mirro

Ja obstawiam oringi. To i tak wszystko idzie w parze. Zdejmujesz głowicę żeby dostać się do uszczelki i widzisz co się dzieje, może być tak że ciekną dwie sąsiednie. Potem miska olejowa, ciężka jak licho, najlepiej odjechac na paleciaku, korbowód i tuleja. To tak w skrócie.

Jeżeli to silnik MWM to oby to byla tylko uszczelka. Ale z objawów stawiam na górne oringi na tulei. Ot taka przypadłość.

A to w takim razie robi się ciekawie. Czyli w zbiorniczku musiało być coś innego, ponieważ butelkę po tym co dolali widziałem i był to DOT3. Instrukcyjnie jest DOT4. A co wlał poprzedni właściciel, Bozia jedna wie. Choć pamiętam podobną sytuację z lat 90-tych kiedy przechodzono z w T-72 w systemie stabilizacji uzbrojenia z płynów radzieckich na Shela. Pomimo opinii o pełnej mieszalności ciekły po jakimś czasie siłowniki. Nawet w sprzęcie który po wymianie stal w garażach.Też byl problem z uszczelnieniami.

Odnośnie napełniania linii hamulców i sprzęgła, a raczej jego braku. Przypadek nr1 brudny i zapchany zawór trójdzielny. Przypadek nr2 brak elementów układu hydraulicznego- przy wymianie uszkodzonego węża wyrzucili zwężkę pełniącą funkcję regulatora przepływu. Przypadek nr3 wymiana w pompkach samych kompletów naprawczych, pomimo widoczych wrzerów w powierzchni korpusów- bo jeszcze pochodzi. To jeśli chodzi o MF. A teraz koronny numer z krainy FENDT. Zmieszanie płynów hamulcowych DOT3 i DOT4 piana w ukladzie uszczelniacze konsystecji kisielu.

Jeżeli jest turbo, faktycznie nieszczelności na wydechu przed sprężarką mogą wpływać na jej pracę. Bez turbo nie ma to większego znaczenia, chyba że pożarowe. W suwie ssania zawór wydechowy jest zamknięty, więc nieszczelności za nim nie mogą wpływać na podciśnienie tym bardziej że przy turbo w kolektorze dolotowym panuje nadciśnienie. Z tym polaniem pompy wodą biorę na siebie pelną odpowiedzialnoć , bo to najprostszy sposób polowego zdiagnozowaia pompy, wtedy wiadomo że nie ma co szukac po przewodach tylko wyciągać pompę i do warsztatu. LUBAS Ty już nie masz na co czekać te objawy i spadek mocy to juz ostatni dzwonek. Radziłbym nie skupiać się na samym uszczelnieniu i czyszczeniu pompy a raczej wymienić pomporozdzielacz bo tu szwankuje sekcja wysokiego ciśnienia, czasami po tej naprawie ludzie mówią że ciagnik nigdy wcześniej tak nie chodzil, a czuć to np. w orce.

Ja tylko wskazuję człowiekowi lepszą alternatywe niż stukanie młotkiem uszczelki pod wydech. Na razie z uszczelkami Tedela problemów nie było. A chyba nie będzie przesadą zauważyć że dużą rolę odgrywa i sama staranność montażu. Choć oringi na tuleje w MWM kupuję zawsze z oryginału. Odnośnie samych części Bepco powiem szczerze że ostatnio troszkę przeginają z jakością. Przyszły zestawy tłok i sworzeń, okazało się że te ostatnie byly tak miękkie że rysowały się o tłok podczas składania tłoka z korbowodem. Po pomiarach i zapolerowaniu zostały zamontowane stare sworznie, czyli gdzieś ta produkcja i jakość kuleje. Można więc powiedzieć że nic nigdy nie jest do końca takie na jakie wygląda.

Odnośnie uszczelek www.tedel.com.pl od jakiegoś czasu zdarza mi się używać ich wyrobów tak do perkinsa jak i MWM. Powiem Wam że są przyzwoite a cena w porównaniu z BEPCO znikoma. Wysyłka z dnia na dzień. A przy okazji, z turbosprężarką jest ten problem że gdy urwie się oś uklad smarowania pompuje duze ilości oleju które silnik zaczyna traktować ja paliwo. Dośc szybko może dojść do zużycia całego oleju i zatarcia silnika a zatrzymać go kiedy użytkownik wpadnie w panikę to też sztuka.

Dziś sąsiad wzywal pomocy w podobnej sprawie. Po odkręceniu odpowietrzników bardzo słabo płynął olej a jest to linia 5bar. Po naciśnięciu hamulca wypchnęli resztę oleju z pomp i przeźroczystego przewodu który je zasila. Po 20 minutach układ nie był w stanie napełnić tego przewodu. Mam pewna teorię co do tego ale napiszę jak pomierzę ciśnienia.

Chyba już czas wyjaśnić choć trochę zasadę odpowietrzania tych hamulców bo cuda wypisywane i wdrażane w praktyce osiągnęły już szczyt. A sprawa jest bardzo prosta. 1.Układ hamulcowy napełniany jest olejem z lini niskiego ciśnienia. 2.Wystarczy poluzowac odpowietrzniki, założyć na nie wężyki a ich końce włozyć do naczynia. 3. Uruchamiamy silnik , a sami obserwujemy olej wypływający do naczynia, celem zabicia czasu "jaramy faję" albo spijamy browca (to umozliwi tez pomiar upływającego czasu). Słowem robimy wszystko ,aby tylko nie wleźć do kabiny i zacząć pompować pedałem hamulca. 4. Zakręcamy odpowietrzniki i powinno być OK. 5. Z doświadczenia wiem że o wiele szybciej to idzie na lekko rozgrzanym oleju niż żimnym zaraz po uruchomieniu.

