hodowca.młody 0 Napisano 28 Kwietnia 2009 Witam! może ktoś mi pomoże odnośnie grzybicy wymienia u jałówki. Posiadam jałówkę której od miesiąca na wymieniu wyrasta "bąbel". Wcześniej miała "na plecach", weterynarz kazał to podwiązać końskim włosiem i ściskać co jakiś czas i pomogło- grzyb odpadł. Z wymieniem jest trudniej. Niemalże co chwila pojawia się nowy "bąbel" i rośnie bardzo szybko. Jak można go usunąć?? proszę o pomoc!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
viohman 0 Napisano 2 Maja 2009 To raczej brodawczyca. Możesz to przyżegać lapisem AgNO3 , lub nadmanganianem potasu (bezpośrednio kryształkami). Kupisz to w zwykłej aptece. U jałówek brodawki i to czasami duże - często występują. Ale, najczęściej ustępują bez żadnego leczenia podczas ciąży Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafaring 0 Napisano 10 Maja 2009 U mojej jałówki taki bąbel wyrósł w uchu, parę dni temu pękł i sączy się z niego ropa. Trochę z tego ucha śmierdzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 15 Maja 2009 Ropa to nie brodawczyca. Jaką temperaturę ma zwierzątko?Przy zapaleniach ropnych wskazane byłoby podanie antybiotyku. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafaring 0 Napisano 17 Maja 2009 Brodawka wyschła i z dnia na dzień jest coraz mniejsza, także chyba niedługo ccałkiem zniknie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 17 Maja 2009 Możliwe że coś ją ukąsiło lub złapała jakąś drzazgę - i było to tylko miejscowe zakażenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafaring 0 Napisano 17 Maja 2009 Drzazga w uchu? Mało prawdopodobne. A ta torbiel była naprawdę duża. Rozrosła się na całe ucho, a w miejscu gdzie jest założony kolczyk zaczeła wychodzić na zewnętrzną stronę ucha. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robern 0 Napisano 18 Maja 2009 Kolczyk to też ciało obce dla organizmu i rzadko kto zwraca uwagę na odkażenie ran po kolczykowaniu. Stąd czasami bywają takie przypadki... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rafaring 0 Napisano 19 Maja 2009 Tylko że ona ma 1,5 roku, czyli dla jasności była kolczykowana 1,5 roku temu... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wodzuwet 0 Napisano 29 Października 2009 na brodawczyce najlepszy jest nadmanganian potasu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stan67 0 Napisano 4 Maja 2010 WitamMam problem, tak jak hodowca.młody. U mojego bydłą pojawiła się brodawczyca 4 lata temu. Zootechnik poradził mi aby mniejsze powycinać nożyczkami a większe podwiązać i dezynfekować antybiotykiem z dziegciem. Pomogło. Miałem spokój do zeszłego roku.Teraz się znowu pojawiło. U jednej krowy urosła duża kula i jedni weterynarze stwierdzili, że to brodawczyca. Podwiązałem i po jakimś czasie odpadła. Ale u innych sztuk pojawiły się dużo małych. Przyjechał inny wterynarz i stwierdził, że to jest grzybica a nie brodawczyca. Choć wyglądało tak samo. Zaszczepił dwukrotnie preparatem Bovitrichovac II. Mam pytanie. Czy jeżeli jeden weterynarz stwierdzi grzybicę a byłaby to brodawczyca(jak stwierdził inny weterynarz) to czy preparat Bovitrichovac II pomoże na brodawczyce? Jak czytałem, brodawczyca jest chorobą wirusową a na szczepionce jest napisane, że jest na grzybicę. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 4 Maja 2010 WitamMam problem, tak jak hodowca.młody. U mojego bydłą pojawiła się brodawczyca 4 lata temu. Zootechnik poradził mi aby mniejsze powycinać nożyczkami a większe podwiązać i dezynfekować antybiotykiem z dziegciem. Pomogło. Miałem spokój do zeszłego roku.Teraz się znowu pojawiło. Jak raz pomoglo....to pomoze i drugi raz....Dzialaj jdalej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stan67 0 Napisano 6 Maja 2010 Jak raz pomoglo....to pomoze i drugi raz....Dzialaj jdalej. Ale wtedy było u tylko jednej krowy, teraz wystąpiło u kilkunastu równocześnie. Nie mogę czekać aż wykwitną do podwiązania, bo boje się, że przeniesie się na więcej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtal123 0 Napisano 6 Maja 2010 sprubuj siarczanem magnezu to są takiie niebieskie krysztalki- rozrób je z kremem nivea i smaruj tam gdzie sa brodawki. Ja tak zastosowałem i był efekt. Receptura starych doświadczonych wetów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luke16 0 Napisano 6 Maja 2010 popieram w 100% wojtala jest jeszcze fajny środek z firmy Over na takie rzeczy i działa nazywa się Myco-stick nie jest to jakoś drogie a sprawdzone w praktyce ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 popieram w 100% wojtala jest jeszcze fajny środek z firmy Over na takie rzeczy i działa nazywa się Myco-stick nie jest to jakoś drogie a sprawdzone w praktyce ... Nieuk popiera ignoranta.Siarczan magnezu jest bialy i moze Ci pomoc w wysraniu sie ...., a nie na brodawczyce. