IRENA 0 Napisano 1 Marca 2007 Witam.Mam pytanie, czy ktoś borykał się z tą chorobą.Co można zrobić jak się nie chce zgodzić z wynikami laboratoryjnymi i decyzją zakazującą sadzenie swoich sadzeniaków.Czy można dostać odszkodowanie za zaniechanie produkcji, przecież to jest choroba zwalczana z urzędu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 1 Marca 2007 właśnie z tego powodu to "urząd" będzie teraz kontrolował gospodarstwo pod względem stosowanych sadzeniaków, bakterioza to choroba, która przenosi się głównie przez bulwy dlatego należy chore ziemniaki (przynajmniej tę chorą odmianę) przeznaczyć na paszę a następnie oczyścić sprzęt, przechowalnie i wszystkie maszyny oraz wykonać protekcyjne zabiegi jeśli nie będzie się przestrzegało narzuconych przez Inspekcję Nasienną (chyba to ta instytucja się tym zajmuje) to można poczynić wielkie szkody nie tylko sobie lecz również okolicznym producentom rolnym najlepszym wyjściem z sytuacji jest zaprzestanie hodowli ziemniaków bo jak wiadomo nawet kwalifikowane sadzeniaki mają często bakteriozę dlatego przede wszystkim należy zachować spokój i cierpliwość w tej trudnej sytuacji Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 1 Marca 2007 Niestety choroba zwalczana jest z urzędu i to PIOR (Państw. Insp. Ochrony Roślin) się tym zajmuje. Niestety przepisy są nieubłagane i masz zakaz sprzedaży przez trzy lata ziemniaków, odkażanie pomieszczeń, sprzętu. Jednak za użyte do odkażania środki PIOR refunduje oraz dopłaca do kwalifikowanego, zdrowego materiału. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 1 Marca 2007 prawda jest okrutna dopłacają grosze a ty tracisz setki.jak pobrali próby? o ile wiem nie mogą sami wykopać tylko z pryzmy wziąść Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
IRENA 0 Napisano 1 Marca 2007 Jestem zarejestrowanym producentem ziemniaków, mam obowiązek dać próby do badania, dziwi mnie to, że jeżeli to choroba zwalczana z urzędu to muszą płacić odszkodowania za przerwanie produkcji, tak jak przy zwierzętach np.białaczce .Rolnik dostaje odszkodowanie za każdą chorą szt. o wartości samego zwierzęcia.Zabierają mu krowę do utylizacji, a dają kasę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 1 Marca 2007 tylko zapominasz o jednym jak zabiorą krowę to już jej nie wydoisz i tak z ziemniakiem dostaniesz grosze dopłaty do sadzeniaków a co urośnie to znowu twój problem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusz_farm 0 Napisano 2 Marca 2007 Witam.Mam pytanie, czy ktoś borykał się z tą chorobą.Co można zrobić jak się nie chce zgodzić z wynikami laboratoryjnymi i decyzją zakazującą sadzenie swoich sadzeniaków.Czy można dostać odszkodowanie za zaniechanie produkcji, przecież to jest choroba zwalczana z urzędu. Bakterioza była jest i będzie i nikt jej nie zwalczy ani nie ograniczy jakąś tam kwaranntanną.W niektórych rejonach kraju 30-40 % przebadanych próbek jest porażonych bakteriozą Zakaz uprawy może załatwić gospodarstwo które sprcjalizuje się w uprawie ziemniaka na cacy.A może by warto uprawiać ziemniaki na gruntach które nie wchodzą do gospodarstwa np: dzierżawionych. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 2 Marca 2007 NIestety taki unik nie przejdzie - ponieważ choroba jest "przypisana" do gospodarstwa (numeru agencyjnego) a nie do "ziemi". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusz_farm 0 Napisano 2 Marca 2007 znam gospodarstwa które mają dwa numery gospodarstwa jeden na zonę drugi na męża itp. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 2 Marca 2007 Jest to jakieś wyjście z sytuacji Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
IRENA 0 Napisano 2 Marca 2007 CIEKAWE,CZY INSPEKCJA OCHRONY ROŚLIN MA WGLĄD DO WNIOSKÓW O PŁATNOŚCI? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 2 Marca 2007 Bakterioza była jest i będzie i nikt jej nie zwalczy ani nie ograniczy jakąś tam kwaranntanną.W niektórych rejonach kraju 30-40 % przebadanych próbek jest porażonych bakteriozą Zakaz uprawy może załatwić gospodarstwo które sprcjalizuje się w uprawie ziemniaka na cacy.A może by warto uprawiać ziemniaki na gruntach które nie wchodzą do gospodarstwa np: dzierżawionych. to właśnie dzięki działaniom PIOR (Państw. Insp. Ochrony Roślin) tylko w niektórych rejonach Polski jest taki odsetek gospodarstw mających problemy z bakteriozą a wszystko to przez "kombinacje" producentów którzy za porażone bulwy chcą uzyskać jak największą zapłatę i często sprzedają je jako sadzeniaki eliminując tym samym uczciwych działających w dobrej wierze rolników z produkcji ziemniaków i tutaj koło się zamyka, więc im szybciej zostanie wprowadzona kwarantanna tym mniejsza szansa na rozprzestrzenienie się choroby, która to jest jest jedną z głównych przyczyn małego eksportu sadzeniaków i dużego ich importu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
IRENA 0 Napisano 2 Marca 2007 Nie chcę sprzedawać sadzeniaków, ale jak się orientuję choroba ta jest obojętna dla konsumentów, jest tylko szkodliwa dla samej plantacji.Moje ziemniaki przechowują się bardzo dobrze, zwławszcza jak na tegoroczną aurę i nie widać oznak choroby Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kissmy... 0 Napisano 2 Marca 2007 często jest tak, że na bulwach nie widać objawów choroby i jest to "najlepsza" sytuacja dla producenta, gdyż jeśli na ziemniakach są już zauważalne "pierścienie" to nadają się one tylko na paszę także w tej sytuacji radzę jak najszybciej wyprzedać bulwy przy jednoczesnym dopilnowaniu, iż zostaną one skonsumowane lub ewentualnie skarmione a nie użyte jako sadzeniaki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kwantyfikator 0 Napisano 3 Marca 2007 Objawy są głownie widoczne wewnątrz bulwy ziemniaka, w przekroju tuż pod skórką widać cylindryczne brązowe przebarwienia wiązek przewodzących. Czasami na powierzchni bulwy widoczne są czerwone plamki w pobliżu oczek oraz gwiazdkowate pęknięcia skórki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach