Skocz do zawartości

jankris

Members
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jankris

  1. Raczej jest to bardziej skomplikowane. Otóż w: PowrQuad- oprócz dźwigni przełorzeń jest dodatkowa dźwignia przesuwana do biegów pod obciążeniem, PowrQuad Plus - tą samą dźwignią ustawiasz bieg i bieg pod obiążeniem (bez elektro-przycisków) AutoQuad- dźwignią bieg a przyciskami w dźwigni (+-)bieg pod obciążeniem, AutoPowr - jedna dźwignia do płynnie zmienianej jazdy do przodu lub do tyłu bezstopniowo. Są jeszcze odmiany ECO tych skrzyń tzn. że obroty silnika są zredukowane do aktualnego obciążenia lub do max prędkości ciągnika.
  2. Czy ma któś może jakieś info co się dzieje z wnioskami na modernizację 2007?
  3. Jeśli chodzi o nowsze wersje John Deera to wydaje mi się że występują tylko skrzynie Power Syncro, Power Rewerser, Power Quad, Auto Quad, Auto Power. Natomiast Power Schift może występować w starszych wersjach lub inych markach, chyba że chodzi ci o potoczne określenie "Power Schift" używane w ciągnikach różnych marek określające możliwość zmiany do czterech biegów pod obciążeniem bez sprzęgła.
  4. No cóż, można tylko podziwiać hart ducha a szczególnie ciała tych, którzy są skłonni zapłacić 200tys. za maszynę, nie zadbając o własne zdrowie (sam znam kilku). Może to wynikać z mitów i pochopności decyzji, ponieważ żaden z argumentów niestety się nie broni. Cena jest oczywiście istotna, lecz warto dopłacić nawet kilka tysięcy, ponieważ zwróci się to w przyszłości i łatwiej będzie można sprzęt sprzedać. Zresztą wystarczy zajżeć do kabiny i sprzęt z klimą po 2 tys mtg. jest mniej zniszczony niż po 200 mth bez. Co do osławionych przeziębień (mit krążący wśród tychy co nie mieli z tym nigdy do czynienia), oczywiście jak każdy inny wynalazek jest on dla ludzi myślących, i nie należy chłodzić sobie rozgrzanego i spoconego mózgu, lecz kierować strumień powietrza o rozsądnej temperaturze ku górze lecz jak najdalej od tego ważnego organu. Nigdy się nie przeziębiłem. Co do nawiewów, to zdarzyło mi się kupić jeden sprzęt w którym uważałem klimatyzację za mniej istotną "sieczkarnia", ponieważ nie zamierzam nigdy zbierać zielonki. I niestety w pierwszy słoneczny dzień przy 15 stopniach zacząłem tego żałować. Maksymalny nawiew nastawiony na spocone czoło przysporzył mi gigantycznej opryszczki, już nie mówię o zatykaniu uszu z powodu nadciśnienia w kabinie. Tym co uchylają okna lub szyber, powiem że hałas też szkodzi a jest dwa razy większy. Nie wspomnę o kurzu w płucach i inych zapachach. No i jeszcze dobrze jest dla kręgosłupa i stawów mieć siedzenie pneumatyczne. Uwierzcie mi, przy tak wyposażonym miejscu pracy nie czyje się zmęczenia, a praca sprawia przyjemność. A zdarzyło mi się przepracować dziennie 23 godziny z krótką przerwą. Myślę że już niedługo większość rolników"unijnych" spojży na swoją pracę w ten sposób. Pozdrawiam Jankris
  5. Chyba chodziło ci o olej hydrauliczny Fuchsa Titan Hydromat MC SAE 10W-40, który stosuje się w John Deerach.
  6. Swego czasu myślałem. że kabina od sześćdziesiątki założona na trzydziestce, to szczyt osiągnięć PRL-owskiej myśli technicznej dotyczącej komfortu operatora. Przestało wiać szczególnie zimą i padać na głowę. Jednak w zimę była "dość" zimna a w lato "dość" gorąca. Można było co prawda podnieść "szyber dach" ale przy szybkiej jeździe np. na łące dostawała luzów, tak jak i kręgosłup traktorzysta. Najpierw wypadły drzwi boczne, innym razem stłukła się szyba z tyłu, coś tam pękło, coś odpadło. Tak musiało być i nikt się nie zastanawiał dlaczego. Teraz jednak gdy patrzę na ten ciągnik z perspektywy lat, to pomimo całego sentymentu do tych lat i tego sprzętu myślę że czas już się go pozbyć. Mam ciągnik z wygodną, cichą , klimatyzowaną kabiną, gdzie praca przy dźwiękach muzyki jest przyjemnością i odpoczynkiem. I wydaje mi się że tak powino wyglądać miejsce pracy w każdej maszynie rolniczej, gdzie operator narażony jest na kurz, hałas, wibracje, wysoką lub niską temperaturę. Z klimatyzacji korzystam ciągle, nawet w zimę np. żeby zlikwidować zarosiałe szyby. I bardzo dziwię się tym co płaca ponad 100 tys. za maszynę i nie zamawiają klimy. Jeżdżą później w kurzu z otwartymi oknami i niszczą zdrowie i maszynę. Wydaję się, że kosząc kilkanaście lat kombajnem bez kabiny, wiem o czym piszę. Pozdrawiam Jankris.
  7. Z tym zyskiem to ostrożnie. Moim zdanie to będzie strata. Jeśli sprzedajesz coś na wolnym rynku to wytłumacz konsumentowi, że będzie musiał zapłacić drożej tobie niż rolnikowi ryczałtowemu co nie wystawia rachunków. Część watu pokrywa nieraz rolnik, a w sumie będziesz miał mniej do zwrotu z US Osobiście słyszałem że rząd polski zabiega o przesunięcie terminu podniesienia stawki 3, który kończy się w kwietniu 2008 ( trzy lat okresu przejściowego).
  8. Ja siatką owijałem słomę na 2,25 i żadna się nie rozsypała. Siano i sianokiszonkę podobno można mniej, ale nie robiłem.
  9. Trudno mi oszacować zależy ile na tym polu jest. Jeśli chodzi o słomę i siano to ja robie o średnicy 1,7m a masa waha sie między 400-500kg więc jeśli masz 3tony słomy/siana na ha to będzie jakieś 6-8 balotów. 1,2m robie tylko sianokiszonkę. Napewno 1,2 z pasówki będzie cięższe od stałokomorowje, jeszcze dodatkowo z załączonym rotorem można bardziej bele zagęścić. Przestrzegam wogóle przed zakupowaniem takiego kalibru pras bez rotora ponieważ zadawanie słomy,siana oraz sianokiszonki jest wtedy bardzo czsochłonne i uciążliwe. W zeszłym roku zrobiłem na początku kilkanaście balotów siana bez rotora to niemogłem później tego zadać bo było tak zbite i powiązane, a z rotorem to inna bajka. Balot słomy potrafi się sam rozkulać bez potrzeby jego popychania. Istotną sprawą jest też, że im drobniej posiekana słoma tym wydajniejsze jest ścielenie i na dłużej starcza. Cześć. Ja też mam Varianta 180 RC 2000 r. Ciągam go JD 6310 100 kM i jak widzę jest dużo lżejsza w pracy niż stałokomorowa sąsiada. W słomie robiłem z nożami opuszczonymi, bo rotor to chodzi cały czas, i ciągnik smigał na obrotach wałka eco. Robiłom trochę słomy na dużych średnicach i zdarzało się że siatka owineła się na któryś wałek i i balot wypadł bez ubranka. Przejżałem pasy i myślę że to z powodu tego że dwa są lekko wyszarpane z brzegu na klamrach. Wyrównałem to i już nie łąpało siatki. Zamierzam wymienić te klamry tzn odciąć i wyrównać pasy (bo są ok) i spiąć nowymi klamrami. Zamówiłem w Grene jakieś za 300 zł za 12 szt.na nity. Jest jeszcze firma kordias która sprzedaje klamry MS 25 do montażu na wkręty 6 szt 500zł. Zastanawiam się czy puścić tą prasę w kiszonkę na usługi , czy nie rozerwą się te klamry bo nowe pasy w claasie kosztują 3tys/szt. Co o tym myślisz. Pozdrawiam.
  10. Podobno w pierwsze dwie sekcje klepiska wkłada się jakieś listwy domłacające
  11. Tym programem bardzo się już nie interesuję ponieważ nie jestem na KRUS-ie, więc nie wiem ile różni się od tamtego. Na początek propunuję ci dokładnie przeczytać rozporządzenie Dz.U. 2007 nr 200 poz. 1442 Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 17 października 2007 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania "Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej" objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 . Poprzedni program był łatwiejszy niż inne z spo.
  12. Oprócz zboż (do 66%) co w zmianowaniu może być siane. O ziemniakach nie mówię bo tracisz 300zł z uzupełniających i wychodzisz na zero.
  13. Było tak szaro więc ubarwiłem skoro jest taki kolor dostępny dla zwykłego forumowicza. Co do zaślepek to w Do 78 ich niema tak jak w merkatorach. Miałem pięćdziesiątkę to była wajcha którą przysłaniało się blachami klepisko.
  14. Ale poplony są w niższych stawkach, czy zaliczają do pięciu lat po starych
  15. Do kiedy ta stawka będzie obowiązywała i jak się zmieni Co to oznacza dla tych co rozliczają się na zasadach ogólnych lub zamierzają przejść na nie Czy zmienią się stawki zryczałtowanego zwrotu podatku VAT. Napiszcie co o tym sądzicie. Pozdrawiam
  16. Witam. Chciałbym dołożyć w 2008r do poplonów rolnictwo zrównoważone. Czy warto zrobić to już teraz, czy skończyć najpierw poplony PROW-u 2004-2006 i dopiero później zacząć na nowo trzy programy. Co o tym sądzicie na podstawie projektu nowego rozporządzenia:?: Pozdrawiam
  17. W poprzedniej edycji korzystałem z tego programu. Bardzo łatwe pieniądze ( np. w stosunku do inwestycji w GR).Teraz trzeba być ubezpieczonym w krusie. :D Pozdr
  18. Cz. Jeśli ma ktoś taki kombajn lub 76-stkę to niech mi powie czy nie ma problemów z łamaniem ości w jęczmieniu ozimym :?:
  19. JD6230 (107 kM) z klimą - cena od 45 tys euro +Vat. Polska wersja SE - dość uboga.
  20. Jeśli używany to polecam tylko bezpośrednio z zachodu od Landtechnika po przejściu na Vat-UE.
  21. jankris

