rob1978 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Witam.Kupiłem ostatnio przyczepe samozbierajaca deutz-fahr,chętnie dowiedziałbym jak innym sprawuja sie takie przyczepy i czy są bardziej ekonomiczne od pras zwijajacych.do tej pory robiłem ok.600 bel kichy,i bardzo duzo mnie to kosztowało zwlaszca ze nie miałem swego sprzetu.znajomy niemiec jak byl u mnie to powiedział,że musze być bogatym rolnikiem skoro robię tyle bel, bo u nich to wiekszość w pryzmach robią. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy 0 Napisano 13 Czerwca 2007 poszukuję części do przyczepy KRONE MARTENS TURBO 2800. Kto zajmuje się ich sprowadzaniem ,czekam na jakiś kontakt? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Na pewno taniej wychodzi na pryzmie (cena foli), ale czy jakość kiszonki jest taka sama to nie wiem, sam wolał bym wynająć przyczepe z sieczkarnią niż belarke i owijarke, ale nawet owijarki doprosić się nie moge,a o przyczepie z nożami to nawet nikt nie słyszał w okolicy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rob1978 0 Napisano 13 Czerwca 2007 no właśnie u mnie też nikt o przyczepach nie słyszał, bo wzsyscy wlą w bele.powiedzmy że jestem pionierem na moim terenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Jak masz wycinak to nie będziesz załował.rob1978 a jakiego masz DF ja jeżdzę kolegi FE 6,37.Znajomy ma własną presę, tura z chwytakiem do bel, owijarkę a od roku firma mu zwozi przyczepą i kupił do tura wybierak. Mówił że zwiezienie przez firmę sianokiszonki kosztuje go tyle samo co zakup foli do owijania balotów a gdzie reszta. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 13 Czerwca 2007 A jak się udaje sianokiszonka jak nie ma silosu, jak się robi na ziemi to chyba są jednak duże straty, czy c330 lub mf 255 da się dobrze ugniatać pryzmę? Przy 15 krowach lepiej w pryzmie czy w belkach? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Moim zdaniem dla 15 krów to jeszce nie jest aż taki straszny koszt zrobienia sianokiszonki w bele, wiec chyba lepiej w bele... zwłaszca ze nawet nie masz silosu wiec od ziemi bedziesz miał duze straty. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Kusi mnie spróbować sianokiszonki w balach w workach, odessał bym powietrze odkurzaczem, zawsze to jakiś worek da się wykożystać drugi razhttp://www.allegro.pl/item205091698_worki_foliowe_do_sianokiszonki.html Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil 0 Napisano 13 Czerwca 2007 U mnie w drógiej wiosce gość kupił sobie prase ale nie miał juz kasy na owijarke i w tym roku ma robić wszystko do worków. Ale jak sie bedzie to trzymac to zupełnie nie wiem.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Emil nie wiesz po ile ten gość za worki płacił i gdzie je kupował? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil 0 Napisano 13 Czerwca 2007 On kupował od jakiegos pośrednika czy producenta nie wiem dokładnie ale wiem tyle ze gość sprzedawał to na kilogramy. ale ceny za kg nie znam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Dajcie sobie spokuj z tymi workami to niewypał. U mnie ze 2 lata temu to był hit sezonu ale tylko jednego. To lepiej zróbcie sobie niby rekawy z balotów i je przykrujcie folią ale kiszonkarska nie budowlanlą bo raz tak zrobiłem to po 2 miesiącach się rozpadła. Mi starczała 8m szeroka by owinąć całego balota do okoła. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Grześ jak robisz te niby rękawy z belek?Ustawiasz w rzędzie na foli bele a potem owijasz folią tak jak w owijarce szeregowej czy jak>? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 13 Czerwca 2007 Rozwijam folię, układam 4-5 balotów ciasno do siebie na foli, zawijam folię na balotach pozostawiająć z boku składanie foli które przysypuje piaskiem. Podobnie na końcach. Robiłem to tylko 2 razy. Raz wyszła a jak użyłem folii budowlanej która się rozpadła to sianokiszonka trochę się popsuła. Teraz robię przyczepą zbierająca. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rob1978 0 Napisano 14 Czerwca 2007 Grzesiu mam deutz-fahr'a k570 i zadowolony jestem z zakupu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 15 Czerwca 2007 Warto jeszcze teraz robić sianokiszonke z pierwszego pokosu? Łąki mam zalane przez te deszcze i siano mi nie wyschnie bo i tak kołami powgniatam w wode, a trawa urosła zajebista Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 15 Czerwca 2007 a niby dlaczego miałby nie byc warto????? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 15 Czerwca 2007 Trawa już stara i badylasta dużo gorszych gatunkowo traw słabo się kiszących, łąki czesto mam zalewane i lepsze gatunki wypadły, słyszałem że takie półdzikie łąki słabo się kiszą, ale z drugiej strony nie mam jak wysuszyć tego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 15 Czerwca 2007 A jak ususzysz takie siano to mozesz je potraktować jako ściółkę a kiszonkę to jeszcze może bydlaki zjedzą. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 16 Czerwca 2007 rób kiszonke i długo nie mysl. ja mam tez kilka takich łak półdzikich ( siane dawno temu ) I jak kiszonka jest wilgotna to jescze zjedza ale jak zrobi sie taka suchsza bardziej w siano to juz nie bardzo chca jesc. Choc u mnie nie ma zalan ale to jedna chwałaq Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
abuk14 0 Napisano 19 Czerwca 2007 Co sądzicie o przyczepach samozbierających z taśmą, która zielonkę ''wywala'' od razu do karmienia?? Nie lepsza byłaby zwykła z nożami ?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 20 Czerwca 2007 Po skoszeniu łąk odczekaj kilka godzin - niech wierzch pokosu trochę przeschnie - potem zgrabić (najlepiej karuzelką) - niech przez noc poleży i do wożenia na pryzmę. Jeśli masz przyczepę z nożami to dobrze je poostrz. Im krótszą sieczkę zrobisz tym lepiej się ugniecie i zakisi. Dodaj kwasy i jeszcze lepiej bakterie do kiszenia. Pasza wyjdzie bdb. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Farmer z okolic Raciborza 0 Napisano 21 Czerwca 2007 Jaki rodzaj wożenia sianokiszonki jest waszym zdaniem lepszy prasowanie,wożenie przyczepom zibierającą a może sieczkarnią?Moim zdaniem najtaniej wyjdzie zbierającą Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 21 Czerwca 2007 To zależy ile masz bydła, jakie łąki (czy grząskie, ile oddalone), jaki ciągnik i sprzęt. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Farmer z okolic Raciborza 0 Napisano 21 Czerwca 2007 Do zbioru 24 ha zielonki łąki w różnych odległościach,łaki dosyć równe z wyyjątkiem kilku Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach