Marteczka 0 Napisano 23 Października 2007 W barze: Kelner spotyka płaczącą blondynkę i pyta:- Dlaczego płaczesz? Ona mu odpowiada: - Bo wszyscy uważają, że blondynki są głupieNa to kelner: - Ja ci udowodnię że brunetki też Zawołał koleżankę brunetkę, dał jej klucze od swojego mieszkania i powiedział: - Pojedź do mnie i zobacz, czy mnie tam nie ma. Brunetka natychmiast pojechała, a blondynka zaczęła się śmiać. Kelner na to: - Dlaczego się śmiejesz? - Bo ja bym zadzwoniła!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marteczka 0 Napisano 23 Października 2007 Spotyka się dwóch blondynów w pracy. Jeden mówi do drugiego: - Wiesz, zaoszczędziłem dzisiaj trzy złote. - Jak to zrobiłeś? - pyta kolega. - A, biegłem za autobusem do pracy. - Ty, gdybyś biegł za taksówką, to zaoszczędziłbyś 20 złotych!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotru$ 0 Napisano 23 Października 2007 oj marteczka fajne masz kawaly tylko trzeba bylo je do humoru wrzucic Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kos 0 Napisano 24 Października 2007 Blondynka niechcący zatrzasnęła drzwi samochodu, zostawiając w środku kluczyki w stacyjce. Na szczęście zostawiła lekko uchylone okno. Poszła więc na najbliższą stację benzynową poprosiła ekspedienta o długi drucik za pomocą którego spróbuje wyciągnąć kluczyk. Po chwili na stację benzynową wpada mężczyzna i śmieje się do rozpuku. Ekspedient pyta co go tak rozbawiło, więc mężczyzna opowiada jak blondynka próbuje drucikiem wyciągnąć uwięziony kluczyk. Ekspedient zauważył, że nie ma w tym nic śmiesznego, że to bardzo dobry pomysł i że pierwszy raz w życiu spotkał tak inteligentną blondynkę. Na to odparł drugi mężczyzna: - Owszem, ale druga siedzi w środku i mówi: trochę w prawo, trochę w lewo... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marteczka 0 Napisano 26 Października 2007 Rano blondynka telefonuje do swojego szefa i mówi mu, ze nie przyjdzie do pracy, bo jest chora. - A co pani jest? - Mam jaskrę analną. - Co!? A czym to się objawia? - Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej d..y do pracy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek087 0 Napisano 21 Listopada 2007 Leży babcia w szpitalu . Jest obchód .Koło babcinego łóżka przechodzi lekarz i sie pyta: stolec był??? a babcia na to: Panie a wszystkich to ja tu nie znum Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jowisz 0 Napisano 23 Listopada 2007 A teraz historia z życia wzięta: W sobotnią, ciepłą noc pod koniec lipca do dziewczyny w wieku ok lat 20 dzwoni koleżanka z prośbą o odholowanie. Koleżanka nie namyślając się pośpieszyła z pomocą. Po zapięciu liny do uszkodzonego pojazdu obie dziewczyny wsiadły do sprawnego samochodu. Zatrzymały się po kilkudziesięciu metrach, bo "strasznie coś szarpało". W efekcie końcowym - zniszczony samochód dziewczyny oraz siedem innych zaparkowanych przy ulicy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ukasz52 0 Napisano 23 Listopada 2007 wiem to było w krośnie słyszałem o tym... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach