JACUS

akurat mam troche wolnego -zima trzyma wiec przegladnalem kilka rocznikow farmera i do tego roznorakie broszury nt nawozenia z 30 ostatnich lat i w ZADNEJ nie zaleca sie stosowania poglownie SALETRZAKU -TYLKO i WYLACZNIE SALETRA, w nowszych materialach dochodzi MOCZNIK i RSM[ to akurat najtansze zrodlo azotu] wiekszosc napisali pracownicy iung pulawy, wiec chyba nie ma watpliwosci co do merytorycznych podstaw prac. co innego materialy reklamowe firm nawozowych-tam saletrzak wystepuje jako swietny nawoz poglowny,chyba ze dana firma go nie produkuje i wtedy zaleca swoje produkty np police -mocznik i saletre - choc jej nie produkuje[ oczywiscie przed przejeciem ich przez azoty tarnow], a firmy ktore nie produkuja mocznika zwracaja uwage glownie na wady tego nawozu - coz propagande polityczna zastapila reklama i marketing. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/nawozy/amidy-tansze-od-azotanow,41047.html skrot artykulu-za caly trzeba 10 dac w kiosku

zajrzyjcie do nowego numeru farmera[pewnie w necie tez bedzie] a potem sie wypowiadajcie.kilogram n w saletrze kosztuje 4,2 a saletrzaku od 4,4 do 5,1 zl. kissmy za duzo siedzis na af ,a tam agronom z kujaw opowiada bajki o kredzie jeziornej jako 8 cudzie swiata co tylko czesciowo jest prawda. a dolomit wcale nie jest jakims tam kamieniem. can zawiera niskie ilosci ca i mg i niby ma nie zakwaszac gleby- co tez nie jest prawda. co zreszta mozna wyczytac w innych materialach tych samych firm. osa -moglbys rozwinac swoja mysl- w ten ponury zimowy czas odrobina [zeby tylko] usmiechu nie zaszkodzi, przedstaw swoja wiedze na temat nawozow azotowych-chetnie sie posmiejemy.

a po co ktos stosuje saletrzak jesli to najdrozszy nawoz azotowy, chyba ze ktos nie umie policzyc ceny czystego skladnika, a po za tym to nawoz wybitnie przesiewny i wymaga wymieszania z gleba-to chyba podstawowe wiadomosci na poziomie rolniczej zawodowki.

dyskowa tez rowy obkosisz nawet nizej niz rotacyjna a 2,4 bez kondycjonera powinna spokojnie pracowac, jedyna wada to do tylu nie pokosisz i jak masz nieregularne laki to sporo krecenia , z wlasnego doswiadczenia -polskie sa lipne a zachodnie jak trafisz

naukowcy twierdza ze perpetuum mobile nie istnieje , chyba nie wiedza o istnieniu ppr, to forum istnieje samo z siebie, nikt i nic go nie napedza a toczy sie juz wiele lat .przynajmniej 5 lat nie ma zadnego moderatora a jakos idzie.

i nie skonczylem -seria awarii dopiero dzisiaj z powrotem wyjechalem orac, jak konczylem ostatnie swoje to patrze ze i sasiad dzisiaj oral ale i jemu sie nie udalo skonczyc.

w ciagu 8 dni temperatura spadla o 35 stopni, w ubiegly piatek bylo +15 deszczyk i tecza a wczoraj - 20, dobrze ze jest troche sniegu bo znowu by byla tragedia jak ostatniej zimy,

wiecie moze jak rozebrac przednie kolo osi napedzanej-chodzi o wybicie tego sworznia z tarczy kola

troche maly,ale zawsze mozna skibe odkrecic

koncze orki-moze do grudnia sie wyrobie, jeszcze obornik treba wyziesc, trawe kosze krowom, pszenice jeszcze musze prysnac ale z pogoda kiepsko-mgla i to praktycnie codziennie od kilku tygodni.

cos kolo 1,7 m, zapotrzebowanie -widzialem goscia co 30 nim oral , ale na lekkiej ziemi, na ciezkiej to 60 km ma co robic przy glebszej orce-ja pod siew nim orze.

ja robilem remont 3p w profesjonalnym zakladzie-przynajmniej tak mi sie wydawalo- gwarancja 6 miesiecy a po 7 zaczely sie klopoty, a po 3 latach lekkiej pracy [jako pomocniczy] silnik nadaje sie na zlom, tloki mozna reka ruszac w tulejach, a remont byl robiony z powodu przerdzewienia zaslepki za 10 zl a poszlo 4 tys w bloto.

na ozimym sie nie znam ,nikt u nas nie sieje. natomiast jary zaczal kwitnac ,klos dorodny,osci juz duze, jesli sprawdzi sie prognoza pogody dlugoterminowa to zniwa w listopadzie, tylko co z gorczyca, jak zgrac termin omlotu

a czym teraz prysnac jeczmien jary na grzyba bo juz konczy sie klosic, jak bedzie dalej taka pogoda to do zimy go 2 raz skosze. na poplonie tak pieknie rosnie i przynajmniej teraz sie nie wylegnie bo go gorczyca bedzie trzymac

II-III a klasa ziemi po ziemniakach pelna ochrona i nawozenie- 2,5 t z ha- jest sie czy pochwalic . mam nadzieje ze takiej zimy dlugo nie bedzie.

kwitek przywiozl jak przyjechal do drugiej-bardzo nieczytelnie wypelniony ale odszyfrowalem 84 zl zarowno za hf dla jalowki jak i za miesnego dla krowy -mial byc piemontes a znalazlem slomke i patrze simentaler- jak sie zdenerwuje to zrobie mu kolo tylka w biurze-mial racje moj ojciec 20 lat temu ze go wykopal z obory ale wtedy byli inni.

u nas zostal tylko jeden inseminator bo drugi nagle zmarl[szkoda chlopa 53 lata] 1 raz byl u mnie w boze cialo, wyciagnal slomke , rozmrozil w ustach-nie wiem czy to tak ma wygladac, tamten zawsze w cieplej wodzie - zaplodnil jalowke,po tym bardzo krwawila, zaczal pisac kwitek ale mowi ze mu sie spieszy skasowal rowna 100 za hf-to tez dziwne bo nigdy takiej rownej kwoty nie placilem- i mial dzisiaj przywiezc kwit, ciekawe czy przyjedzie, od dawno juz pracuje w krasnem ale u nas mial kiepska opinie a teraz nie mam wyboru,czas pokaze jak to bedzie z zaplodnieniami.

ja juz z vinety zrezygnowalem wlasnie z powodu ogromnej podatnosci na zaraze,jak na razie pojechalem ridomilem a dalej zobacze co sie bedzie dziac bo deszcz to nas raczej nie lubi w tym roku

ja na mszyce pryskalem tydzien temu ,takiej plagi z 5 lat nie bylo i bi58 spoko dal rade, a troche decisem i tez padla,

przeciez yacenty zaczynal swoja internetowa kariere na ppr, nawet znalazlem tu temat[rok 2006] w ktorym tu opisywal jak rozkrecal agrofoto, gdyby to bylo normalne forum to od razu by dostal bana , dwie wroclawskie firmy a podejscie do biznesu zupelnie inne-panskie oko konia tuczy i af jest na fali a ppr pomalu gasnie-wlasciciel -windykator dlugow zreszta- pewnie czeka az zbankrutuje i wtedy sie odkuje .

-3,kukurydza co 2 padla,ziemniaki,dynia- ugotowane,pomidory,ogorki przemarzly by jak by nie byly przykryte a i tak przyparzone, ziemniaki odrosna, z dynia gorzej bo mam malo nasion. kukurydza to fajnie wyglada-jedna dobra a nastepna przemarznieta i tak w kratke praktycznie na calym polu a pare kilometrow dalej bez uszkodzen

po nocnym przymrozku z polowa kukurydzy przemarzla, nie mialem nigdy takiego przypadku -w tym roku za wczesnie wyszla- smiesznie to wyglada praktycznie co 2 padla , odrosnie jesli dolne listki[w brylach] sa zielone ?

jednym slowem-obciach. jaka reprezentacja-taki hymn[ to nie jest hymn euro tylko naszej reprezentacji] 3 razy go zagraja i po sprawie-mecz otwarcia, meczo wszystko, mecz o honor i po imprezie kilka miliardow euro pojdzie sie je..c-stadiony popadna w ruine abo pojda na gruz jak w portugalii ,grecji czy austrii. jedno jest poczieszajace-poczucie humoru w narodzie nie zginelo i ludzie wycieli piekny numer pzpn, ciekawe ile trzeba wypic zeby glosowac na taki "hit", u nas juz tylko na weselach grubo po polnocy mozna uslysze takie przeboje.

a google tlumacz ci nie pomoze ?kiedys troche pojezdzilem steyrami,to dobre ciagniki byly, tylko ze teraz moze byc problem z czesciami, lepiej poszukaj jakiegos bardziej popularnego traktora.

u sasiadow kukurydza juz powschodzila-ciekawe jak bedzie w zimnych ogrodnikow,chyba ubiegly rok sie nie powtorzy-mnie to nie rusza na ciezkiej ziemi to szybko nie wzejdzie. na hurtowni zabraklo opryskow przedwschodowych- chyba nadprodukcja nas czeka.