Wszystko o prasach rolujących i kostkujących

[bialy2005 0]

teraz to juz przesadziłes z ta c 330 i prasa zwijajca. jakbys choc troche poczytał to bys wiedział że c 360 dostaje ostro po dupie a co mowić o c 330, która w kostkujacej ledwo dyszy.

[piootr 0]

mam pytanko...

czy wielkosc (a dokladnie srednica) rolowanej beli sianokiszonki ma jakis wplyw na jakos zakiszenia sainokiszonki???

i czy c-330 jest w stanie poradzic sobie z prasa CLAAS Rolant 44s przy prasowaniu sianokiszonki jak i slomy??

dzieki

 

Ja mam taką prase i 360 ledwo daje rade a o 330 to niema mowy

[Gość]

mam pytanko...

czy wielkosc (a dokladnie srednica) rolowanej beli sianokiszonki ma jakis wplyw na jakos zakiszenia sainokiszonki???

i czy c-330 jest w stanie poradzic sobie z prasa CLAAS Rolant 44s przy prasowaniu sianokiszonki jak i slomy??

dzieki

 

Ja mam taką prase i 360 ledwo daje rade a o 330 to niema mowy

 

Do sianokiszonki najlepiej mieć ciagnik powyżej 70KM sianokiszonka musi być dobita.

360 mozna ale tylko chyba słome bo przy sianie ma tez ciężko

ja swoją 44 ciągam 912

[piootr 0]

Ja 360 daje rade ja mam na siatke to długo z pełną komorą nie trzeba kręcić

[Gość]

teraz to juz przesadziłes z ta c 330 i prasa zwijajca. jakbys choc troche poczytał to bys wiedział że c 360 dostaje ostro po dupie a co mowić o c 330, która w kostkujacej ledwo dyszy.

Pytalem dlatego bo palnuje wlasnie kupic prase claas rolant 44s, moja poczciwa c-330 z prasa kostkujaca na suchym sianie czy slomie nie miala problemu a z prasa rolujaca nie mialem jeszcze okazji prasowac.

 

Jakie sa waszym zdaniem lepsze prasy: lancuchowe czy walcowe???

 

/edit

zapoznalem sie juz z tym co piszecie na forum i faktycznie bialy2005 masz racje, z tym c-330 przy rolce to przesadzielm:):)teraz juz wiem ze napewno sobie nie da rady:)

[KAMAZO 0]

Mam pytanko:miał ktos z was moze stycznosc z prasami Rivierre Rasalis??Są one produkowane chyba na licencji renault...Prosze uzytkowników tych pras o odzew z góry dzieki

[Grześ 0]

Kuzyn miał nazywał to egzotycznym sprzętem po 1 sezonie sprzedał i kupił Carraro i po 3 sezonach myśli o Claasie. Może odrazy o tym pomyśl.

[KAMAZO 0]

Kuzyn miał nazywał to egzotycznym sprzętem po 1 sezonie sprzedał i kupił Carraro i po 3 sezonach myśli o Claasie. Może odrazy o tym pomyśl.

 

Ale nie!!bo ja tą prasę mam juz od roku.Coś koło 1995 rocznika(moze ciut starsza) i cale zniwa na 46 hektarach prasowała ostro.Bez różnicy czy to była mieszankowa czy pszenzytnia-szła jak marzenie.Baloty zbite, równiutkie miód malina.Ale jak mi został 1 ha do sprasowania to łańcuch od głównego napędu się rozczepił i tak sie dziwnie zablokował ze mi ukreciło sie takie sprzęgiełko jedno.Musiałbym znalezc takie nowe i dlatego myslalem ze ktos ma cos takiego albo jakies wtyki...

[Mentor 0]

jaki sprzęt bylby lepszy Claas Rolant 44 (jeden sznurek,elektryczny aparat owijajacy cena ok 21 000) czy Deutz Fahr gp 2,30 (2 sznurki z mechanicznym a aparatem za ok 19 000zl, wyglada to tak http://www.agriaffaires.de/annonces/548-Rundballenpresse/139647-gebrauchte--Deutz-Fahr-GP-230-.asp )

Claas pozatym ma walce wiekszej średnicy niż Deutz(jakie to ma znaczenie) no i ten elektryczny aparat owijajacy mnie niepokoi....sprzęty sa w podobnym stanie tech. deutz ma mniejsze gabaryty

[piootr 0]

ja mam 44S na siatke jak w prasie są walce o większej średnicy to lepiej kręci bele ale znowu mniej ugniata ja ze swojej jestem zadowolony dałem 23500 ale stan jest idealny

 

A która ma szerszy podbieracz ?

[Mentor 0]

A która ma szerszy podbieracz ?

 

podbieracze mają tej samej szer. claas ma chyba jeszcze dodatkowo za podbieraczem jakiś taki mniejszy "podbieracz" co odbiera podawany materiał.... stan tego sprzętu jest lux....znajomy ma deutza i mówi że dobra ,w razie awarii łatwiej chyba wyciągnąc walec z tego co zauważyłem, a jak z łożyskami jak sie coś sypnie ....mam nadzieje ze jest to jakoś znormalizowane...

[piootr 0]

Osobiście mam przekonanie do claasa a jeśli chodzi o łożyska to nie ma problemu

[Gość]

Osobiście mam przekonanie do claasa a jeśli chodzi o łożyska to nie ma problemu

 

 

piootrze a wymieniałeś te łoźyska?

 

bo ja miałem to szczescie ze poleciały mi dwa na raz i za łożyska dałem 120 zł ale jedno było tak zapieczone że musiałem się poddać i pojechaś na tlen i kaska sie posypała

[Grześ 0]

Co do ceny to całkiem możliwe co do ściągania w ostateczności zawsze jest młotek najlepiej 5 kg i przecinak taki dłuższy koło 40 cm. Jeszcze żadne oporne łożysko się oparło każde wymieka przy takim sprzęcie. Tylko trzeba uważać na odpryski do dzisiaj mam pamiątkę na paluszku.

[piootr 0]

Nie wymieniałem w niej łożysk bo jest w dobrym stanie

 

dobrze że ci wałka nie urwało kumplowi jak się zatarło w rolland 66 to ledwo z pola uciekł bo sporo by się zfajczyło tylko niebieściutki dymek zobaczył

[dcnt 0]

NO to sobie troszke poczytalem

 

Jesli dobrze zrozumialem wasze wypowiedzi to do sianokiszonki sa lepsze prasy lancuchowe. Tylko ze biedna C-360 ktora z tym bedzie u mnie wspolpracowac, dostanie ladnie po garach.

 

Na co zwracac szczegolna uwage przy zakupie uzywanej prasy zwijajacej

[AndriuS 0]

W Kielcach na stoisku Sipmy jest pokaz pracy pras łańcuchowych(pokaz koszenia kukurydzy też jest zaj..... ), jak tak baloty sianokiszonki mają wyglądać po tych prasach to napewno jej nie kupię.

Metal-fach ma prasę na walce i chyba tą wybiorę może to nie Claas ale wygląda na konkretny sprzęt z full wypasem ok. 45 tys.

[bialy2005 0]

Jup sobie sokółke jesli masz zamiar robic tylko sianokiszonke. jesli takze słome i siano to najgorsze co mozna kupic. mój sasiad ma dopiero jeden sezon z sokółki i klnie ja jak szewc. Baloty to musi nieraz kołkiem wyciagac z prasy

 

Chodzi o to ze prasy walcowe nie nadaja sie do suchych materiałow i kropka. nikt mi nie wcisnie kitu ze sa uniwersalne.

 

Ja mam sipme tylko ze z komora mieszana walcowo łancuchowa. Kiszonki zbija jak nalezy a i siano i słome też sie super prasuje.

 

Jak ustawiam baloty sianokiszonki po 2 jeden na drugi to nic nie siadaj i sa ładne kształtne nawet po 2 latach stania, to swiadczy ze sa dobrze zbite.

 

Jak bym miałkupowac drugira to także bym kupił ta sama prase tylko troche bym dołożył z wyposażenia dodatkowego

[dcnt 0]

mam w poblizu do sprzedania prasy z-230, sa to prasy pasowe z tego co mi kolega bialy napisal. Spotkal sie ktos z takimi prasami i czy one zdadza egzamin przy sianokiszonce.

Nie sa drogie, no ale remont raczej bedzie konieczny

[Grześ 0]

Szczerze - odpuść sobie to były poczatki polskich pras zwijających. Największy ból u nich to są wałki które osiądają duże prędkości; łożyska na nich nie wytrzymują i często lubiły sie palić. Ja mam calaasa z rotorem i baloty z sianokiszonki są też mocno zbite. Skad wiem ja układałem po 3 baloty i stoją po dzień dzisiejszy. A rozdawanie takich pociętych balotów rewelacja.

[dcnt 0]

A moze cos takiego, sa takie wynalazki ze 3 w poblizu

 

 

klik -> http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,766815.asp

[Grześ 0]

A sprawdzałeś u Tamy z Oleśca k Pleszewa. Ma dosyć sensowny sprzęt i w dobrej cenie. Co do tych NH pewnie są wiekowe ale największy problem u nich i u Krone są łańcuchy. Te maszyny mają nonstop napiete łańcuchy i szybciej się zużywają. Sensowniejszy jest zakup Sipmy.

[dcnt 0]

hmm chyba nie, zreszta sadzac z tego co mi mapka pokazuje, 400km to ja po prase jechac nie bede, musze cos znalezc w poblizu, czyli Tarnów i okolice.

 

szukam juz jakis czas, ale jak sie nie ma pojecia co szukac, to ciezko na cos konkretnego zwrocic uwage.

 

Teraz przynajmniej wiem czego szukam.

[Grześ 0]

Myślałem że mieszkasz ciut bliżej. Jak poczytałeś to co jest poniżej to wszystko prawie wiesz. Teraz tylko musisz poszukać konkretnych ofert.

[dcnt 0]

Podkarpackie to tam gdzies na dole mapy tak po prawej - do uni to ja mam tutaj kawalek drogi

 

A sipmy rolujacej to jeszcze na oczy nie widzialem, bylem juz na paru skladnicach, ale nigdzien ie mieli, w ogloszeniach tez nie widze

 

P.S. zmienilem troszke profil, wg miatsa chyba lepiej widac skad sie jest