    Wszystko o Sieczkarniach

    Witam. 1. Może być mniejsza ale z małym przebiegiem i w dobrym stanie. 2. Jeśli ma heder rzędowy to liczba rzędów musi być zgodna z liczbą rzędów siewnika którym siejesz. 3. Musi mieć gniotownik i to nie wydarty. 4. Musi mieć autopilota. 5. Najlepiej co najmniej 20 noży. 6. Musi mieć wykrywacz metalu. 7. Szerokie ogumienie. 8. Napęd hydrostatyczny. To najważniejsze rzeczy. Dziękuję.
  22. jankris

    Wszystko o Sieczkarniach

    Witam. Mam 682 SL. I sporo już wiem o tej sieczkarni. Mam detektor metalu i ten licznik hektarów o którym piszesz. Są to prawie najważniejsze rzeczy w sieczkarni. U mnie działąją super. Jeśli masz pytania napisz na e-mail. Pozdrawiam.[/b]
  23. Claas Dominator 78 Classic Perkins 6 125 kM pali 10-11 l/mth (ok. godzina koszenia).
  24. jankris

    Wszystko o Sieczkarniach

    Witam. Co sądzićie o tym sprzecie. Na co należy zwrócić szczególną uwagę prz eksploatacji? Dziękuję za uwagi>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...