Fajna diagnoza. Tylko gdzie przepuszcza? Jeżeli tylko na wałku to uszczelnienie może coś dać. Jeżeli wypracowany jest środek to szkoda roboty. To też pompa tyle że gerotorowa i ma prawo się zużyć.

Powoli, powoli łożyska na sworznie zwrotnic są trochę nietypowe. Z tego co pamiętam chodzi tam o pasowanie obudowy łożyska tak wewnętrznej jak i zewnętrznej względem sworznia i obudowy mostu. Najtańsza wersja kosztowała około 80pln za sztukę. Bliżej im do wymiarów calowych niz metrycznych. No Gustlik czas na zmianę maszyny.

Panowie. Mało jest zakładów które potrafią zregenerować pompę, jeśli oczywiście jest co regenerować. Najczęściej wymieniane są uszczelnienia gumowe i tyle. A cały diabeł tkwi w luzach między współpracującymi częściami oraz stopniu ich zniszczenia przez opiłki i kawitację. Szkoda tego robić. Ja osobiście założylem w dwu maszynach serii 30xx polskie pompy z Wrocławia i spisują się bez zarzutu. Poza tym w razie reklamacji producent jest pod ręką a nie gdzieś tam.

Najlepszy sposób na wysokość podnoszenia 3060. Kupic i założyć ramiona pionowe od ursusa 380. Mają regulację na przetyczki. Sprawdzone, tanie i od kilku lat użytkowane.Teorginalne albo nie dają się regulować, albo trwa to długo.

Numer filtra dłuższego do MF-3115: 3580132M2. Silnik 4 tłokowy nie jest do końca wyrównoważony. Wymagane są na wale przeciwciężary. Czasem stosuje się dodatkowy wałek albo dwa na których mocuje się te ciężary zamiast na wale korbowym. Złe ustawienie będzie powodowało wibracje silnika, choć przy A4.236 trudno jest to żle ustawić .

A ja to chrzanię najwyżej będzie 10ha więcej szparagówki.

To nie filtr ma zawór by-pass tylko głowica,albo podstawa filtra.

Mogla by jakaś dobra dusza wstawić zrzut z ustawieniem kół rozrządu silnika perkins A4.236 w położeniu pokrycia znaków? Polamalem pamięć z danymi.

Bo jak ja ze szwagrem kiedyś odpowietrzyłem "połówkę" a potem drugą to końca tego odpowietrzania nie pamiętam.

I dlatego kiedyś po jednym z sezonów gdzie cały czas pracuje hydraulika zewnętrzna z wolnym powrotem, wyrzucilem porotna rurkę i zaślepiłem jej gniazdo przy pompie. Konstruktorzy chcieli dobrze a wyszło jak zawsze. Fiktr wyrzucam raz w roku bez względu na wymianę oleju.

Sieje ktoś kukurydzę współrzędowo z mikrogranulatem? Ma to rację bytu?

Czytuję Wasz dział i to co mi nie daje spokoju to postawa serwisu. 1. Ktoś źle obliczył moc rozrusznika potrzebnego do tej maszyny. 2. Pewnie poszedł po bandzie i dał mniejszy akumulator 3. Pompa hydrauliczna to najmniejszy problem ponieważ wszelkie koparkoładowarki mają pompy podłączone na sztywno i zapalają, (Choć dziś rozmrażałem volvo które wyssało paliwo z układu i zgasło) 4. Przypuszczam że olej do skrzyni i silnika to STOU Fuscha 10w40 więc przy temperaturach w okolicy -25 nie ma szans by zachowywał sie jak 0w40. Pytanie jest tylko jedno . Czemu oni ( spece od tego co sprzedają ) traktują Was w ten sposób ? Same usprawiedliwienia a to olej nie taki ,a to rozrusznik kręci za wolno, a temperatura spada poniżej -10. A podali choć jedną propozycję jak coś poprawić w tym stanie rzeczy?

W 2011 widzialem fasolę szparagową rok po Gleanie - masakra. Ostroznie z warzywami.

W nocy tankowałem diesla na stacji ORLENU i pracownik rozbroił mnie szczerością. Powiedział ."Wie pan co niech pan doleje czegoś do zbiornika bo to nasze paliwo ,mimo kwitów, coś nie takie jest żeby pan gdzieś nie stał na poboczu.

Jeżeli tuleja u której pracują te pierścienie ma rowki po nich wymien też tuleję inaczej podczas zakładania pozrywasz zamki spinające na pierscieniach.

Szkoda gadać! Człowiek nie przyjmuje do wiadomości że jeśli nie zrobi porządku w obwodzie napełniania pompki sprzęgłowej i pomp hamulcowych nie ma co wymieniać jakichkolwiek uszczelniaczy. Albo olej popłynie do pompek albo wymienaj elementy do skutku. Tyle tylko że zacząłeś od końca linii, której początkiem jest zawór trójdzielny. Jest taka strona http://chomikuj.pl/Gustlikus w zakładce instrukcje napraw jest instrukcja do 30xx a tam plik HYDRAULIC a w nim schematy. I bynajmniej nie pragnę się wymądrzać . Ale widzę że zaczynasz działać sam. A co na to mechanik?