Skocz do zawartości
andrzej645

Podnośnik C-360 padł

Rekomendowane odpowiedzi

Pomocy!!! wymieniłem pierścienie na tłoku w podnośniku bo słabo podnosił ,po złożeniu odpaliłem ciągnik załączyłem pompę .trochę to potrwało bo był zapowietrzony ,ale zaczął podnosić najpierw na pusto ,potem stałem na belce i też bez problemu podniósł .Przyszedł czas na podpięcie kultywatora i o dziwo na wolnych obrotach bez problemu unosił do samego końca ale jak mu dałem gazu to unosił ale szarpiąc może zapowietrzony jeszcze był .Pracując w polu zobaczyłem ze zaczyna coraz słabiej podnosić , wracając do domu z pola pompę miałem włączoną na suwaku unoszenie a kultywator mi zaczął opadać aż musiałem stawać opuścić kultywator i na obrotach do góry .ale już nie podniósł go maksymalnie i po przejechaniu kilkuset metrów znowu opuszczał .Przed wymianą pierścieni słabo podnosił ,ale jak jechałem to nigdy nie opadł przy pracującym silniku i pompie sprawdzałem jeszcze raz pierścienie są ok .czy może to być zawór przeciążeniowy pompy lub cylindra .Czekam na komentarze

Powrót do góry

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Pompa olejowa i zawór przy pompie nie mają wpływu na opuszczanie więc te elementy bym wykluczył.Tłok i cylinder sprawdzone,to do sprawdzenia zostaje zawór przy cylindrze,rozdzielacz oraz połączenie cylindra z rozdzielaczem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem że ważne jest jakie jest ciśnienie na obwodzie zewnętrznym wtedy wyklucza pompę ale nie mam przyrządu do mierzenia ,ewentualnie ręką zatkać Na wolnych obrotach jak włączę obwód zewnętrzny ,to ręką go nie powstrzymam bo wywala olej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się jeszcze coś jak sprawdzałem te pierścienie i podnosiłem ten plecak to ślady oleju były na mechanizmie różnicowym i na cylindrze od strony rozdzielacza nawet wytarłem ten olej z cylindra i mechanizmu różnicowego ,skręciłem i włączyłem podnośnik ale było to samo uniósł do pewnego momentu i koniec więc znowu zwaliłem plecak i znowu był mokry mechanizm różnicowy od góry i cylinder od strony rozdzielacza tylko kolor był taki dziwny na pewno się róznił od koloru oleju przy pompie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawność pompy ma wpływ na podnoszenie,ale nie ma wpływu na opuszczanie.To jeżeli już podniesie to przy sprawnym pozostałym układzie powinno trzymać na danej wysokości,a tu opuszcza.Więc jest nieszczelność.Jeżeli olej wycieka gdzieś z boku to może jest pęknięcie na rozdzielaczu,ewentualnie cylinder(znajomy kiedyś opowiadał że pękł mu cylinder).Kolor może zmienia że przeciska się pod ciśnieniem.Bo przecież jest ten sam olej co w skrzyni biegów.Trzeba dobrze się przyjrzeć(może lupę wykorzystać),ewentualnie sprężone powietrze.Chociaż to powietrze to też nie ma pewności bo nie uzyskamy tak dużego ciśnienia jak jest w hydraulice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli dobrze rozumie ,na rozdzielaczu i na cylindrze i mechanizmie różnicowym nie powinno być żadnych oznak oleju jeśli ciągnik stoi a włączona jest pompa i podnoszę i opuszczam ,co innego jak jadę to mechanizm różnicowy się kręci to normalne ze będzie mokry od oleju i za czym ścieknie to minie parę minut .A co sie dzieje z olejem jak opuszczam podnośnik to gdzie idzie ten olej z cylindra ,bo rozumie ze do rozdzielacza a dalej ?,bo to może to powoduje ze mokry jest cylinder i mechanizm różnicowy bo z rozdzielacza leci na dół jak opuszczam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stawiam, że zostały ci jakieś paprochy w instalacji i poszły na rozdzielacz. Na początku było ok, a jak syf się ruszył, to rozdzielacz ani się nie otwiera, ani nie zamyka do końca. Stąd brak podnoszenia i samoczynne opadanie. Jest jeszcze taka możliwość, że spadła ci któraś dzwigienka na rozdzialaczu, sprawdzałeś, jak zdejmowałeś plecak ?

 

