Skocz do zawartości

szopen72

Members
  • Liczba zawartości

    1 488
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Converted

  • LOCATION
    Mińsk Mazowiecki
  • OCCUPATION
    Rolnik
  1. szopen72

    Rzepak

    Ja nie posiałem i nie posieje w popiół. Będzie więcej grochu. Jak zbiorę 5T (tak jak w tym roku) to tak jakbym zebrał 2,5T soi i stanowisko jeszcze lepsze pod pszenicę.
  2. szopen72

    Jęczmień

    A jak ktoś sam sobie wyhoduje odmianę? Mój pradziad siał jęczmień i do tej pory go siejemy
  3. szopen72

    Kukurydza

    U mnie trochę też zjadły i dalej jedzą. dwa szacowania już zakończone. Uczciwie wyszacowane straty to ok. 1,5%, 2,2% i 2,7% na różnych polach. Jakby koło nie stawało do tej pory okoniem i nie zawaliło szacowania rzepaku to nawet bym darował połowę strat. W drugiej części gospodarstwa mimo pilnowania i starań straty będą większe, ok. 5% ale jeszcze nie były liczone.
  4. szopen72

    Kukurydza

    Słucham? Co do opodatkowania to uważam, że powinniśmy płacić dochodowy jak firmy, a nie gruntowy. Rzecz w tym, że wtedy mielibyśmy koszty uzyskania, amortyzację itp. Dobrze policzyli, że rolnicy inwestujący grubą kasę nie płacili by podatku wcale, a gruntowy zawsze trzeba zapłacić.
  5. szopen72

    Kukurydza

    Ja podaję plony rzeczywiste zmierzone. Sam jestem zaskoczony wydajnością bo susza jest od lipca. Kukurydza jest siana bezorkowo i były mniejsze straty wody. Plony w całym kraju są różne, a sprzedawanie teraz po 500 to strzał w kolano. Jak ktoś musi to jego problem, za rok nie posieje bo nie będzie miał za co.
  6. szopen72

    Kukurydza

    Laurinio KWSu idzie.Plon ok 12,5 T suchej, wilgotność 25,5%. Nie liczyłem na taki plon, wyrosła wielka jak to zwykle ta odmiana ale kolby niewielkie.
  7. szopen72

    Rzepak

    Bardzo uroczy Szczególnie kiedyś wiosną jak zjadły 6 ha skiełkowanej kukurydzy nie zaprawionej Mesurolem. I tak wtedy jak i dzisiaj nikt za to nie odpowiada, chyba że pójdę do sądu z pozwem przeciwko państwu.
  8. szopen72

    Rzepak

    A widział ktoś jak 300-400 żurawi ustawia się przy kukurydzy i skubie ziarno z kolb pierwszego rzędu? Już drugi rok się tak nauczyły i do zera wydziobią.
  9. zamiast się cieszyć że towar pójdzie z rynku to ten się zastanawia czy to legalne. Przez Turcje też idą owoce i o to chodzi.
  10. szopen72

    Rzepak

    Racica jak racica ale jak się całą zimę stado pasie to wiosną same boczne pędy rosną.
  11. szopen72

    Rzepak

    To też wyjście. Ale ci co nie podpisuje i nie przechowują robią krecią robotę bo kupujący nie podpisują kontraktów na zakup wszystkiego co potrzebują bo wiedzą że w żniwa i tak tanio kupią.
  12. szopen72

    Rzepak

    Jacy spekulanci? To handlowcy, którzy wykorzystują nadwyżkę na rynku, takie prawo rynku. Robią to bo mają gdzie i jak przechować towar. "Robią nas jak mogą" No właśnie mogą bo im pozwalamy, a właściwie pozwalacie i macie pretensje do całego świata. maszyny za setki tysięcy, a magazynów brak. To najlepsza inwestycja, kupujący już to wiedzą.
  13. szopen72

    Rzepak

    Czasem rzeczywiście lepiej sprzedać zaraz po żniwach ale to raczej rzadsza sytuacja. Ogólnie chodziło mi o to, że nie możemy dać się wykorzystywać z powodu braku magazynów i suszarni. Co do sprzedaży poza sezonem to trzeba być na bieżąco z cenami i kalkulować. Ale jak nie ma gdzie wsypać towaru to wszelkie kalkulacje nie maja sensu bo ludzie są na kolanach i proszą żeby ktoś kupił nie patrząc na ceny. Ja plony podaję rzeczywiste i nie bardzo wierze w twierdzenia że na IV klasie ktoś zebrał 5T. Jak sam sieje i jest wszystko ok. to zbiorę do 4,2T. Znam nowe technologie i stosuję różne uprawy ale mam też swój rozum i oczy i nie wierzę we wszystko co czytam.
  14. szopen72

    Rzepak

    Może to zabrzmi niegrzecznie ale tym co sprzedają w żniwa poniżej kosztów zoczyłbym ceny 800 zł/T. Może wtedy w następnych latach nie siali by rzepaku i nie zaniżali ceny. kupujący wykorzystują sytuację i cenę obniżają i ja im się nie dziwię. Jak trafiaja na frajerów co muszą sprzedać bo albo nie ma jak dosuszyć albo gdzie przetrzymać to działają racjonalnie z ich punktu widzenia. Dopóki rolnicy też nie będą zachowywać się racjonalnie to będą pod kreską i na łasce kupujących. U mnie na IV i V klasie rzepaku zebrałem 4T/ha i wyczyszczony leży już w silosie. Poczekam aż wrócą normalniejsze ceny, z doświadczenia wiem że ok września października rynek normalnieje.
  15. szopen72

    Pszenica

    Ze względu na główny kierunek przepływu soków w starym perzu niszczenie go w zbożu daje dużo lepsze efekty niż niszczenie młodego w rżysku. Nie zgodzę się jednak że trzeba to robić 14 dni przed zbiorem. Ja robię 7 dni przed zbiorem, daje najtańszy glifosat w dawce 3l/ha + As 1l/ha, wody tylko 140l/ha więc stężenie jest spore. Po 5 dniach już widać zmianę koloru perzu co oznacza że glifosat dotarł do korzeni i rośliny zamierają więc można kosić, nie musi całkiem uschnąć. Poza tym zboże pryskane 14 dni przed zbiorem będzie słabo kiełkować ze względu na zawartość glifosatu w ziarniaku, jak już jest prawie dojrzałe tj. 7 dni przed zbiorem nie wchłania już substancji do ziarniaka i kiełkowanie jest prawidłowe, sprawdziłem. Poza tym zbyt wczesne stosowanie glifosatu obniża plon. reasumując lepiej trochę później niż za wcześnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...