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 popieram w 100% wojtala jest jeszcze fajny środek z firmy Over na takie rzeczy i działa nazywa się Myco-stick nie jest to jakoś drogie a sprawdzone w praktyce ... Myco stick ( jak sama nazwa wskazuje !) dziala na grzybice, a nie na brodawczyce. Idz zapytac Twojego szefa, co oznacza "myco"... Te wasze porady, i przechwalanie sie, od ktorego z was - nieukow, lekarze mogliby sie czegos nauczyc - to jest lepsze, niz kabaret. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 Ale wtedy było u tylko jednej krowy, teraz wystąpiło u kilkunastu równocześnie. Nie mogę czekać aż wykwitną do podwiązania, bo boje się, że przeniesie się na więcej. Umiesc krowe w poskromie, alb zwiaz jej nogi i obetnij nozyczkami. Wez duza lutownice i jak bedzie bardzo krwawic po obcieciu jakiejs wiekszej brodawki, to przypal lutownica tam, skad leci krew. Oczywiscie powinno to sie zrobic pod znieczuleniem - najlepiej ogolnym ( Xylazyna), ale to tylko u krow w niezbyt zaawansowanej ciazy. Mozna obciac pare brodawek i wyslac do laboratorium, w celu zrobienia autoszczepionki, ale jej efekty sa na ok. 50%. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 U jałówek brodawki i to czasami duże - często występują. Ale, najczęściej ustępują bez żadnego leczenia podczas ciąży Czesto pozostaja...niestety - i wtedy wlasciwie ...uniemozliwiaja dojenie.Trzeba je zwalczac - najlepiej, jeszcze przed zacieleniem, albo na poczatku ciazy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 7 Maja 2010 Umiesc krowe w poskromie, alb zwiaz jej nogi i obetnij nozyczkami. Wez duza lutownice i jak bedzie bardzo krwawic po obcieciu jakiejs wiekszej brodawki, to przypal lutownica tam, skad leci krew. Fiuta sobie obetnij nożyczkami i przypal lutownicą.Brodawki sa bardzo ukrwione i bez emaskulatora tego się nie robi.Inny sposób to obwiązywanie końskim włosiem. Po dwu-trzykrotnym przewiązaniu same odpadną ( pod warunkiem że je da rady przewiązać). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luke16 0 Napisano 7 Maja 2010 Panie szanowny mwisniewski jakbyś chciał wiedzieć to myko stick również działa na brodawki a nie tylko na grzybice... ale z lutownicą żeś dowalił leże i płacze ze śmiechu co do koloru zrobie foto i Ci udowodnie że my w lecznicy mamy siarczan magnezu koloru niebieskiego.... Ogólnie fakt jest biały ale nasz ma coś jeszcze dołożone I o Xylazynie się mylisz nie wolno znieczulać nią wogóle krów cielnych bo możesz uśpić krowe jak i cielaka!!! Stosujemy znieczulenie miejscowe ... Aaa i jeszcze jedno proszę o nieobrażanie użytkowników na tym forum !!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtal123 0 Napisano 7 Maja 2010 Faktycznie nie siarczan magnezu bo to jest sól gorzka tylko siarczan miedzi popełniłem czeski bląd. Reszte co napisałem podtrzymuje a Ty mwisniewski troche się opanuj i nie obrażaj ludzi na forum bo nie zjadłeś wszystkich rozumów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 Brodawki sa bardzo ukrwione i bez emaskulatora tego się nie robi.Inny sposób to obwiązywanie końskim włosiem. Na poczatku sa takie, jak Twoj mozg: male i slabo ukrwione, wiec mozna bez obaw obcinac. Napisal przeciez, ze nie da sie ich podwiazac ( jeszcze). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wojtal123 0 Napisano 7 Maja 2010 Nie tłumaczcie mwisniewskiemu co jak dziala bo On trzyma się ścisle to co napisane w ulotkach do leków a o stronie praktycznej stosowania leków nie ma pojęcia tego mozna się nauczyc ale trzeba jechac w teren a nie siedziec przed komputerem i sie mądrzyc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mwisniewski 0 Napisano 7 Maja 2010 Panie szanowny mwisniewski jakbyś chciał wiedzieć to myko stick również działa na brodawki a nie tylko na grzybice... ale z lutownicą żeś dowalił leże i płacze ze śmiechu co do koloru zrobie foto i Ci udowodnie że my w lecznicy mamy siarczan magnezu koloru niebieskiego.... Ogólnie fakt jest biały ale nasz ma coś jeszcze dołożone I o Xylazynie się mylisz nie wolno znieczulać nią wogóle krów cielnych bo możesz uśpić krowe jak i cielaka!!! Stosujemy znieczulenie miejscowe ... Aaa i jeszcze jedno proszę o nieobrażanie użytkowników na tym forum !!! Prosze o foto nebieskiego siarczanu magnezu - zglosze to do nagrody Nobla. Smiej sie z lutownicy - ciolku - malo jeszcze w zyciu widziales. Nikogo nie obrazam - siarczan magnezu jest na rozwolnienie przy zaparciach - prawde napisalem. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach