Skocz do zawartości

krzant

Members
  • Liczba zawartości

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krzant

  1. Panowie jak już piszecie o łąkach to ja mam takie pytanie. Chcę w tym roku zamienić pole uprawne w łąkę. Pole jest dość słabe a potrzebuję więcej trawy na siano i na bieżąco do koszenia. Pole w chwili obecnej jest zaorane. Jaki gatunek traw polecacie? Potrzebuje jeden dobry pokos rocznie na siano a potem do jesieni zielone na bieżąco do koszenia.
  2. Już teraz dokładnie nie pamiętam ale wiem że nie mogłem zbić właśnie tych zębatek i trzeba było wyjmować cały wałek z trybami. Skrzynia nie była robiona od nowości czyli od 18-stu lat.
  3. W polu wrzuciłem wsteczny bieg coś tam zgrzytło i było po robocie. Okazało się rozsypało się łożysko z wałka na którym osadzony był tryb wstecznego biegu. Wałek dostał luzu i poleciały zęby na trybie. Robota wydawała się łatwa ale żeby wyjąć ten wałek i nabić nowe łożysko i nowe trybo (są one na samym dole skrzyni) trzeba wyjąc całą górę czyli wodziki i całą "choinkę".I tu pojawiły się schody bo nie za cholerę ni szło zbić łożysk a z nimi nie dało się wyjąć tego ustrojstwa. Musiałem te łożysko porozcinać szlifierką (a ciasno tam jak cholera) a potem już było z górki. W skrzyni wymieniłem wszystkie łożyska i zębatki na nowe. Jak jechałem do domu to zęby z wstecznego zrobiły troszkę spustoszeń
  4. krzant

    Ciągniki Ursus

    Jutro odbieram głowicę. Facet twierdzi że nie tyle co była krzywa co miała spore wżery i że musiał zebrać 3 dziesiątki z całej powierzchni. Nie wiem czy to dużo czy mało rozmawiałem z nim dzisiaj tylko przez telefon. A co w o tym myślicie czy mogła to być przyczyna że kompresja gdzieś szła do wody??
  5. krzant

    Ciągniki Ursus

    Zrzuciłem już głowicę bo mi to nie dawało spokoju. Na uszczelce nie widać żeby była przepalona.Tylko to była ta uszczelka która miała wokół kanałów wodnych obramowanie z silikonu. Może gdzieś ten silikon się po prostu wygrzał i gdzieś ta woda jednak przechodzi. Na głowicy nie widać żadnego pęknięcia. Dam ją jutro splanować i wtedy zobaczę. Mam nadzieję że to tylko tyle. Gorzej jak będzie pęknięta gdzieś w środku tylko jak to sprawdzić? Może ktoś wie?
  6. krzant

    Ciągniki Ursus

    Panowie mam pytanie. W 914 na zimnym silniku zaczęło mi dzisiaj wyciskać płyn chłodniczy z chłodnicy przez korek. Jak otworzył się termostat to wszystko wróciło do normy. Jak silnik ostygł znów to samo. Czy to może być uszczelka pod głowicą?
  7. Przerabiałem ten temat w żniwa. Zeszła nam całą noc ale rano bizonek znów chodził w polu. Da się to zrobić bez wyrzucania skrzyni ale bolą kolana i plecy
  8. krzant

    URSUS C-385

    Ja w swojej 914 też mam grzałkę, świece płomieniową i rozrusznik szybkoobrotowy więc zapala w każdy mróz ale też najpierw na 2 lub 3 cylindry więc muszę pomyśleć o tej głowicy może pomoże.
  9. krzant

    Ciągniki Ursus

    Mam założoną w 914 świece płomieniową chyba z MF-a nie wiem bo jak go kupiłem to już była. Niech mi ktoś powie czy na przewodzie paliwowym który idzie do tej płomieniówki nie powinien być założony jakiś zaworek żeby paliwo nie szło na świece w momencie kiedy silnik pracuje.Przewód założony jest na wyjściu z filtrów paliwa do pompy i paliwo tam idzie cały czas chyba że świeca jak jest zimna to go nie przepuszcza. Niech mnie ktoś oświeci jak to jest bo coś mi za dużo dużo pali ten ursus.
  10. krzant

    Samochody dostawcze

    Ja mam Forda Transita rocznik 97. Ładowność 1,1 ale 1,5 tony bez problemu przewozi. Silnik 2,5 litra bez turbo i bez zbędnej elektroniki jest świetny skrzynia też dosyć mocna. Jedyny jego mankament to blacha niestety dość szybko gnije. Ja jestem zadowolony i polecam.
  11. krzant

    Wszystko o Ursus C-330

    Ja w swoim mam czarny blok ale jest po wymianie bo stary rozmroziłem kilka lat temu
  12. krzant

    Wszystko o Ursus C-330

    Panowie proszę czytać ze zrozumieniem. Przecież napisałem wyraźnie że jak ma prądnicę to na pewno ma plus na korpusie i trzeba prostownik podłączyć odwrotnie. Wszystkie uwagi są cenne ale niektóre po prostu się nie potrzebnie powtarzają i zaśmiecają całe forum.
  13. krzant

    Wszystko o Ursus C-330

    Przyjacielu nie ma w kwestii ładowania żadnej filozofii. Po prostu zacisk minusowy prostownika zaciskasz gdzieś na korpusie ciągnika ( najlepiej na jakimś niemalowanym elemencie oczywiście metalowym) a plusowy do śruby na automacie rozrusznika (do tej do której biegnie taki gruby kabel z akumlatorów) i po kłopocie. Chyba że masz plus na obudowie (a jak masz prądnice to na pewno) to po prostu odwrotnie.
  14. krzant

