Wszystko o Ursus C-360

[Liberacki 0]

To są uroki tego modelu. Ja miałem podobnie i poradziłem sobie z tym problemem w następujący sposób

Odpowietrzanie należy rozpocząć od poluźnienia rurek na pompie- czekasz aż samoczynnie siłą grawitacji zacznie lecieć płyn.

Jeśli zacznie lecieć to dokręć rurki i przejdz do cylindereków lecz nie odrazu do odpowietrznika tylko poluzuj rurke przy cylinderku i postępuj tak jak przy normalnym odpowietrzaniu.

To jest: kilka razy pompujesz pedałem i na wciśniętym poluźniasz przewód, jak zejdzie do zera to dokręcasz. Zrób tak kilka razy i dopiero wtedy zajmij się odpowietrznikiem na cylinderku

W moim przypadku pomogło dopiero odpowietrzanie na trzy razy i myślę że u Ciebie będzie podobnie

[tomb2 0]

Ej ile mogą kosztować kompletne blachy do c-360 od Naglaka ????

[Eryko. 0]

zadzwoń i się zapytaj. Naglak na stronie jest numer.

[Hefajsto 0]

Witam,

 

Ja odnośnie hamulców, mam nowe pompki, nowe cylinderki, nowy płyn. Jak hamuje na spiętych obu to pedał jest twardy i prawie wogóle/ort nie hamuje. Jak rozepne to jest lewy i prawy miękki i koła stają lewe lub prawe. Mam tak odkąd oDebra1łem go z warsztatu. Odpowietrzałem oba wciskając lewy pedał do lewego cylinderka i prawy do prawego. Jednak nic nie pomogło może dwa hamowania było OK po takim odpowietrzeniu i znów pedały sztywniały. Zapomianłem dodać że jak oDebra1łem go z warsztatu to od początku było tak tylko dwa razy poszedł mi dym i zaczął/ort się "GRZAĆ jeden bęben bo ręczny był źle ustawiony. Poluzowałem i teraz nie ma problemu z grzaniem i wydaje mi się że to nie wpłynęło znacznie na ogólny/ort problem. A zapomniałem dodać przewody też mam nowe i wogóle takie tam. Nie próbowałem tej metody odpowietrzania na przewodach, jak się cieplej zrobi spróbuje. Poradzcie co jeszcze można zrobić. Czy może cylinderek jest zapieczony bo niewiem jak mam nowe wszystko?

 

/edit - Sro Mar 8 21:36:59

Naglak w końcu ukończył stronę

 

Nowa generacja 360 nadeszła

[Pol 0]

Nawet to fajnie wygląda ale niejest wcale tanie

 

NOWOŚĆ!!!

KABINA do C-360

z błotnikami i dachem z tworzywa

Kabina KO360/1 BTW - 3200 PLN

 

Halogeny (4szt. instalacja zbudowana na przekaźnikach) 190 PLN

 

Drzwi otwierane „na koło” 50 PLN

 

Siłowniki gazowe w drzwiach 90 PLN

 

Siłowniki gazowe w tylnej ramce 90 PLN

 

Uchylne szyby boczne 130 PLN

 

 

MASKA (pomalowana, z oświetleniem i kompletem mocowań) 930 PLN

[Petekw 0]

Marek SZ napisał

A ja myślałem, że wszyscy znają C-360 na wylot i jak widać byłem w błędzie.

Powyższy ciągnik ma pięć położeń lewej dźwigni, tej odpowiedzialnej za wałek i pompę hydrauliczną. Oto one (od dołu/najniższego położenia):

1. Włączony WOM i pompa.

2. Luz

3. Włączony WOM

4. Luz

5. Włączona pompa. Nie wolno jeździć na piatym biegu.

 

 

No to ja mam chyba inna wersje c-360 i c-360 3P

U mnie obydwa te ciągniki maja 3 przełożenia lewej dzwigni tzn. od gory:

1. Włączony WOM (obraca się zależnie od jazdy)

2. Luz

3. Włączony WOM i pompa

No chyba ze o czyms nie wiem? to prosze mi wyjaśnić? Ale nie wydaje mi sie aby c-360 miał pięć położen skoro dzwignie można ustawic tylko w 3.

Prosze o wypowiedzenie sie użytkowników tego ciągnika!

[piootr 0]

Jak pociągniesz z pozycji zależny wom bardziej do góry to będzie się tylko pompa kręcić jak włączysz bieg i reduktor zrobisz na luz to na postoju podniesiesz bez obracania się womu ja nieraz robie tak przy kiprowaniu przyczepy wkładam 5 to szybko podnosi

[Gość]

albo jak chcesz sobir podnieść kosiarke bez jej włączania lub podbieracz od prasy

[Gość]

bo pompa będzie się bardzo szybko kręcić i się może rozlecieć

[dcnt 0]

No to ja mam chyba inna wersje c-360 i c-360 3P

U mnie obydwa te ciągniki maja 3 przełożenia lewej dzwigni tzn. od gory:

1. Włączony WOM (obraca się zależnie od jazdy)

2. Luz

3. Włączony WOM i pompa

No chyba ze o czyms nie wiem? to prosze mi wyjaśnić? Ale nie wydaje mi sie aby c-360 miał pięć położen skoro dzwignie można ustawic tylko w 3.

Prosze o wypowiedzenie sie użytkowników tego ciągnika!

U mnie jest identycznie, ale to moze przez to ze sprawdzilem i w dowodzie stoi jako C-355 (nie zwracalem dawniej na to uwagi)

[Petekw 0]

No szczerze powiem że c-360 mam od nowości czyli od 1983 roku i o tym nie wiedziełam . Chociaż pamiętam że kiedyś przeciągnąłęm gałke wyżej niż na zależny i poźniej nie mogłem jej cofnąć. Ale musze jeszcze raz testy zrobic bo w życiu bym nie powiedział ze w c-360 można podnieść maszyna bez włączania WOM-u. A tu prosze jaka niespodzianka. Ale podobno człowiek uczy sie całe życie .

[Gość]

Jak pociągniesz z pozycji zależny wom wkładam 5 to szybko podnosi

 

Coś Ci się chyba pomyliło.To jest zależny WOM.

Przyznaje że są 360 z możliwością oddzielnego włączania pompy.

[AndriuS 0]

Napęd zależny od skrzyni biegów, wałka i pompy w C-360 to bardzo fajna sprawa, bardzo często korzystam z tego dla zaoszczędzenia paliwa (Torll, cyklop na 4, przystawka pasowa do C-360 wymaga 5-biegu i to na maxa) dźwignia reduktora na luz.

Na 5 biegu obroty dochodzą prawie do 1400 obr/min, więc nie ma sensu włączać pompy na tym biegu (nawet na niskich obrotach "wyje").

(W MTZ-82 oszczędza się w lekkich pracach na wałku 1000 i nie potrzeba wymieniać końcówki wałka na 21 frezów jak to jest innych ciągnikach, a pompa jest niezależnie napędzana).

Naprawdę przez rok w obu przypadkach można sporo paliwa zaoszczędzić.

(oczywiście nie przesadzać z obrotami bo może być na odwrót )

[Petekw 0]

Własnie wszedłem na temat "Moc ciągnika a ekonomia". Gdzie sie naczytałem bardzo ciekawych wypowiedzi. Ja mam 20ha ziemi głównie 2-3 klasa. Ziemie dość ciężkie (zwłaszcza gdy sucho). Planuje własnie zakup czegos w przedziale 80-100 km gdyż c-360 jak dla mnie za dużo pali.

Ja ciągne pług zwykły grudziadzki chyba 3x30. Jeden hektar na głeboko orze jakies 3-3,5 h (oczywiście na 2 biegu a nie na 3 bo nie ruszy zmiejsca nawet, bywało że na 1 też orałem) i ciągnik spala ok 30l na hektar. I co wam powiem to nie jest orka tylko męczarnia. I krew mnie zalewa jak np. kuzyn orze 914 i hektar robi 1,5h on na hektar orki potrzebuje ok. 15l.

A pożniej jakiś mądrala ci mówi nie "po co ci taki duży ciągnik na 20ha".

Ano po to że c-360 spali więcej przy każdej cieżkiej pracy niż nie jeden 80 czy 100 konny ciągnik.

[dcnt 0]

i racja

 

 

Ja mam 25 ha z dzierzawami pod uprawa, z czego orne tylko ok 7ha, reszta to laki i pastwiska.

 

Dla mnie C-360 wystarczy w zupelnosci, gdzy mam ziemie klasy IV-VI, wiec z 3skibowcem spokojnie mozna 3 bieg wbic i idzie jak nalezy. No ale to sa ziemie lekkie

 

pozdr

[Gość]

i ciągnik spala ok 30l na hektar.

Ciekawi mnie jak doszedłeś do takich wniosków?

[AndriuS 0]

To prawda że C-360 wciągnie te 30l/ha, też mi się to zdarzyło i naprawdę nie poszło to w rurę (mam nowe radialki 16,9 i dociążam tylne koła tak że nie ma prawa mi mielić) ziemia a ziemia to naprawdę różnica(na piachach to na luzie z górki można jechać , każdy centymetr głebiej na zwięzłej ziemi to litr paliwa więcej,więc 20 a 30 cm to naprawdę robi róznice, nigdy nie jeżdże na 3 biegu bo na 2 ma co zawsze robić. Teraz orze MTZ bo jest bardziej elastyczny, ma więcej biegów no i napęd na przód robi swoje, ale C-360 też można konkretnie robotę zrobić.

W dużym stopniu żużycie paliwa zależy od operatora i elementów roboczych (na tzw. połach to paliwo leci strumykiem )

[Petekw 0]

Jak doszedłem do takich wniosków otóz dokładnie tak iż:

obok domu mam pole dokładnie 1,02 ha. Kiedy sprzwdzałem ilość paliwa w baku było tam mniej wiecej 5-6cm od dna. Wlałem dokładnie dwa pełne wiadra paliwa (wiadro 10l). I zaczałem orac na głeboko tak ok 25-30cm z kolczatka. No i tak sobie jeżdziłem aż zostało mi dokładnie dwa razy w koło i nagle ciągnik zaczał sie dusić i zgasł. Kombinowałem chwile co sie stało aż sprawdziłem stan paliwa jak był wiadomo dno. Dolałem jakies 5 litrów i robota zakończona.

Jak na moje oko spala na bank 25-30l.

Dodam zę w tamtym roku robiłem kapitake ciągnika na która wydałem 4.000zł.

Ciągniczek chodzi jak marzenie ( fakt że ze straego silnika nie dużo zostało ).

Rozmawiałem z kilkoma osobami w okolicy i potwierdzili że w ich ciagnikach jest podobnie czyli poprostu jak ma ciężko to fakt idzie ale swoje spali.

Własnie mam jedno pytanko ile litrów ma zbiornik paliwa w c-360?

[AndriuS 0]

C-360 ma zbiornik 68l

[Petekw 0]

Własnie dziekuje panie AndriuS za potwierdzenie mojego zdania na temat spalania. Dodam iż tylne opony również mam nowe, rozmiar taki standardowy jak w c-360 ale nie radialki tylko zwykłe.

 

Pamiętam jak 2 lata temu podnośnik zdechł w c-360 i wziąłem do orki swojego c-360 3P i powiem wam jedno ze masakra była. Nie to żeby nie uciągnał tych trzech skib bo na 2 biegu szedł twardo do przodu. Ale tak pokrzywiłem bruzde ze tragedia. Po prostu przód ma zalekki i gdy była cięższa ziemia to przód mi ściągało w zaorane. Dlatego stwierdzam ze c-360 3P do głebokiej orki na ciężkich ziemiach sie nie nadaje (no chyba żeby przod obciążyc odpowiednio to inna sprawa.

[AndriuS 0]

Ja na przodzie mam 7 obciążników ale nie mam w kołach, opony 7,50-16 fajnie chodzą nawet po świeżej orce.

[Sławek 0]

do Petekw

przyjżyj się na 60 i policz pociążniki z przodu

później/ort policz w 60-3p a zobaczysz ze moze ich więcej fakt że 60-3p ma mniejszy i zarazem deko lżejszy silnik ale róznice/ort giną właśnie na różnej/ort ilości obciązników

a jesli chodzi o ściąganie podczas orki to w pługach jest cos takie jak płoza która po dobrym ustawieniu pługa powinna przylegać do boku bruzdy

jeśli prawidłowo ustawisz pług to nawet ciągnik jednonapędowy podczas orki po puszczeniu kierownicy powinien iśc prosto bez żadnego sciągania

oczywiście w warunkach extremalnych takie jak były tej jesieni to tak ustawiony pług niemiał by prawa orać

[Gość]

Zawsze w orce ściąga i nie pomoże tu nawet przedni

[Janek44 0]

Nie zawsze.

[Petekw 0]

Co do obciążników z przodu ciągnika to u mnie są tylko te standardowe, zarówno w c-360 jak i c-360 3P są 4 sztuki. Ale zauważyłem kiedyś że sąsiad ma w swoim c-360 3P 5 sztuk pytałem go czy dokładał, mówił że nie że były orginalnie, jego ciągnik jest z 86r. moj natomiast z 91r. czyli poprostu później zaoszczędzili na obciążniakach.

Co do pługa to ma pan racje ustawienie ma wielkie znaczenie. Jednak gdy jest bardzo sucho to nawet świety Boże nie pomoże, ja np. na swoim pługu woże kamien taki ok. 70kg. i pług w ziemie właził. Ale ciągnik miał strasznie ciężko.

No ale w tym roku wreszcie zakupie mam nadzieje jakiegos zetorka 8540 lub 9540 i bede śmigał po polu aż miło. Najbardziej sie ciesze ze nie bede musiał cebuli tym c-360 3P wozic bo z dwiema przyczepami po 5t to jeszcze górki nie było widać a już ciagnik z obrótów schodził. Taki 80-90 koni to bedzie szedł bez problemów.