie jak dobrze kojarzę to cena netto u mnie

Ps.nie mam milionów jak co po niektórzy możne to i dobre jak na najbliższy czas

[MAGICZNAKURA 0]

Witam.

mam pytanie czy na wywóz jaj za granicę np do Niemiec muszę mieć auto chłodnię?

 

Pozdrawiam

wal w blaszaka taki żarcik

[cyberdriver 0]

Średnia cena paszy w wytwórniach kształtuje się na poziomie 980 / 1120 zł netto, wszystko zależy od jakości paszy i terminu płatności

 

 

ostatnia dostawa 1030 netto(workowana 6ton)

[Jajczarek 0]

Mnie pasza wychodzi o wiele taniej ;

 

Ps.

- 6 ton to u mnie się robi na 1godz

[jaj_pol 0]

Witam.

mam pytanie czy na wywóz jaj za granicę np do Niemiec muszę mieć auto chłodnię?

 

Pozdrawiam

wal w blaszaka taki żarcik

 

chodzi mi o to czy wystarczy izoterma czy musze mieć koniecznie chlodnie bo nie chce miec problemow z Niemiecka policja..

[kaliszef 0]

Przepisy unijne nie przewidują wożenia jaj w warunkach chłodniczych.

[jest cenaniemaceny 0]

Kol. jaj pol wszystkie jaja które wysyłam za granice jadą w chłodni , ale to zależy od zamawiającego .

[jaj_pol 0]

dziekuje za informacje. chodzilo mi wlasnie o to czy sa przepisy mowiace o tym czy konieczna jest chlodnia czy nie. bo nie chcialem miec problemow. jednak jesli nie jest to koniczne i zalezy tylko od zamawiajacego to mam nadzieje ze sprawa sama sie rozwiazala.

Pozdrawiam

[obserwatorjaj 0]

na jakim świecie kolega żyje? jeśli weterynaria odbierała twoją pakownie to zapewne dała instrukcje jak się nią posługiwać jeśli nie masz pakowni tylko jesteś chłopkiem małorolnym to nawet jeśli samolotem zawieziesz jaja to wypadną z gry

[jaj_pol 0]

na jakim świecie kolega żyje? jeśli weterynaria odbierała twoją pakownie to zapewne dała instrukcje jak się nią posługiwać jeśli nie masz pakowni tylko jesteś chłopkiem małorolnym to nawet jeśli samolotem zawieziesz jaja to wypadną z gry

 

Witam,

nie rozumiem dlaczego na tym forum nie można dowiedzieć się normalnie jakichkolwiek informacji. Tylko od razu jakieś dziwne teksty i wyzwiska.

Jestem początkującym hurtownikiem i prowadzę sam dystrybucję. Nie mam dokładnych informacji odnośnie przewozu jaj na terenie UE i próbuję się od Was bardziej doświadczonych kolegów dowiedzieć. Nie planuję rozwozić jaj po wielkich sieciach tylko po mniejszych odbiorcach. Jednak widzę, że co niektórzy nie potrafią normalnie odpowiedzieć i w polemikę z takimi osobami nie ma co się wdawać. Jednak mimo wszystko dziękuję za informację.

 

Pozdrawiam

[obserwatorjaj 0]

jak obelgi to przepraszam , ale nie chciałem. tak mam do 50 kilometrów możesz bez chłodni przewozić jaja , ale więcej to chłodnia. niema mowy w przepisie czy to blaszal czy kontener. wejdz na strone inspekcji weterynaryjnej i tam się dowiesz więcej. oni sami nie znają tych przepisów co mają. dwa lata odbierali mi pakownie i sami się gubili w gąszczu ich prawa. pakownia może kupywać jaja bez stempla i bić u siebie, ale niwiem jak reszta akraju. ja mazowiecke. jeśli nie masz numeru itd to towar nie pójdzie. moge się podłożyć. pisz na pr

[Yoyo 0]

jak obelgi to przepraszam , ale nie chciałem. tak mam do 50 kilometrów możesz bez chłodni przewozić jaja , ale więcej to chłodnia. niema mowy w przepisie czy to blaszal czy kontener. wejdz na strone inspekcji weterynaryjnej i tam się dowiesz więcej. oni sami nie znają tych przepisów co mają. dwa lata odbierali mi pakownie i sami się gubili w gąszczu ich prawa. pakownia może kupywać jaja bez stempla i bić u siebie, ale niwiem jak reszta akraju. ja mazowiecke. jeśli nie masz numeru itd to towar nie pójdzie. moge się podłożyć. pisz na pr

????? Pakownia może bić u siebie numery na jajku ? A jakie to numery nabija ? I czyj (którego producenta) numer wtedy widnieje na jajku ?

[obserwatorjaj 0]

numer pakowni Panie się bije wtedy , a jak kontrola z weterynari to w dokumentach masz skąd jaja

[obserwatorjaj 0]

pakownia ma nadany numer jak i ferma.

[obserwatorjaj 0]

tutaj sprawdzisz kto działa legalnie , a kto nie http://www.wetgiw.gov.pl/

[cyberdriver 0]

jak obelgi to przepraszam , ale nie chciałem. tak mam do 50 kilometrów możesz bez chłodni przewozić jaja , ale więcej to chłodnia. niema mowy w przepisie czy to blaszal czy kontener. wejdz na strone inspekcji weterynaryjnej i tam się dowiesz więcej. oni sami nie znają tych przepisów co mają. dwa lata odbierali mi pakownie i sami się gubili w gąszczu ich prawa. pakownia może kupywać jaja bez stempla i bić u siebie, ale niwiem jak reszta akraju. ja mazowiecke. jeśli nie masz numeru itd to towar nie pójdzie. moge się podłożyć. pisz na pr

 

Jest numer pakowni i numer producenta. Niemniej jednak, pakownia powinna nabić numer producenta jaja na jaju zgodnie z HDI.

Pakownia do Pakownia a Ferma to Ferma.

Są pakownie nie posiadające własnej fermy, są fermy posiadające pakownie.

Aż dziwne, że podstawowa wiedza jest tak obca...

O ile pamiętam to coś się zmieniło w 2013 roku na temat dostaw do pakowni. Mianowicie jajo powinno być oDebra1ne przez pakownie, ale tego nie jestem pewny.

[obserwatorjaj 0]

dokładnie. mam pakownie nie mając fermy, ale nasze przepisy są do dup.y i sami lekarze weterynari nie potrafią ich odczytać. ja z mazowsza i takie mam wytycazne jak pisałem

[Yoyo 0]

numer pakowni Panie się bije wtedy , a jak kontrola z weterynari to w dokumentach masz skąd jaja

?????? Pierwszy raz słyszę, żeby na jajku biło się numer pakowni ! Co to za bzdury ? I co masz wtedy na początku 4PL ?

Na skorupie umieszcza się numer identyfikacyjny fermy, tzw. kod producenta. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Poszperaj w przepisach. Jeśli się mylę, to uczciwie przeproszę. Póki co twierdzę, że piszesz głupoty (jak zwykle zresztą).

[obserwatorjaj 0]

w naszym regionie jak ktoś ma ferme i pakownie to ma dwa inne numery. pakownia , i ferma

[Yoyo 0]

dokładnie. mam pakownie nie mając fermy, ale nasze przepisy są do dup.y i sami lekarze weterynari nie potrafią ich odczytać. ja z mazowsza i takie mam wytycazne jak pisałem

Ja też jestem z mazowieckiego. Mam zarówno fermę, jak i pakownie. Przepisy są jasne. Na jajku umieszcza się tylko numer fermy.

Na opakowaniu umieszcza się:

• datę minimalnej trwałości, która nie powinna przekraczać 28 dni
  nazwę, adres i numer zakładu pakującego jaja
  liczbę jaj
  klasę jakościową
  metodę chowu kur np. jaja od kur utrzymywanych na ściółce
  klasę wagową.numer pakowni

[Yoyo 0]

w naszym regionie jak ktoś ma ferme i pakownie to ma dwa inne numery. pakownia , i ferma

Wszędzie tak jest. W całej Polsce. Ferma to ferma, a pakownia to pakownia. Mają inne numery.