Co do pęknięcia cylindra - to takie rzeczy sie zdarzaja. Jest firma, która wypuszcza prawie same wadliwe cylindry, jeszcze je szpachluje, żeby nie było widać wad odlewu. Po kilku godzinach pracy cylinder pęka. Podnosi tylko do momentu, gdy tłok odsłoni pęknięcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do syfu w rozdzielaczu to przed zmianą pierścieni to by już wyszło .A po założeniu pierścieni podnosił super na wolnych obrotach może ten zawór przy pompie ,a czy jak opuszczam podnośnik to gdzie ten olej idzie z cylindra do rozdzielacza a potem z rozdzielacza wypuszcza go jakimś zaworem czy inaczej bo tam jest mokro na zewnętrznej stronie cylindra i górnej części mechanizmu różnicowego od strony rozdzielacza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem jak olej powraca,i jak naprawiałem to się nie przyglądałem.Przyjrzyj się rozdzielaczowi,ale sądzę że olej wraca przez filtr magnetyczny(pod siedzeniem),a nie pamiętam jak jest ułożony otwór spustowy.Jak kupiłem ciągnik(nowy)to podnośnik od początku po wyłączeniu pompy lekko opuszczał że po pewnym czasie maszyna oparła się na ziemi.Na gwarancji sprawdzali( i powietrzem) i oglądali i nie naprawili i tak zostało.Aż wreszcie po paru latach przyszła pora że nie dało rady się robić.To tak wymieniałem na raty a to pompa,to zespół cylindra aż wymieniłem cały rozdzielacz..Nie sprawdzałem ile,ale jak go zostawiłem z podniesioną maszyną,to po pewnym czasie jak pżyszłem to nic nie opuścił.Co przedtem ( nawet jak był nowy)był nie do pomyślenia.Tak że zaworem przy pompie na razie bym się nie przejmował,skoro nie utrzymuje maszyny podniesionej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli muszę jeszcze raz zwalić plecak i się przyjrzeć dokładniej tam gdzie jest oznaka tego oleju bo jeśli powrót oleju jest przez filtr magnetyczny to raczej jest to nie możliwe żeby tam siknęło tym olejem .Pewnie gdzieś coś puściło i sika bynajmniej po zmianie pierścieni chwile podnosił super nawet na minimalnych obrotach podniósł bez problemu kultywator a teraz gaz do poru i nie potrafi podnieść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olej z tłoka wraca na rozdzielacz i z niego do filtra z magnesem w pokrywie. Jak nic nie robisz to leci przez magnes przelew tak że to normalne że wszystko jest zagichane olejem. Hydraulike zewnętrzną sprawdzisz prosto. Silnik na małe obroty i włącz. Musi lekko zdusić silnik jeśli podaje ciśnienie na gniazda. Jak tak się stanie to masz coś nie tak na odcinku rozdzielacz-siłownik. Jeśli nie ma ciśnienia na gniazdach to awari szukaj między pompą a rozdzielaczem. Ogólnie to myślę że masz wyciek oleju do skrzyni i tyle. Sprawdz czy wszystko jest ok; tulejka z oringami, odpowiednio założone uszczelniacze na tłoku, czy jest poskręcane , nic nie pękło i czy zawór bezpieczeństwa nie jest wypłukany lub zablokowany. Dobrym pomysłem było by nabić powietrze. Jeśli wyciek jest duży to na pewno go znajdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hydraulikę zewnętrzną sprawdziłem i podaje olej ręką go nie idzie zatrzymać ,a co do bryzgania olejem z filtra magnetycznego to rozumie już że będzie leciało ,ale miejsce w którym jest u mnie ten wyciek jest w zupełnie innym miejscu niż ten filtr .Bo gdyby nadmiar oleju był wydalany z rozdzielacza to tak to mogło by być powodem tego wycieku .Kolor tego wycieku jest taki dziwny jakby był pod ciśnieniem ewidentnie różni się od tego w tylnym moście .jutro zdejmę plecak i jeszcze raz sprawdzę dam znać jeśli coś wypatrzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe 16MPa ciśnienia sprawdza metodą zatkania dziury palcem. A teraz wróć do początku i pomyśl - po co wymieniałeś pierścienie? Jeżeli podnosił i zaraz opadał to wporządku a jeżeli słabo podnosił to wina ciśnienia. Czyli zawór albo pompa. To że na zimnym podnosi a po rozgrzaniu nie to najczęściej wina pompy np. zacinający się zawór powoduje wypychanie uszczelnień w pompie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem pierścienie bo słabo podnosił i tylko to było powodem zmiany pierścieni .A po wymianie pracował parę godzin ok i zaczął tracić moc w podnoszeniu do tego stopnia ze opuszczał w czasie transportu na pole kultywatora ,a przedtem jak uniosłem kultywator powoli bo powoli to trzymał w czasie jazdy do samego domu .Dużo oglądam rysunków i ten olej to leje mi się z rozdzielacza od strony skrzyni jest tam jedna śruba a w środku taki mały łepek pisze że jest to zawór ,korek sprężyna i z tam dokładnie wydostaje się ten olej ,ale czy tak powinno być to nie wiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeleć sobie katalog części. pospisuj oringi jakie są w rozdzielaczu i wymień je przy okazji. Jest ich tam parę a jeśli pamiętam jeden z nich lubi ścinać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro spróbuje kompresorem przedmuchać ten rozdzielacz jeśli dobrze rozumie ,jak podepnę kompresor do rozdzielacza tam w otwór który dostaje olej i ustawie wajchę do podnoszenia to nie powinno nigdzie uciekać powietrze ewentualnie podnosić ramiona ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtedy co sprawdzali u mnie to powietrze nigdzie nie uchodziło tylko wypychało tłok.Możliwe że przyczyna tej awarii tkwi a tym zaworku,o którym wspomniałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oringii zmieniłem i dalej nic więc załamałem ręce i sprawdziłem jeszcze ten filtr siatkowy pod siedzeniem ,a tam prawie cały zawalony więc najpierw odpaliłem ciągnik bez tego filterka i o dziwo zaczął super podnosić takie głupstwo a tyle roboty na robiło byłem pewny filtrów przy pompie i na górze bo wymieniałem na nowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. Dla tego zawsze trzeba sprawdzać czy brak ciśnienia jest tylko na podnośniku czy na hydraulice zewnętrznej też. Oszczędził byś sobie roboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...