jaromal85 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Siemano mam pytanie czy dużo jest roboty z hamulcami w ciapku bo mi wczoraj całkowicie padły (do wczoraj hamowało jedno koło)zero reakcji przy hamowaniu,dadam że ciegna były dokręcone do oporu,po zrobieniu hamulcy będę jego malował nalezy mu się to. za odpowiedzi dzięki??????? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Siemano mam pytanie czy dużo jest roboty z hamulcami w ciapku bo mi wczoraj całkowicie padły (do wczoraj hamowało jedno koło)zero reakcji przy hamowaniu,dadam że ciegna były dokręcone do oporu,po zrobieniu hamulcy będę jego malował nalezy mu się to. za odpowiedzi dzięki??????? Zrobic hamulce w ciapku to drobnostka. Ściągasz koła oraz zwolnice i masz na wierzchu ! Około 1,5 godziny zajmuje mi zrobienie jednej strony.Do ściągniecia zwolnicy weż sobie kogoś do pomocy bo moze Cię trochę sponiewierac. Zwróc uwagę na stan bębnów hamulcowych oraz simeringów w pochwach. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Łoj niemało w większości brak hamulcy to skutek zaolejenia okładzin- musisz zwalić zwolnice, -wymienić uszczelnienia od strony tylnego mostu ( najlepiej zrobić rowki w gniazdach by można było je założyć od strony zwolnicy, z prawej strony można założyć przez okienko od góry ; gdy zdejmujesz prawą zwolnicę to wcześniej włącz blokadę bo inaczej możesz mieć potem problem) i być może zwolnic, -wymiana okładzin,-być może wymiana bębnów, Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 hihot1BARDZO ALE TO BARDZO MĄDRA WYPOWIEŹ Na 100 rolników pieciu ma traktor reszta to tylko coś co przypomina traktor widać to po tylnych kołach - zalany odrapany, bez świateł ... bo po co, grunt że jedzie a jak stanie to się będzie myślało co dalej. Moze za ostro ale .. to moja opinia i tylko moja.POZDRAWIAMwitam wszystkich. zgadzam sie w zupelnosci,ojciec mi powtarzal "jak dbasz tak masz".co sadzicie otym 330m rocznik1986http://330m.tuning.optyczny.patrz.plhttp://330m.tuning.optyczny.2.patrz.plhttp://330m.patrz.pl sorry blad w drugim urlhttp://330m.tuning.optyczny.2.patrz.plteraz powinno dzialac Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Z zewnątrz wygląda ładnie, ale nikt nie wie co za licho siedzi w środku. Mój sąsiad w zeszłym roku kupił coś podobnego (też odmalowany) i się okazało, że to złom. To, że ktoś mówi, iż zrobił remont kapitalny, nie oznacza, że tak jest. Najczęsciej te "kapitalne" ograniczają się do odmalowanie ciągnika a silnik pozostaje bez zmian. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 znam go dobrze bo jezdze na nim od 20 lat 4300 mth opony tyl chinskiemaja 18 lat sasiedzi mieli orginalne polskie wymieniali po5 latach silnik pali na dotyk alternator halogenowe lampy HELLA (musze uwazac w sianokosach zeby mi laki nie spalilo ) pisalem onim w moich wczesniejszych postach.koszta odnowienia okolo 1300pln Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaromal85 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 znam go dobrze bo jezdze na nim od 20 lat 4300 mth opony tyl chinskiemaja 18 lat sasiedzi mieli orginalne polskie wymieniali po5 latach silnik pali na dotyk alternator halogenowe lampy HELLA (musze uwazac w sianokosach zeby mi laki nie spalilo ) pisalem onim w moich wczesniejszych postach.koszta odnowienia okolo 1300pln 4300mth to nic w porównaniu zmoim papciem a co powiesz na 10 200mth ma na szafie nakręcone rok 1970r tylko zrobię hamulce i jego maluje był 3xzielony teraz kolor ala ferrari pierdykne(a może BMW Sauber) silnik miał wzeszłym roku kapitalkę i co cieszy to że nie żyga olejem jest suchy na zewnatrz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 zgodze sie ze to sporo tyle mial stary 325 z silnikiem 328 jednakze moj za15lat mysle ze tez osiagni tyle .nie chodzi mi o przechwalanie sie kto ile zrobi godzin tylko o to ze tak tez moze wygladac maszyna w rolnictwie trzeba tylko chciec .zamiast spedzac czas w knajpie jak wielu moich znajomych(nie mowie ze jestem swiety )lepiej przeznaczyc te pieniadze na cos konkretnego,ale to juz zupelnie inny temat. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaromal85 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Sorry nie chodziło mi o przechwałki ale ten traktorC-330 ma już swoje lata i należy mu się trochę szacunku a jest on do niektórych prac niezastąpiony np. w sadzie i w polu i tak pali na dotyk to jedyne co działa włacznik od rozrusznika i stacyjka ,ten traktor daje też pracownikom jak to robol to ci kable powyrywa to przypali petem a co do świateł To poprowadzłem wiązkę+przełacznik bezpośrednio do akumulatora żeby jeżdzić na działkę Bo pod szafą nic nie kontaktuje Muszę zrobić jakąś osłonę pod szafe żeby pracowniki niewyrywały kabli bo teosły wymyśliły cały rok na światłach a h... im w d... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Sorry nie chodziło mi o przechwałki ale ten traktorC-330 ma już swoje lata i należy mu się trochę szacunku a jest on do niektórych prac niezastąpiony np. w sadzie i w polu i tak pali na dotyk to jedyne co działa włacznik od rozrusznika i stacyjka ,ten traktor daje też pracownikom jak to robol to ci kable powyrywa to przypali petem a co do świateł To poprowadzłem wiązkę+przełacznik bezpośrednio do akumulatora żeby jeżdzić na działkę Bo pod szafą nic nie kontaktuje Muszę zrobić jakąś osłonę pod szafe żeby pracowniki niewyrywały kabli bo teosły wymyśliły cały rok na światłach a h... im w d... A co to za przesałanaie ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Moja c330 to już ma swoje lata i się zaczyna sypać. Jak chodzi to nie ma problemu. Ale jak stanie na zimę to na wiosnę trzeba przy nim się trochę namęczyć, żeby wrócił do "formy". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Moja c330 to już ma swoje lata i się zaczyna sypać. Jak chodzi to nie ma problemu. Ale jak stanie na zimę to na wiosnę trzeba przy nim się trochę namęczyć, żeby wrócił do "formy". Panowie ! Moje c-328 z 1965r ! Czyli 42 lata ! Ale forma non stop jest ! ........ obecnie na 7 h ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Sorry nie chodziło mi o przechwałki ale ten traktorC-330 ma już swoje lata i należy mu się trochę szacunku a jest on do niektórych prac niezastąpiony np. w sadzie i w polu i tak pali na dotyk to jedyne co działa włacznik od rozrusznika i stacyjka ,ten traktor daje też pracownikom jak to robol to ci kable powyrywa to przypali petem a co do świateł To poprowadzłem wiązkę+przełacznik bezpośrednio do akumulatora żeby jeżdzić na działkę Bo pod szafą nic nie kontaktuje Muszę zrobić jakąś osłonę pod szafe żeby pracowniki niewyrywały kabli bo teosły wymyśliły cały rok na światłach a h... im w d... zanim kombinujesz z jakimis szafkami moze lepiej poswiecic 75zl na nowa kompletna instalacje i pare godzin pracy (moze ktorys z twoich ludzi ma smykalke)na naprawe. w moim wymienilem ze starosci instalacje funkcjonowala bez zarzutu (18lat:shock: )tylko przewody w wiazce zrobily sie twarde a planowalem wymiane swiatel i czesc przewodow jest za krotka. tu gdzie mieszkam musze sporo jezdzic ulicami tak ze wszystko musi byc na 100% drogowka grasuje i lepi mandaty za byle co ,ale z drugiej strony popieram ich bo to co dzieje sie na mojej ulicy przekracza ludzkie pojecie .(ograniczenie do 50kmh a samochody przlatuja grubo ponad 100 teren jest naprawde gesto zabudowany) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Panowie ! Moje c-328 z 1965r ! Czyli 42 lata ! Ale forma non stop jest ! ........ obecnie na 7 h ! a czy masz moze oryginalna intrukcje i katalog czesci do swojego youngtimera Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do małorolny:Mój pracuje na 35ha (a czasami więcej). Oczywiście nie sam (+c360 i 4514). Ma więc prawo się sypać. Trzeba też pamiętać, że niektóre traktor trafiają się dobre, inne gorsze. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Panowie ! Moje c-328 z 1965r ! Czyli 42 lata ! Ale forma non stop jest ! ........ obecnie na 7 h ! a czy masz moze oryginalna intrukcje i katalog czesci do swojego youngtimera Jestem w posiadaniu katalogu częsci do c-325 / 328 / 330 w jednej książce ! Super sprawa ! A instrukcja obsługi to ja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do małorolny:Mój pracuje na 35ha (a czasami więcej). Oczywiście nie sam (+c360 i 4514). Ma więc prawo się sypać. Trzeba też pamiętać, że niektóre traktor trafiają się dobre, inne gorsze. to swoja droga ,ale wedlug mnie polowa wszystkich awarii to zwykle niedbalstwo i brak wyobrazni . cos stuka a niech se stuka postuka iprzestanie albo cos odpadnie i zamaist srubki mamy korbowod do wymiany Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do małorolny:Mój pracuje na 35ha (a czasami więcej). Oczywiście nie sam (+c360 i 4514). Ma więc prawo się sypać. Trzeba też pamiętać, że niektóre traktor trafiają się dobre, inne gorsze. to swoja droga ,ale wedlug mnie polowa wszystkich awarii to zwykle niedbalstwo i brak wyobrazni . cos stuka a niech se stuka postuka iprzestanie albo cos odpadnie i zamaist srubki mamy korbowod do wymiany to wariant optymistyczny ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 ale warsztaty sie ciesza a kieszen sie oproznia islychac narzekanie na kiepska jakosc produktow Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 ale warsztaty sie ciesza a kieszen sie oproznia islychac narzekanie na kiepska jakosc produktow raczej na kiepską jakosc częsci zamiennych ! wszystkie naprawy robie osobiście ! ale żeby sworzęń osi był nadwymiarowy o 0,8 mm to już przesada ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaromal85 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do mory 1971 nie zagaiłes sprawy piszac szafa tzn. deska rozdzielcza a tą osłonę to i tak muszę zrobić po wymianie instalacji elekrycznej bo za rok czy dwa znowu kable będą luzem wisiały a pracownika nie mam stałego tylko sezonowych najwięcej na jesieni przy zrywaniu jabłek a wtedy to 3 ciągniki są potrzebne jednym jezdze ja drugim ojciec a ciapa daje się pracownikom(a są różni ludzie i ludziska) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartolinip 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Też się zgadzam z wami że o sprzęt powinno się dbać. Ja mam trzydziestkę z 1979r przeszła ona już 2 remonty , tyle ze za pierwszym razem były wymienione tuleje z tłokami oraz i założona nowa głowica i korbowody a wał był nie ruszany i było to p0 10 latach użytkowania . A w tym roku robiłem kapitalke z szlifem wału regeneracją głowicy i wymiano reszty części. Uważam ze nie chodzi o to by ciągnik wyglądał ładnie bo normalne ze pracuje się nim w różnych warunkach i lata tez ma swoje ale o takich rzeczach jak wymiana oleju smarowanie układu kierowniczego i innych elementów, dbałość o instalacje elektryczna i sprawność układu hamulcowego wraz ze sprężarką to podstawa, chyba ze ktoś używa tego ciągnika jako pomocniczy do lekkich prac i nie jeździ nim po ulicy to sprężarka i światła są mu nie potrzebne. Ale najważniejsze to dobrze dbać o silnik , papę olejową, skrzynie biegów. Bo znam wielu takich co szpanują że mają dobry ciągnik bo jest pomalowany a jak jadą w pole to tylko dużo dymu pompa nie trzyma biegi się zakleszczają itp. A moja trzydziestka ma lakier jeszcze oryginalny i nie da się ukryć ze przez to widać ze nie jest nowa ale w polu idzie jak rakieta i nie musze się martwic ze mi stanie bo wiem ze w środku jest wszystko ok. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buchaj 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do małorolny:Mój pracuje na 35ha (a czasami więcej). Oczywiście nie sam (+c360 i 4514). Ma więc prawo się sypać. Trzeba też pamiętać, że niektóre traktor trafiają się dobre, inne gorsze. to swoja droga ,ale wedlug mnie polowa wszystkich awarii to zwykle niedbalstwo i brak wyobrazni . cos stuka a niech se stuka postuka iprzestanie albo cos odpadnie i zamaist srubki mamy korbowod do wymianyTo prawda, ale ja dbam o swój sprzęt, bo gdyby tak nie było to c330 już dawno by się rozsypała. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Mój ciapek ma ciśnienie oleju w silniku ok ! uciąg też ok , ale chleje olej dlatego w maju dostanie nowe tuleje i tłoki ! A poza tym wszystko w nim ok ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mory 1971 0 Napisano 15 Kwietnia 2007 Do mory 1971 nie zagaiłes sprawy piszac szafa tzn. deska rozdzielcza a tą osłonę to i tak muszę zrobić po wymianie instalacji elekrycznej bo za rok czy dwa znowu kable będą luzem wisiały a pracownika nie mam stałego tylko sezonowych najwięcej na jesieni przy zrywaniu jabłek a wtedy to 3 ciągniki są potrzebne jednym jezdze ja drugim ojciec a ciapa daje się pracownikom(a są różni ludzie i ludziska) zagailem sprawe dlatego napisalem szafki a co sadzisz oswiatlach ktore zamontowalem w mojej m-ce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach