Roman bbb

Co bym musiał dokupić, jęczmień? Czy cos jeszcze

Chcę rozpocząć hodowle tuczników w cyklu otwartym. Obecnie hoduję bydło,ale mam pomieszczenia które mogę wykorzystać przez lato 6 miesięcy, Dużo czytałem co i jak, ale wiadomo trzeba je karmić w miarę tanio. Mam dużo owsa, owsa z łubinem(mieszanka 50/50), pszenżyto, od sierpnia będę miał pszenicę, mam też kiszonkę z kukurydzy. Czy na tych paszach dam rade, wiadomo że prosiętom coś trzeba dokupić. ale czy muszę kupować koncentraty. Bardzo proszę o podpowiedz.

Będzie kicha, będzie białe po bokach. Chyba że ja wcześnie skarmisz np. po 2 miesiącach, ale i tak to się nie opłaca, na foli nie zaoszczędzisz - niestety.

Kukurydza nawet ładnie urosła wiec zbliża się jej ścięcie i kiszenie, wiec nasuwają się nowe problemy ile foli bo będę chciał robić pryzmę wąską w miarę wysoka ale ile można min. szerokości robić i adekwatnie ile wysokości, bo długość to jak wyjdzie. Problem to ile foli kupić, jakich wymiarów. Na kiszonkę pójdzie około 1 ha i uważam ze jest ładna średnio 2,5 -2,7m . Ewentualnie niech ktoś podpowie jak to się oblicza ile jest jej potrzebne.

Dzięki za odpowiedz dowiedziałem się tego, co rozważałem na różne sposoby.

Mnie chodzi o to czy zasiać np. żyto i skosić w kwietniu a następnie zasiać kukurydze czy nie wiać żyta, tylko kuku a skosić więcej łąk.

Witam co jest lepsze (lepsza wartość odżywcza) dla opasów. Sianokiszonka czy kiszonka z żyta. Mogę robić i to i to. Do tej pory robiłem tylko sianokiszonkę. Jeśli ktoś może coś podpowiedzieć to wszelkie sugestie mile widziane.

Jaka powinna być szczelina pomiędzy kołami. Proszę o podpowiedż, bo nie wiem czy dać 5 cm czy więcej chciałbym dać łącznik jak najkrótszy.

Wiadomo że w każdym regionie są różne ceny, ale czy podnosicie cenę według poprzedniego roku. Myślę podnieść o 20 zł bo 50 to chyba za dużo, bo paliwo zdrożało, brałem 250 za godzinę NEW HOLLANDEM 4,5m koszenia, przerób podobny do supera.

U mnie ze względu na to że mam różna felgi nie mogę zastosować pierścieni pomiędzy felgi. Z otworami nie powinno być problemu bo chce wykorzystać stare felgi (obciąć nie potrzebną cześć na tokarce) a z drugie strony piastę ze szpilkami i to wszystko połączyć odpowiednią rurą. Obawiam się czy to się utrzyma na sprzęgu centralnym jak tu było wspomniane, bo przy jakichś nierównościach (np. kamień) to kombajn stanie na zewnętrznym kole.

Mnie też straszą że skrzynia padnie ale znajomemu bez blizniaków też padła, wiec ciężko to ocenić, uważam że to hwestia ruszania żeby nie szarpać. Dziś się dowiedziałem że te sprzęgi co miałem kupić to już sprzedane. Więc będę robił sam ciekawe co wyjdzie mi z tego, chcę użyć starych felg jako plansze do dokręcenia do kół i pomiędzy nie wspawać odpowiednia rurę.

Ale myślałem o takim łączniku przykręcanym do piast.

Witam forumowiczów. Mam dylemat bo boje się nadchodzących żniw, a raczej tej pogody co jest przed żniwami. Wymyśliłem żeby do kombajnu (NEW HOLLAND, CLAYSON 140, 4,5m koszenia) założyć koła bliżniacze tylko nie chciał bym kupować oryginalnych sprzęgów i kół tylko wkożystać to co mam, ( koła 18,4 R30 a drugą parę 18,4 R26), myślę żeby zewnętrzne dać te mniejsze, (na twardym nie dotkną do podłoża ale na mokrym podeprą). Jak je połączyć czy wogóle da się je połączyć i czy jest sens dokładać takie koła. Wszelkie sugestie mile widziane.

Nieno traz to mam taki metlik że sam nie wiem. mówił że tależówka wysusza ale moge pojechac brona pozniej i wyrownac, a tak wogule to mam mozliwos nowodninia tgo pola. Fakt ze podlewanei w miare czasu do 2 razy w tygodniu.

pewien doradca namawiał mni na Eduardo FAO 220 i mowił ze na poczatek bdzie dobry i proponował mi porcj na 0,5 ha za 180zł zaprawioną. Ale on był z marketingu. a pod kukurydze przedsiewnie mozna uprawic bronątależową czy lpiej kultywatorem.