S-Piotr

Na ostatnim szkoleniu (u lokalnego dystrybutora ŚOR) wdałem się w dyskusję z rolnikiem który przez 5 lat stosował PRP SOL http://www.agro-silesia.pl/nawozy_granulowane_i_plynne.php I nazwał to jednym słowem (słowo zostało usunięte) i po za drenażem portfela nic mu na polu się nie polepszyło , i żałuje że tak dał się wkręcić w ten produkt .

Czekam na interpretację filmu przez Szu.

Co powiecie na takie teorie.

Siejesz gorczycę i rzodkiew jako poplon czy rzepak też uprawiasz w głównym plonie , bo te rośliny to licho służą rzepakowi.

Dankowskie Rubin na IVb dało słabe 7 ton. Prowadzone jak słaba pszenica.

Pszenica przeciętny polon to +6ton parametry skupowe b.dobre ALE większość ziarna jest skupowana jako paszówka NIE MA WYRÓWNANIA od 69 do 75,jara nawet 55 (wygląda jak czerwony ryż )

Udaj się do najbliższej Izby Rolniczej i umów się na rozmowę z prawnikiem,ale też nalegaj aby IR pomogła Ci w tej sprawie.

Napisałem z nowych zbiorów, gdyż w kraju dużo wypadnięć się zapowiada,a to może powodować lokalne deficyty ziarna.U handlarza kasa robi kasę,nie ma sentymentów kupuje tam gdzie będzie miał zyski.

Rozmawiałem z moim lokalnym kupcem,a on powiedział że rolnicy rozgłaszając o masowych wymarznięciach strzelili sobie nie w kolano ale w łeb.. On słysząc o tym szybko zakontraktował zakupy ziarna z nowych zbiorów ,poza granicami w cenie +-600-650 zł/t (loco jego firma),mówi że w interesach nie ma litości gdy chodzi o milionowe zyski. U mnie na polu wszystko zielone, jak na tą chwile.

Ale jak to się ma do tak nagłego ochłodzenia (czytaj zamarznięcia) na dzień przed noworocznymi mrozami, u mnie było po +15, rośliny w pełni wzrostu, a tu mróz i wiatr, temperatura spadła do - 10,-13,-17 (-17 trzeciego stycznia), zero książkowego i naukowego hartowania, zagęszczania soków, białek i wszystkiego, co pozwoliło by na przyjęcie takiego mrozu. A tu "normalny cud" - na tą chwilę w okolicy nie zaobserwowałem żadnych niepokojących zmian koloru upraw, pola wyglądają jak by nic nie mroziło. Przyroda zaskakuje naukowców, pokazując im, że muszą się o niej jeszcze dużo uczyć. Czytałem, iż rolnicy z wschodniej Polski zaczynają wycofywać się z prognozowanych wymrożeń swoich upraw. U mnie temperatury typowo wiosenne, ostatniej nocy +12 stopni, w dzień +14. Ziemia rozmarznięta, chwilowe zastoiska wodne wsiąkły (możliwe rozważania wysiewu pierwszych dawek nawozu)

Po temperaturze +9 w nocy widzę że ziemia już rozmarzła kałuże zeszły z podwórka .

U mnie zapowiada się nie najgorzej ,ale po dzisiejszym deszczu i +11, cała prawda się okaże lada dzień.

U mnie tylko pola z północnym stokiem ,mają szczątkową pokrywę śniegu,na pozostałych wszystko stopniało.Co do mrozów i wymarznięcia to jeszcze nie panikuję..

Szu i Lans do nie ludzie to muszą być jakieś Boty w pewnym wieku Ale śmiechy śmiechami co tam w polu piszczy,jakie rokowania na przezimowanie waszych upraw.

Ostatnimi laty lokalne wymrożenia ozimin ,nie skutkowały nagłym wzrostem cen skupu , lub braku zboża na Polskim rynku. Ale jak mówił klasyk "co bedzie to bedzie".