    Ciągniki Ursus

    Zwariować można z tym dziadem. Dzisiaj chyba z 10 razy z rzędu albo i więcej go odpalałem i wszystko ok. Nie mam na razie co go reklamować bo i tak nie przyjmą
  15. krzant

    Ciągniki Ursus

    Rozruch mam 12v natomiast kupiłem czeskiego magnetona. Kurde nowy i tak szybko by nawalił. Spróbuje jeszcze minąć ten włącznik masy może on coś szwankuje
  16. krzant

    Ciągniki Ursus

    Panowie dzięki za rady odnośnie tego ciągnika do odśnieżania ale na razie ciągniczek nie ma co robić niestety . Na razie mam znów inny problem. Otóż w 914 miałem problemy z rozrusznikiem. Jak naciskałem starter to czasami było słychać tylko tykanie automatu i nic więcej. Jak nacisnąłem kilka razy starter albo go przytrzymałem to wtedy palił. Wymieniłem rozrusznik na nowy już ten z przekładnią planetarną żeby lepiej zapalał. Przez pierwszy tydzień było ok ale dzisiaj znów kurde to samo!! Naciskam guzik i nic tylko automat tyka. O dziwo po zwarciu kluczem obu śrub wirnik rozrusznika kręcił ale po naciśnięciu startera dalej nic. Zastanawiam się czy nie szwankuje ten wyłącznik masy obok pedału sprzęgła bo mi się już kończą koncepcje. Akumlatory nowe, masy wyczyszczone, klemy na kablach też i ciągle ten sam problem. Ma ktoś jakąś koncepcje???
  17. krzant

    Ciągniki Ursus

    Wielkie dzięki!
  18. krzant

    Ciągniki Ursus

    Panowie mam takie pytanko. Akurat nie chodzi tu o ciągnik ursus ale zasada jest chyba taka sama we wszystkich ciągnikach. Mianowicie zakupiłem taki mały ciągniczek Forda do odsnieżania chodników z napędem na przód. I teraz zastanawiam się czy jak długo moge jeździc nim na blokadzie tylnego mostu. Czy coś się stanie jak pojadę na niej dłuższy czas??
  19. krzant

    Wszystko o Ursus C-330

    Też tak miałem i okazało sie że pękła w skrzyni taka mała sprężynka na której leży taka mała kuleczka po której przesówa się wodzik od zmiany biegów. Po zdjeciu pokrywy wszystko jest na górze tylko ciężko się to wymienia. Najlepiej spuścić olej bo ta kuleczka lubi uciekac przy zakładaniu.
  20. krzant

    Ciągniki Ursus

    Za krótko żyjena tym swiecie i za mało jeszcze widziałem bo o tym to akurat niewiedziłem
  21. krzant

    Ciągniki Ursus

    Nie znam się przyjacielu na turach bo takowych nie posiadam ale z doświadczenia wiem że w c-330 i zresztą nie tylko pompa hydrauliczna korzysta z tego samego oleju co w skrzyni biegów. A ten korek co widziałeś pod siedzeniem to jest właśnie korek wlewu oleju do skrzyni. Jak go odkręcisz to zobaczysz że jest on połączony z takim prętem na który są wskazy poziomu oleju. Reszty się juz domyslisz. Olej oczywiście hydrauliczny z reguły do takich sprzętów leje się Hipol GL4
  22. No chyba masz rację może być ciężko to złożyć. Ale teraz widzę że po prostu zabrałem się ze złej strony. Ja zdjąłem lewe koło a teraz po zdjęciu prawego wszystko się ruszyło więc już jest dobrze. Dzisiaj nie miałem czasu juz tego rozbierać ale jutro to chyba w końcu wybebeszę. Cholera to nie jest taka trudna robota tylko elementy troszkę za duże i ciężkie
  23. Panowie mam pytanko. Zabrałem się za wyciąganie tego koła talerzowego i mam kłopot. Zdjąłem lewe koło, odkręciłem nakrętkę zabezpieczającą to duże koło na półosi i wyjąłem półośke. Zdjąłem ten dekiel który zakrywa tarcze hamulcowe, tarcze wyjąłem a pod tarczami były 3 nakretki które odkręciłem. Mechanizm róznicowy w połowie jest skręcony 8-ma śrubami które też odkręciłem no i teraz zaczęły się schody bo za cholerę ni moge wyjąć tego mechnizmu z obudowy skrzyni biegów. Zawantowałem breszką o ten otwór z którego wystaje ta dzwignia od hamulców a skrzynie i ni cholera nie ruszy. Z dołu znalazłem taki mały otwór na śrubokręt i też tam podwantowałem to troszkę ta obudowa drgneła ale dosłownie 2-3 mm. Może ktoś wie co tam jeszcze trzyma? Może gdzies w tym mechaniźmie jest gdzieś coś trzeba jeszcze rozkręcić żeby go rozpołowić. Proszę o radę bo nie chce czegoś urwać.
  24. krzant

    Wszystko o Ursus C-360

    Nie licząc oczywiście kosztów wymiany oleju i filtra.
  25. krzant

    Wszystko o Ursus C-360

    Z tego co napisałeś niewiele mozna wywnioskować. Najprawdopodobniej poszła ci uszczelka pod którąś głowicą. Trzeba je odkręcić i po prostu sprawdzić. Jeśli umiesz sam to zrobić- a nie jest to skomplikowane- to koszty spokojnie zamkną się w kwocie 100 zł przy czy zostanie ci jeszcze na kilka piw oczywiście na zakończenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...