lanz buldog

W zeszłym sezonie , po kiepskich doświadczeniach z siewem w granicach 3 kg/ha z pprzednich lat , zasiałem gesiej w ok 100 szt m2 . W tym sezonie również zwiększyłem wysiew i na 10 ha zasiałem 3 jednostki siewne + 20kg nasion z własnego rozmnoże Myślę że susza, resztki pożniwne , sarny, robactwo i tym podobnie historie przetrzebia nieco obsadę i jest to dobry patent. Tym bardziej ze rzepak siany w wąskie rzędy lepiej znosi gęściejsze zasiewy od rzepaku sianego co drugi , a tym bardziej trzeci lejek z uwagi na lepsze rozlozenie nasion na powierzchni co przeklada się na większe odleglo Zresztą podobnie rzecz ma sie pszenicy . W zeszłym sezonie zrezygnowałem z rzdkich zasiewów na rzecz gęściejszych w granicach 250-270 kg/ha i efektem jest ok 7ton/ha na ziemi 4-5 kl. Plonowanie można wytłumaczyc dobrym rokiem, tyle e moje osobiste doświadczenia to 31 sezonów i ten był rekordowy . Choć pamiętam w koncu lat 80 rzepak który plonował ponad 45q/ha , bez żadnej ochrony przeciwgrzybowej , przy wysiewie ok 8-10 kg nasion , w/g dawnych norm.[/code]

Mam foty tego rzepaku, jednak nie wiem jak dodać.

Ja siałem w zeszłym roku i posiałem w tym. Jestem z niej zadowolony średnia z 9 ha to nieco ponad 4t. Niby nie dużo jak na ten rok , ale pola sąsiadowału z kukurydzą i kilkumetrowy pas został niezle zbombardowany jesienią przez dziki. Gleba to w większości 5 klasa, a stnowisko nie należało do najmocniejszych . Nawożenie stanowiło również kompromis ekonomiczny ok 3 q lubofoski i 4,5 q saletry w dwóch dawkach. Tani oprysk na grzyba, brak desykacji. Rzepak praktycznie stał na całym areale , choć nie był niski. Idealnie się mlócił,, mial grube ziarno , stosunkowo wcześnie dało się go zebrać mimo braku desykacji , przy wilgotności poniżej 7%. Polecam.

Istotną sprawą , jeśli chodzi o nawożenie N jest przedplon dla tego jęczmienia. Po wysoko nawożonym rzepaku lub grochu czasem 80kg N wystarczy , a po zbożach ozimych i 120kg N może być mało.

400 zl/t mokrej o wilg 30%, przy obecnym kursie euro to pobożne życzenia. Bardziej prawdopodobne jest 280-320 zł.

克隆羊多莉是世界上第一只用已经分化的成熟的体细胞(乳腺细胞)克隆出的羊。 ... 克隆技术可以用于器官移植,造福人类;也可以通过这顶技术改良物种,给畜牧业带来好处。 ... 在联合国,由法国和德国2001年带头发起的禁止克隆人国际公约草案文本的 ... 未来诞生的克隆人,可能像当年的试管婴儿一样,最终被社会平静而宽容地接受。 P/s będę wdzieczny za szybką odpowiedz

@gotgokl5g O.K. 給你平靜的羊與英文文本 . Tylko zrób to w miarę szybko

Chlopie, żniwa, a Ty katujesz nikomu nie potrzebnymi bzdetami w każdym temacie.

Odchodzą koszty zbioru , transportu , ryzyka w zamian za święty spokój i 5kzł w kieszeni Czy 400 zł za tonę mokrej jest realne, wątpię , widząc determinację rolników na skupach . Osobiście widziałem gościa skłonnego opuścic cenę jęczmienia o 100 zł na tonie m gdyż jego wilgotność przekraczała min 13% . a tylko taki był przedmiotem skupu.

Moim zdaniem 5 tyś to świetna cena , za kuku na pniu.

Sprzedać i kupić Vistule. Jeśli jest niedomłot powodem jest , niedojrzałe zboże, mała predkośc obrotowa bębna , ew za duza szczelina pomiędzy cepami, a klepiskiem . Wykluczam oczywiście zużyte cepy . Warto również zwrocić uwage czy klepisko jest rownolegle ustawione do bębna , i zmierzyc to z obu stron. Kombajn gubi zboże gdy jest za duży wiatr , lub za mały i sita zapychają plewy. Sita nie mogą być również zbyt mocno zamknięte , nadmiernie otwarte górnre sito to również błąd gdyż ulega zapychaniu i jest powodem gubienia ziarna. Kombajn rownież gubi zboze gdy ma uszkodzone fartuchy uszczelniające podsiewacz lub zgnity spód. Należy równiez sprawdzic wytrząsacze , czy nie są zapchane. Warto również zwrócić uwagę na kierownice powietrza z wialni Takie prawidła dotyczą większości kombajnów zbożowych.

Nie mam czasu do Ciebie jechać, ale znam taka uprawę ze średniowiecznych rycin, oraz fresków egipskich. Ale może to i metoda.......

pełen zbiornik Bizona 56 ma 2500 L . Napełniając go realnie w granicach 2400 L , łlatwo obliczyć z dokladnością bliską rzeczywistej wartości wagę jego zawartości, mnożąc tą wartość przez gęstość danego zboża.

Nie szkoda Ci stanowiska po kukurydzy pod żyto? Uzyskujesz rozmnożenie 1 do 30 przy założeniu 100% wschodów. Przecież żyto się krzewi , a w każdym klosie powinno być więcej ziarniaków niż 30 szt wiec coś jest nie teges. W stanowisku po kukurydzy siałbym pszenicę lub pszenżyto , ew jęczmień jary(zależnie od kompleksu glebowego) i to nie ze względu na dużo większy potencjał plonowania , lepsze ceny i łatwiejszy zbyt , ale z uwagi na przysłowie ,"kto sieje żyto i proso, chodzi goło i boso" .

Dolnośląskie-modelowy obraz wpływu opadów na plon kukurydzy.

Szkoda zawacac Wisłę kijem.

Warto również zastanowić się co by było w przypadku cen rzepaku np rzepaku na poziomie 2000zł/t. Ja uważam ,ze narzekalibyśmy na cenę nawozów , paliwa, podatku , cen dzierżaw i zakupu ziemi ,badz innych danin-kosztów, , gdyż prawa rynku są tak skonstruowane , by podaż równoważyła popyt , a nożyce cen nie rozwierały się zbyt szeroko. I zamiast narzekać na skupujących , narzekali byśmy na dystrybutorów(zresztą to te same podmioty) Jednym slowem tak czy siak dup* zawsze z tylu.

Ewentualne zyski z przechowania rzepaku są dyskusyjne przy ilościach rzędu = ,- 20ton . Powierzchnia magazynowa kosztuje, a jeśli nawet już jest wymaga przygotowania. Rzepak musi być rozładowany i zaałdowany. Musi być wysuszony , bądz suchy , podlega również naturalnym ubytkom , powinien byś również ubezpieczony , choćby od zalania bądz pożaru. Jeśli więc rzepak zdrożeje do 1500 zl brutto , to zysk brutto z przechowania w moim przypadku przy 36 tonach które sprzedalem po 1320 zl brutto bezpośrednio po zniwach wynosi 6400 zl. Tylko zagadką jest czy zdrożeje , czy wzrost cen środków produkcji będzie niższy od rekompensaty za przechowanie i czy w ogóle ktos będzie chciał go kupić.

Oczywiście że to zabrzmiało niegrzecznie, ba , rzekłbym - nierozsadnie Cena zalezy od popytu i podaży. Były lata że najlepszym wyjsciem był sprzedaż po zbiorach , a były takie że korzystniej było go zmagazynować . Czy nie uwazasz ze zmagazynowanie powiedzmy 40% ziarna w silosach i wypuszczenie go w maju nie niszczy przeszłorocznych cen. Czy rozłożenie podaży w czasie ma wpływ na popyt i zużycie np rzepaku ? Czy podawanie przez nas średnich plonów na poziomie 4 t/ha i większych , przy znanym areale ,jest sensowne?

Jeśli kupiłeś te świnki jednorazowo , to twoje zainteresowanie ceną zboża ma prawo być żadne. Istnieje jednak 99% prawdopodobieństwo że pomysł taki jak Ty ma pewno większość producentów wieprzowiny , co wcześniej czy póżniej odbije się czkawką na jej rynku , choć nie powiedziane ze cena wieprzowiny utrzyma się na obecnym poziomie , które wygenerują zyski niższych kosztów zakupu zboza. Zresztą przy obniżkach rzędu 15 zl na q zboża , nie sadze by zakup choćby 200 prosiąt był grą wartą swieczki.

Te nozyce to tak dla przykladu , pierwsze lepsze. Bez problemu można dostac o dł 80 cm , choćby od Stihla.

moim zdaniem to zły pomysł. Obieg oleju wystepuje jedynie przy przesterowaniu rozdzielacza. Chcąc uzyskać stały przepływ musiał byś , pozbawić się regulacji wysuwu motowideł, które musiały by być odpięte od instalacji . Zagadką jest też zapotrzebowanie silnika kosy na ilość oleju potrzebnego do jej poprawnego działania , a możliwościami magistrali do wysuwu motowideł . Ja dzisiaj zakladałem do Bzona stol , gdzie napęd kosy przenoszony jest poprzez zespol drązków i stanowi karkołomną , głosną i zawodną konstrukcję. Zastanawiam się nad montażem czegoś podobnego http://allegro.pl/nozyce-do-zywoplotu-erman-sekator-1300-w-obrotowe-i4402695155.html zasilanego z instalacji kombajnu poprzez przetwornicę napięcia. Jesli nożyce wytrzymały by dwa sezony ( ok 10 godz roczniew moim przypadku) , czyli tyle ile gwarancja , był by to może niezły patent. Samo mocowanie jest do przeskoczenia w prosty sposób, a przetwornica to koszt 200-300 zeta i przyda się w innych zastosowaniach.

Dokladnie tak. Mój miał gęstość 0,58 kg/l a plon ważony to 51q/ha. 6 tonowa przyczepa z zakładkami 30cm , dosypana do oporu na wadze pokazala 5800 kg , gdzie bez problemu mieści się 8 ton pszenicy. jeczmień byl wyjątkowo czysty, gdyż zawsze zakladam zaślepki pod klepisko , ktore pozbawiają go ości. Wagę objętościaową jęczmienia , ktory ma słabo obite ości można porównać do owsa i na taką przyczepe nie wejdzie więcej jak l4,5 tony.

Wszystko możliwe. Ja nawet siebie widziałem.

Ja bym się tym nie martwił . Pomiędzy pszenicą a pszenżytem nie ma dużej różnicy Dużo większym problemem była by plantacja wikliny lub sorga .